E
eag
Gość
Hej dziewczyny! Chyba dostałam korby i to o wiele za szybko xD owulacja miała być 5 lipca, +- bo stresy i inne takie tam.. Ostatni stosunek był 9.07. Od tygodnia fatalnie się czuje, ciągle bym spala, potykam się o własne nogi. Wysyp na twarzy mam taki jak nigdy przed okresem, fatalnie wyglądam, linia żuchwy jest cała wysypana ropnymi krostami. Jutro powinnam dostać okres, mam cykle 29-33 dniowe. No i oszalałam dwa dni temu zrobiłam test, nic, dziś zrobiłam test, też nic.. Mogę jeszcze liczyć, że pojawi się druga kreska czy raczej odpuścić i w następnym cyklu działać?