reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Toksoplazmoza

Dołączył(a)
5 Sierpień 2020
Postów
10
Czy któraś z was miała toksoplazmozę w ciąży? Czy okazało się , że któraś z was została zarażona toksoplazmozą w ciąży? Z waszymi maluszkami wszystko ok?
 
reklama
Witam dziewczyny.Jestescie jeszcze tutaj? Jestem załamana wyszło mi prawdopodobnie że mam toxo. Pomożecie w interpretacji wyników? Tydzień temu igg152 igm miałam robione dwa jedno to wynik 0,990 to wychodzi wątpliwy A drugi z tego samego badania 0,930 I niby dodatki.Tydzien później igg 549 dodatki a awidnosc 0,25 umiarkowana A jeszcze czekam na wynik igm.W sobotę mam wizytę u zakaźnika tak bardzo się martwię 😢 miała którąś podobne wyniki ? Napiszcie coś prosze
 
reklama
Cześć. Ja miałam pierwotne zakażenie toksoplazmozą w pierwszym trymestrze ciąży pod koniec 2013 roku. Coś tam jeszcze pamiętam. Jeśli masz pytania albo chcesz porozmawiać to pisz na priv. A dla innych dziewczyn. Rovamycyna leczy matkę, nie leczy dziecka. Leki dla dziecka o ile się ciąża utrzyma nie są refundowane i nie są dostępne w Polsce. Tokso jest też wskazaniem do amniopukcji ale nie jest wskazaniem do cc. Mi proponowano aborcję a mam zdrowego synka.
 
Cześć. Ja miałam pierwotne zakażenie toksoplazmozą w pierwszym trymestrze ciąży pod koniec 2013 roku. Coś tam jeszcze pamiętam. Jeśli masz pytania albo chcesz porozmawiać to pisz na priv. A dla innych dziewczyn. Rovamycyna leczy matkę, nie leczy dziecka. Leki dla dziecka o ile się ciąża utrzyma nie są refundowane i nie są dostępne w Polsce. Tokso jest też wskazaniem do amniopukcji ale nie jest wskazaniem do cc. Mi proponowano aborcję a mam zdrowego synka.
A jakie miałaś awidnosc
 
CEsc. Ja miałam toksoplazmoze w ciąży. W 7tc okazało się że mam świeże zakażenie. Od początku brałam Rovamecine, 3 x dziennie co 8 godzin, aż do dnia porodu. Rodziłam naturalnie. Byłam w 10tc u lekarza zakaznika na konsultacji. Zostałam poinformowana co i jak, i że prawdopodobnie zakażenie jest tuż przed ciąża. Nie zdecydowałam się na amniopunkcje. Wszystkie usg były zawsze prawidłowe, bez wad powodowanych przez tokso. Po porodzie mały miał sprawdzane igg i igm. Igg było dodatnie i dostał te przeciwciała ode mnie, bo one przechodzą przez łożysko. Igm nie było i to bardzo dobra wiadomość. Dostaliśmy skierowanie do poradni chorób zakaźnych dla dzieci, do neurologa, okulisty i na usg główki. Jak na razie wszystkie badania wykluczają zarażenie małego. Czekamy teraz na usg główki i na badanie pcr z surowicy krwi mojej i malego (wykonuje się je do 30 dnia życia dziecka) by sprawdzić czy igg spada. Jeśli tak to jest to super wiadomosc.
 
Tak jak mówiłam ja się na tym nie znam i możliwe, że po prostu coś pomieszałam, ale antybiotyk i tak musiałam brać
Jest jak mówisz. Kuzynce za każdą ciąża lekarz każe robić badania mimo że ma przeciwciała. Sugerował to że ktoś przechodził jeszcze nic nie znaczy, ryzyko jest dużo mniejsze ale należy badać. Nie wiem czy czasem nie chodzi o błędy laboratoryjne, czy tak naprawdę do końca nie ma gwarancji ponownego przechodzenia
 
CEsc. Ja miałam toksoplazmoze w ciąży. W 7tc okazało się że mam świeże zakażenie. Od początku brałam Rovamecine, 3 x dziennie co 8 godzin, aż do dnia porodu. Rodziłam naturalnie. Byłam w 10tc u lekarza zakaznika na konsultacji. Zostałam poinformowana co i jak, i że prawdopodobnie zakażenie jest tuż przed ciąża. Nie zdecydowałam się na amniopunkcje. Wszystkie usg były zawsze prawidłowe, bez wad powodowanych przez tokso. Po porodzie mały miał sprawdzane igg i igm. Igg było dodatnie i dostał te przeciwciała ode mnie, bo one przechodzą przez łożysko. Igm nie było i to bardzo dobra wiadomość. Dostaliśmy skierowanie do poradni chorób zakaźnych dla dzieci, do neurologa, okulisty i na usg główki. Jak na razie wszystkie badania wykluczają zarażenie małego. Czekamy teraz na usg główki i na badanie pcr z surowicy krwi mojej i malego (wykonuje się je do 30 dnia życia dziecka) by sprawdzić czy igg spada. Jeśli tak to jest to super wiadomosc.
Ja byłam wczoraj u zakaźnika prawdopodobnie zachorowałam w czerwcu bo miałam objawy i wyniki na to wskazują.Igm mam 152 igm 2,440 I awidnosc 2.50 czyli posrednie, dlatego lekarka stwierdziła że jest to zakażenie najprawdopodobniej z czerwca A jestem w 9 tygodniu ciąży ale powiedziała żebym lepiej brała antybiotyk zapobiegawczo bo 100 procentowej pewności nie mamy
 
Ja byłam wczoraj u zakaźnika prawdopodobnie zachorowałam w czerwcu bo miałam objawy i wyniki na to wskazują.Igm mam 152 igm 2,440 I awidnosc 2.50 czyli posrednie, dlatego lekarka stwierdziła że jest to zakażenie najprawdopodobniej z czerwca A jestem w 9 tygodniu ciąży ale powiedziała żebym lepiej brała antybiotyk zapobiegawczo bo 100 procentowej pewności nie mamy
A jakie miałaś wyniki jak się dowiedziałaś?
 
reklama
Do góry