reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Testy...

reklama
Oj robi,robi [emoji85][emoji85][emoji85] z dnia na dzien trace nadzieje[emoji17] ale mam 44 dc i zastanawiam sie przez to dlaczego @ brak [emoji85] W niemczech nie mialam problemow z ginekologiem,za to w Holandii mam wielkie [emoji85] o wszystko trzeba sie prosic [emoji17]
Ja mieszkam w DE od ponad 2 lat i o wszystko się muszę prosić. Jak poszłam do lekarza rodzinnego o skierowanie na betę hcg to pow mi że to nie jego specjalizacja i mam iść do gin. Pytam go czy mogę zapłacić za to badanie jak nie chce dać mi skierowania a on do mnie ze on łapówek nie weźmie [emoji1787] szlak mnie trafił.

Teraz jestem pod opieką kliniki w DE więc bez problemu badania sama robi i nie ma większego problemu ale ogólnie to szok. Choruje od 9 lat na tarczyce niedoczynność hashimoto i lekarz rodzinny co kwartał tylko sprawdza tsh bo powoedzial że ft3 ft4 anty tpo i anty tg nie trzeba sprawdzać co kwartał. I tylko raz mi sprawdził gdzie w Pl na NFZ miałam co kwartał cały pakiet sprawdzany. Ale przecież nie będę się kłócić z lekarzem bo on jest mądrzejszy ode mnie.
 
Tak samo jak słyszę że test musi wyjść pozytywny np 3 dni po terminie miesiączki albo w terminie miesiączki test już jest wiarygodny. To jest nie prawda bo mi test przy 3 ciąży wogule nie wyszedł a byłam w ciąży i dowiedziałam się o niej w 10tc bo co miesiąc krwawiłam w terminie @i gdyby nie kontrolna cytologia u gin to bym nie wiedziała że jestem w ciąży a testy robiłam bo moja siostra też w pierwszej ciąży krwawiła w terminie @ aż do 16tc i też dopiero wtedy się dowiedziała o ciąży.

W zeszłym roku miałam ciąże bezzarodkowa robiłam różne 4 testy każdy negatywny a poszłam do gin i okazało się że 9tc pęcherzyk ciążowy 25mm. U każdej to jest sprawa indywidualna i to że jednej test pokaże 6 dni przed terminem miesiączki nie oznacza że drugiej tak samo wyjdzie
Otoz to,zgadzam sie z ta wypowiedzia jak najbardziej. Sprawa jest naprawde indywidualna i nie mozna porownywac. Rowniez znam przypadki gdzie test kilka dni przed @ byl bardzo wyrazny, a znam przypadki gdzie w pierwszych tygodniach byly calkiem negatywne tylko brak @.
 
Otoz to,zgadzam sie z ta wypowiedzia jak najbardziej. Sprawa jest naprawde indywidualna i nie mozna porownywac. Rowniez znam przypadki gdzie test kilka dni przed @ byl bardzo wyrazny, a znam przypadki gdzie w pierwszych tygodniach byly calkiem negatywne tylko brak @.
Ja byłam 5 razy w ciąży i tylko 2 ciąże pokazał mi test ciążowy plus 2 fałszywie dodatnie przez wysoki wynik tsh ponad 10.
 
Ja mieszkam w DE od ponad 2 lat i o wszystko się muszę prosić. Jak poszłam do lekarza rodzinnego o skierowanie na betę hcg to pow mi że to nie jego specjalizacja i mam iść do gin. Pytam go czy mogę zapłacić za to badanie jak nie chce dać mi skierowania a on do mnie ze on łapówek nie weźmie [emoji1787] szlak mnie trafił.

Teraz jestem pod opieką kliniki w DE więc bez problemu badania sama robi i nie ma większego problemu ale ogólnie to szok. Choruje od 9 lat na tarczyce niedoczynność hashimoto i lekarz rodzinny co kwartał tylko sprawdza tsh bo powoedzial że ft3 ft4 anty tpo i anty tg nie trzeba sprawdzać co kwartał. I tylko raz mi sprawdził gdzie w Pl na NFZ miałam co kwartał cały pakiet sprawdzany. Ale przecież nie będę się kłócić z lekarzem bo on jest mądrzejszy ode mnie.
Ja opieke w DE wspominam dobrze, ale to bylo jakies 5-6 lat temu.
W Holandii jest podobnie jak opisujesz 🙈 o wszystko trzeba sie prosic a na wszystkie dolegliwosci przepisuja paracetamol🙈
 
Nie ma co się na kręcąc. Tylko cierpliwość was uspokoi. Mi jak się okres spóźniał jak miałam jeszcze regularny to pierwszy test robiłam dopiero 14 dni po terminie miesiączki nigdy wcześniej.
Mimo,ze przyznaje racje to nie jest to takie latwe 🙈 ja tez odczekam teraz z testami, bo szkoda wyrzucac pieniadze w bloto i widziec tylko cien cienia 🙈
 
Ja opieke w DE wspominam dobrze, ale to bylo jakies 5-6 lat temu.
W Holandii jest podobnie jak opisujesz [emoji85] o wszystko trzeba sie prosic a na wszystkie dolegliwosci przepisuja paracetamol[emoji85]
To nie tylko w Holandii bo tutaj co słyszę na ból to paracetamol[emoji1787]

Zauważyłam że w DE różni się opieka medyczna landami.
 
Mimo,ze przyznaje racje to nie jest to takie latwe [emoji85] ja tez odczekam teraz z testami, bo szkoda wyrzucac pieniadze w bloto i widziec tylko cien cienia [emoji85]
Domyślam się że to nie jest takie łatwe ale pomysl sobie co ci to da że będziesz się stresować denerwować i co chwilę robić te testy?
 
reklama
Ja byłam 5 razy w ciąży i tylko 2 ciąże pokazał mi test ciążowy plus 2 fałszywie dodatnie przez wysoki wynik tsh ponad 10.
Rowniez bylam 6 razy w ciazy i test zawsze byl ok. 6 tygodnia, tak pokazywalo USG zawsze. Niestety 4 pierwsze stracone, ale z 2 ostatnich sie udalo 😊 mam nadzieje,ze i z ostatnia sie uda w miare szybko 😔
 
Do góry