reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Toksoplazmoza

ja również chcę zdrowego dzidziusia
porodu bez komplikacji i szybkiego
nie wcześniej niż 38 tydzień
żeby wszystko się ładnie i szybko goiło
żebym dała sobie radę, a właściwie dali radę w wychowaniu córeczki
to by było chyba na tyle :-D
 
reklama
Pisałyście o tej masci nagietkowej do masażu, że połozne wam radziły

kupiłam, wole zacząć te przygotowania jesli to ma pomóc

ale zobaczcie co pisze na maści - czy to potraktowac to jako fakt ze firma nie ma koncesji i musieli podac taka informacje?


wy tez takie miałyście i używałyście?

A tu znalazłam w necie jak to robic, bo ja to bym jakoś chyba na zewnątrz się babrała:-D

Masaż warto robić regularnie już od połowy ciąży - używaj do niego oliwy z oliwek, oleju z kiełków pszenicy lub z migdałów. Do olejku można dodać kilka kropli witaminy E w płynie. Najwygodniej jest masować perineum (czyli przestrzeń pomiędzy wejściem do pochwy a odbytem) w pozycji stojącej z jedną nogą opartą o krzesło. Masuj perineum, rozciągając je palcem wskazującym i kciukiem (kciuk powinien znajdować się wewnątrz od strony pochwy, a palec wskazujący na zewnątrz). Rób to przynajmniej w ostatnich sześciu tygodniach ciąży przez 5 minut dziennie.
 
U mnie od 12 t.c. na kazdej wizycie potwierdza sie dziewczynka wiec gdybym urodzila chlopca to tak jak Kasia mi doradzila bede sie klocic ze nie moje:-D:-D
 
Ja też się zastanawiam nad zakupem olejku migdałowego do masażu krocza, ale o maści nagietkowej nie słyszałam, działanie ma takie samo jak ten olejek? Można stosować ją zamiast olejku czy ona ma inne zadanie?
 
Joan ja nie znalazłam olejku migdałowego i zapytałam położną w szkole rodzenia czym mogę jeszcze masować ? Wtedy właśnie poleciła mi maść nagietkową:tak:
 
dziewczyny, moja ginka (pracuje w św. Zofii) jak zaleciła maść nagietkową to mówiła, żeby ja kupić w aptece i nie w tubce, tylko w płaskim okrągłym małym pudełeczku; taką też wzięłam i stosuję - nie ma wzmianki o jakimś ostrożnym stosowaniu u ciężarnych;
natomiast nie robię masażu (w szkole rodzenia odradzali jeszcze na tym etapie, wg nich dopiero bliżej rozwiązania można), a po prostu wcieram w "te" okolice, na zewnątrz i trochę wewnątrz, żeby dobrze było na śluzówce rozprowadzone; stosuję się do zaleceń lekarza prowadzącego;
 
reklama
To tak jak ja ,6 miesięcy dochodziłam po porodzie do siebie i teraz mam pietra strasznego ,az mi połozna zwróciła uwagę ,że się strasznie tym stresuję a tak nie powinno byc.Miałam połamane żebra (nie mogłam długo spać ,przy karmieniu nie dośc ,że ból sutków to jeszcze też żebra ,aż pot między palcami dostawałam),Tak mnie zszyli ,że za mocno jakąs nitkę miałam zaciągniętą i wdał się stan zapalny ,do tego każdy kto wchodził na sale porodową (a chyba 4 lekarzy było i połozne) to robił przeciąg ,więc wychodzac ze szpitala miałam antybiotyki zapisane bo angina się z tego zrobiła.Mały tez się zaraził i miał zastrzyki.A na koniec widok głowy mojego syna (zablokował mi się w kanale i go za głowę ciągnęli) normalnie jajogłowy tylko na czubku ogromny krwiak.A i po porodzie mnie czyscili bo łozysko się rozwaliło.

W takim razie poród kojarzy Ci się tylko jako coś złego. Wierze, ze tym razem będzie lepiej :tak:

Wczoraj w szkole rodzenia mówili że odchodzi się od nacinania krocza :-)
Że robi się to tylko w wyjątkowych sytuacjach, jak dziecko jest raczej większe a rozwarcie małe, a tak to się "nie okalecza" pacjentki :tak:

Ale co mnie bardziej zainteresowało że odchodzi się równiez od kąpieli noworodków w szpitalach :szok:
Oczyszczają dziecko po porodzie i przez pierwsze 2-3 doby nie kąpią żeby nie zmywac z dziecka flory bakteryjnej :eek:
Jeśli z jakiś przyczyn trzeba zostac dłużej w szpitalu to wtedy dziecko jest oczywiście juz kąpane :tak: "Za granicą" już dawno ponoc tak jest :confused2:
Słyszałyście o tym??

Co szpital to mają inne zdanie na temat nacinania. Moja położna stara się ocalić krocze, choć inne położne na tym samym oddziale nieraz robią to rutynowo.

Rozmawiałam ostatnio z pediatrą, która doradziła kąpać dziecko codziennie (dla dziecka to też relaks i odprężenie szczególnie potrzebne przed snem), ale środków myjących radziła używać max 2-3 razy w tygodniu.

To, ze musimy dac rade to ja wiem. :baffled: Chociaz jak mysle o tym bolu, to... ojej...
Nie wiem jak wy, ale ja chce ciecie, nie chce peknac. Ja jestem taka nieodporna na bol :-( Dobrze, ze moj kochany moz bedzie ze mna... i jak go nie kochac?!;-)

Mój mąż porodu boi się chyba bardziej ode mnie. Ja swoje krocze pozostawie położnej, wierząc, że nie zrobi nic z rutyny. Ale o masażu pierwsze słysze, więc zaraz popędze do apteki po maść nagirtkową i zacznę się masowac :-)
 
Do góry