dla mnie to nie byla pestka ... pierwszy raz mialam cycki wieksze od pameli ... pekaly w szwach od pokarmu a do tego sutki mi wrecz krwawily ... a do tego ten wampirek wiszacy non stop ... dostalam z lachy jakis kremik z uwaga oczywiscie ze dziecku szkodzi
.Co do karmienia to fakt,przez pierwszy tydzien mocno bolało,i brodawki i to że tyle mleka się tam nazbierało. No i samo to że przy każdym ssaniu macica się złuszcza a mnie jakoś też to mocno bolało;-). Położne sprzedały mi krem popękane brodawki ,super bezpieczny i fakt przydał mi się ,chyba firmy medela. W pewnym momencie pytałam się połoznej czy nie warto kupić takie osłonki na brodawki ale mi odradziła i pocieszyła że niedługo przestanie boleć,hehe;-) no i faktycznie,teraz już nawet tego nie pamiętam;-).