reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Testy owulacyjne

W dzien sluzu najwiekszego wyszly dwie krechy a 7 dni po gin powiedzial ze pecherzyk rosnie i jest pelny i owu przedemna wiec raczej sie nie wchlanial jak mu o tym powiedzialam ze to niemozliwe to sie dziwnie spojrzal i powiedzial, ze mowi to co widzi.
Jesli dostane @ to w przyszlym miesiacu pojde do niego przed moja wyliczona owu i po tescie owulacyjny.
 
reklama
W dzien sluzu najwiekszego wyszly dwie krechy a 7 dni po gin powiedzial ze pecherzyk rosnie i jest pelny i owu przedemna wiec raczej sie nie wchlanial jak mu o tym powiedzialam ze to niemozliwe to sie dziwnie spojrzal i powiedzial, ze mowi to co widzi.
Jesli dostane @ to w przyszlym miesiacu pojde do niego przed moja wyliczona owu i po tescie owulacyjny.
Aham. Jak przyjdzie @ to sie okaze, kto ma racje;-)
 
Cześć Dziewczyny!
No i nie wyszło w tym miesiącu :no: Uważam że te testy wcale nie są takie fajne...
Zrobiłam test owulacyjny dzień przed miesiączką i wyszła kreska testowa troszkę jaśniejsza od kontrolnej. Dzisiaj miesiączka, no i od nowa starania- tyle że tym razem bez tych testów.
 
Cześć Dziewczyny!
No i nie wyszło w tym miesiącu :no: Uważam że te testy wcale nie są takie fajne...
Zrobiłam test owulacyjny dzień przed miesiączką i wyszła kreska testowa troszkę jaśniejsza od kontrolnej. Dzisiaj miesiączka, no i od nowa starania- tyle że tym razem bez tych testów.
To moze zaczniesz mierzyc tempke i obserwowac sluz? Wtedy tez mozna okreslic kiedy bedzie/byla owulka.
 
Shalimar miałam podobną sytuację - w tym cyklu postawiłam na testy owulacyjne. Chyba przez tydzień je robiłam - kiedy wg mnie powinna wystąpić owulacja ( śluz, ból jajników ) testy pokazywały dwie kreski ale ta druga była ciągle mniej intensywna niż testowa. Kiedy kreski się "zrównały" śluzu już dawno nie miałam, jajniki przestały boleć - sama nie wiedziałam co o tym myśleć.


i jak u Ciebie to teraz wygląda?

ja jestem coraz bardziej pewna, ze owulacje mialam w poniedzialek- wtedy kiedy ją 'czułam', jakies 30-35 godzin pozniej śluz zmienil sie z przezroczystego na kremowy i zrobilo sie go mniej (coraz mniej)
a na testach owulacyjnych kreska testowa byla ciemniejsza od kontrolnej przez caly wtorek i srode.




Shalimar Mi gin kiedys tlumaczyl, ze z tym hormonem LH jest tak jak np z lekami - utrzymuje sie w organizmie przez jakis czas i moze byc w roznym stezeniu. Wiec owulka mogla byc tak jak ja czulas, ale hormon sie nagromadzil w odpowiedniej ilosci dopiero po niej.


to by wiele wyjasnialo, tylko jezeli to wlasnie wzrost tego hormonu powoduje uwolnienie sie jajeczka, to czemu ono uwolniło się wczesniej...
hmmmmmm.. moze dlatego ze juz wtedy poziom LH byl wystarczająco wysoki (i nastąpiła owulacja) ??
mogło tak byc?


A kiedy byly ostatnie przytulanki?

w nocy z soboty na niedziele
ale na wszelki wypadek we wtorek wieczorem zrobilismy "powtórkę"


zastanawiam sie jeszcze czy to przypadkiem nie od przeziębienia, bo od paru dni mam podwyzszona temperature, wiec pewnie złapałam jakiegos wirusa
 
i jak u Ciebie to teraz wygląda?

to by wiele wyjasnialo, tylko jezeli to wlasnie wzrost tego hormonu powoduje uwolnienie sie jajeczka, to czemu ono uwolniło się wczesniej...
hmmmmmm.. moze dlatego ze juz wtedy poziom LH byl wystarczająco wysoki (i nastąpiła owulacja) ??
mogło tak byc?

zastanawiam sie jeszcze czy to przypadkiem nie od przeziębienia, bo od paru dni mam podwyzszona temperature, wiec pewnie złapałam jakiegos wirusa
Mysle, ze tak.
I serducha byly jak najabrdziej w czasie a reszta to juz jest niezalezna od nas.

A mierzysz sobie pierwszy cykl temperature? Jak wysoka jest?
 
I serducha byly jak najabrdziej w czasie a reszta to juz jest niezalezna od nas.

A mierzysz sobie pierwszy cykl temperature? Jak wysoka jest?

i tak sie boje, ze albo sie pospieszylam, albo sie spoznilam.. i ze wogole nigdy mi sie to nie uda. nie wiem jak Wy sobie psychicznie radzicie starając sie od wielu dlugich miesiecy. jestem pełna podziwu dla Was.
ja czuje, ze juz psychicznie wysiadam. chwilami mam ochote odpuscic.. bo po co mi te nerwy i to wszystko, jezeli pewnie i tak nic z tego nie wyjdzie.

przez ostatnie kilka dni mam 37,2- 37,5 dlatego zastanawiam sie czy sie nie przeziebilam.

nie wiem na ile mozna ufac tym elektronicznym termometrom. kupilam cos takiego rok temu i zaczelam sie tym bawic i mierzyc temp po kilka razy dziennie. najczesciej mam niecale 37 stopni
 
i tak sie boje, ze albo sie pospieszylam, albo sie spoznilam.. i ze wogole nigdy mi sie to nie uda. nie wiem jak Wy sobie psychicznie radzicie starając sie od wielu dlugich miesiecy. jestem pełna podziwu dla Was.
ja czuje, ze juz psychicznie wysiadam. chwilami mam ochote odpuscic.. bo po co mi te nerwy i to wszystko, jezeli pewnie i tak nic z tego nie wyjdzie.

przez ostatnie kilka dni mam 37,2- 37,5 dlatego zastanawiam sie czy sie nie przeziebilam.

nie wiem na ile mozna ufac tym elektronicznym termometrom. kupilam cos takiego rok temu i zaczelam sie tym bawic i mierzyc temp po kilka razy dziennie. najczesciej mam niecale 37 stopni

Ja dasz rade to faktycznie postarj sie odpuscic i podejsc do sprawy na "luzie". Jak jestecie zdrowi to fasolka na pewno wkrotce sie pojawi:tak: Zaczniesz sie martwic za jakis rok jak nic nie wyjdzie;-)

Jesli chcesz miec miarodajny obraz temperatury to mierz ja rano, przed wstaniem z lozka. W ciagu dnia sie bardzo waha, wiec nmie ma co sie nia sugerowac.
A po owulacji temperatura w granicach 37 st jest jak najbardziej prawidlowa (swiadczy o przebytej owulacji) Jesli utrzymywac sie bedzie na tym poziomie powyzej 18 dni mozna podejrzewac ciaze.

Powodzenia!
 
reklama
Do góry