Mola1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2009
- Postów
- 1 106
Na pewno sa dzwonki przy lozku. Co prawda ja mialam taka sytuacje ze pielegniarka wstrzyknela mi w nocy do koncowki kroplowki lek na ktory bylam uczulona i wyszla. Po paru kroplach zaczelam sie dusic ale nie moglam juz podniesc reki do dzwoka i uratowalo mnie to ze nie bylam sama... Ale przeciez nie beda nam podawac niewiadomo jakich kroplowek. Nie kladziemy sie chore tylko po prostu po porodzieja już po porodzie bałabym się jednak leżeć w pojedynczej sali; rodzina daleko, mąż będzie codziennie przyjeżdżał, ale nie będzie ze mną siedział non-stop; bałabym się, że np. zrobi mi się słabo albo coś i nikt nawet nie będzie wiedział że padłam przy łóżku; znajoma miała taka sytuację - odlatywała z wyczerpania a nikt do tej jej jedynki długo nie zaglądał, nie miała nawet siły by krzyknąć o pomoc, brrrrrr;
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Ja sie tylko boje ze moga byc wszystkie jedynki zajete. Jak tak bedzie to sie czeka w kolejce az sie jakas zwolni. Tylko potem cala mecyja z przenoszeniem sie.. Jestem dobrej mysli ze sala do porodu z wanna i potem jedynka na roomingu beda na mnie czekaly
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)