reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Toksoplazmoza

No właśnie - nasze mamy i teściowie:-D Ciężko im odmówić wizyt w szpitalu, zwłaszcza jeśli to pierwszy wnuk. Mam jednak nadzieję, że uda mi sie przekabacić moją mamę, żeby przyjechała jak juz będę w domu. Co do teściowej, to nie wiem, bo to dość dziwna osoba. Tutaj liczę na męża:blink: To już jego działka, żeby nie odwiedzała nas w szpitalu. Moi rodzice mieszkają prawie 100km od nas, a teściowa jest na miejscu, więc nie wiem jak to będzie z tymi odwiedzinami. Liczę, że będzie po mojej myśli:tak:;-)
 
reklama
Ja mam z matka spokój nie gadamy juz 3 lata ze sobą .Nie przyłaziła do mnie jak leżałam w szpitalu to i po pordzie się jej nie spodziewam.A teście mieszkają 300 km od nas więc mam świety spokój.
 
Chogata, z jednej strony masz spokój, ale z drugiej, to jednak ciężko nie utrzymywać kontaktów z matką. Wiem, że są różne sytuacje w życiu i wcale Cię nie potępiam, czy nie oceniam, ale matka to zawsze matka.... Mam nadzieję, że kiedyś uda Wam sie pogodzić i wrócić do normalnych relacji.
 
no moi rodzice to przyjdą na pewno, mama pewnie jakiś rosołek zapoda ;) bo na szpitalnym to paść można...teściów to wolałabym jednak widzieć troche później a to dlatego że ich przyjazd wiąże się z noclegiem u nas a to już dla mnie problem...ale jakby byli na miejscu to tak na chwilę nie miałabym nic przeciwko, czyli -tatuś i dziadkowie a cała reszta dopiero jak sobie wszystko poukładamy a maluch trochę się do świata przyzwyczai :)
 
Ja mam z matka spokój nie gadamy juz 3 lata ze sobą .Nie przyłaziła do mnie jak leżałam w szpitalu to i po pordzie się jej nie spodziewam.A teście mieszkają 300 km od nas więc mam świety spokój.
Chogata to nie tylko Ty tak masz . Moja to nawet nie wie gdzie mieszkam --skąd sie tacy ludzie biora ?A zeby wsparła czy coś w tym rodzaju -jest mi poprostu przykro .Gdy urodze to nawet nie zadzwoni .
 
My tez wolimy najpierw sie przystosowac do nowej sytuacji, a dopiero po paru dniach spedzonych w domu zaprosic gosci do ogladania Maluszka.
Moja siostra bedzie w tym okresie u nas, wiec moze Maly sie urodzi zanim siostra wyleci do Polski. A rodzice maja biltey kupione na tydzien po terminie. I tak bedzie zamieszanie...ech:nerd:
 
a my nadal niezdecydowani mam nadzieje że jak już dziecko będzie to znajdziemy coś co będzie do niego bądź do niej ( a mam jeszcze nadzieje że to ona ) pasowało :happy2:
 
Witajcie sierpnióweczki!!! ja także mam termin na sierpnia na jutro:no:, ale napewno go przechodze , bo narazie nic mnie nie rozklada. Co do imienia maleństwa, to ja zanim jeszcze zaszłam w ciażę marzyłam żeby miec corcie i wtedy napewno bedzie miała na imie Zuzia. Otóż jestem w ciaży, bedzie dziewczynka , no i nie może być inaczej... bedzie ZUZIA:-):-):-)
 
oj zazdroszcze Ci że jesteś taką pewniaczke:-)

Taszka, ja tez nie wiem na jakie się zdecydować, w sumie już mąż odpuścił i dał mi wolny wybór(prawie) Alicja, Gabrysia, Laura albo Blanka i które??:confused:
 
reklama
Do góry