reklama
Rozwiązanie
Przy normie bodajże do 25 muszę dokładnie zerknąć na wyniki badań. Zerkne i dam Ci znać [emoji6]przy jakiej normie? ja mam prolaktynę 800 mlU/l przy normie do 400. Dzisiaj mam wizytę u gina. Mam nadzieję, że coś na to poradzi.
Niebieskooka23
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2018
- Postów
- 141
Nie będę wam zaśmiecać tematu moimi zalami, ale nie mam gdzie się wygadać. Koleżanki już dawno mają dzieci, nie rozumieją że się staramy. Więc każdy temat poruszony przez nie wywołuje łzy które muszę tlumic w pracy, w domu ponieważ mój mówi że tylko płacze a to nic nie daje. On nie rozumie, że się już poddalam
reklama
Oj
A lekarz nie zlecił jakiś badań ? Długo się staracie ?
Ojej tak mi przykro wyobrażam sobie jak musisz czuć jeśli nawet w mężu niemasz oparcia .W zeszłym roku poronilam.. myślałam, że będzie łatwo zajść w ciążę bo słyszałam od koleżanka i forumowiczek ze po poronienie szybciej się udaje. Mija rok od poronienia i dalej nic nie zaskoczyło. Ja mam wyniki badań dobre mój mąż też ma dobre wyniki. Szukalismy już wszędzie powodów. Przestaliśmy się starać, ja przestałam sprawdzać testami owulacyjny i nawet jak się parę dni spóźniala to brałam to na zimno że pewnie przyjdzie. Nawet wychodziły blade kreski ale nic beta ujemna. Lekarz zalecił badania genetyczne. Czy miedzy nami nie ma jakis przeciwności. Ale mój mąż się obraził że przecież ma dobre wyniki więc o co mi chodzi. Teściowa z każdym miesiącem ubliza że może nigdy nie dam jej synowi dzieci. Serce mi pęka, jestem zrezygnowana. Siostra męża rani mnie słowami tego rodzaju że gdyby miał inną kobietę byłby już ojcem. Ja już psychicznie wysiadam. Całe szczęście nie mieszkam z treściami. Wynajmujemy mieszkanie, mój mąż coraz później wraca z pracy. Więc nachodzą mnie myśli dlaczego skoro zawsze był szybciej? Może mnie zdradza? Może chce znaleźć kobietę albo znalazł która da mu dziecko. Temat jest ciężki. Jedynie teść mnie broni, że może stres itd. Ale widzę że odsuwamy się od siebie. Ja jestem młoda mój mąż też ale coś się ewidentnie nie udaje. Suplementacji tyle już zjadłam że wątroba musi też odpocząć. Mój lekarz nie chce przepisać mi luteiny ani nic na bolesne miesiączki przy których nawet mdleje. Twierdzi cytuję "taki Pani urok" poddalam się.. wiem żale się ale mam dość życia. Napietnowania od strony rodziny męża. Dziś już nie wytrzymałam i po pracy nalalam sobie lampkę wina poszłam wziąć gorącą kąpiel. Mąż wrócił z pracy i test roku, musisz smutki topic w alkoholu... Nie pamiętam kiedy wypiłam cokolwiek z % od 2 lat nic bo ciągłe starania i badania... dlatego napisałam.. pozdrawiam Was.
A lekarz nie zlecił jakiś badań ? Długo się staracie ?
Niebieskooka23
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2018
- Postów
- 141
Dokładnie staramy się 2,5 roku. Lekarz twierdzi że taki nasz urok.. byłam już u 4 ginekologow i każdy mówi że ze mną wszystko ok. Badania robiliśmy jakie tylko możliwe. Wszystko prywatnie wydaliśmy na nie majątek. I nic, dosłownie nic. Serce mi pękanie. Nie mam już siły walczyć o dzidzie. Jeszcze w zeszłym roku cieszyłam się że zaszłam w ciążę podzieliłam się tym na forum. Radość prysla szybciej niż się spodziewałam.Oj
Ojej tak mi przykro wyobrażam sobie jak musisz czuć jeśli nawet w mężu niemasz oparcia .
A lekarz nie zlecił jakiś badań ? Długo się staracie ?
Mąż na każdym kroku podkreśla to że koleżanki mam atrakcyjniejsze przez to że są matkami.. jeju aż mi głupio tak się wyzalac ale naprawdę się zalamalam
A mąż się badał może to nie po twojej stronie leży problem ?Dokładnie staramy się 2,5 roku. Lekarz twierdzi że taki nasz urok.. byłam już u 4 ginekologow i każdy mówi że ze mną wszystko ok. Badania robiliśmy jakie tylko możliwe. Wszystko prywatnie wydaliśmy na nie majątek. I nic, dosłownie nic. Serce mi pękanie. Nie mam już siły walczyć o dzidzie. Jeszcze w zeszłym roku cieszyłam się że zaszłam w ciążę podzieliłam się tym na forum. Radość prysla szybciej niż się spodziewałam.
Niebieskooka23
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2018
- Postów
- 141
Tak badal się tzn badania z krwi bo nie zgodził się na badanie nasienia ponieważ powiedział, że jeśli wątpię w jego męskość to po co z nim brałam ślub..A mąż się badał może to nie po twojej stronie leży problem ?
Niebieskooka23
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2018
- Postów
- 141
Ja rezygnuje, powodzenia w staraniach i dużo cierpliwości i szanujcie same siebie. Bo nikt o was nie zadba jeśli będziecie najbardziej tego potrzebowały. Ściskam.
Moja przyjaciółka ma podobny problem zrobiła wszystkie badania wszystko ma wporzadku a maz niechce iść zbadać nasienia może dlatego że boją się że jednak może być problem właśnie po ich stronie a czasami wystarczylo by wzasc jakieś tabletki i byłoby wszystko w porządku no ale niektórzy faceci tak mają niestety. Dziwi mnie trochę że lekarz nie zlecił więcej badań moja siostra jest po 4 poronieniach lekarz jej badania zrobił i wyszło jej że ma trombofilie i przez to albo nie można zajść w ciążę albo nie można jej utrzymaćTak badal się tzn badania z krwi bo nie zgodził się na badanie nasienia ponieważ powiedział, że jeśli wątpię w jego męskość to po co z nim brałam ślub..
Może spróbuj usiąść na spokojnie z mężem porozmwiaj bo najgorsze jak wszyscy wkoło zwalają winę na ciebie a od męża wsparcia też brakujeJa rezygnuje, powodzenia w staraniach i dużo cierpliwości i szanujcie same siebie. Bo nikt o was nie zadba jeśli będziecie najbardziej tego potrzebowały. Ściskam.
Agu1531
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2018
- Postów
- 4 425
@Niebieskooka23 Cholera nie wiem co napisać bo za dużo bym chciała na raz Ci napisać po pierwsze Teściową miej głęboko w dupie stara jędza chociaż wolałabym dosadniejszy wyraz,
Po drugie nie wiem jakie masz stosunki z mężem ale z tego co piszesz to nie za ciekawie jest
Weź może go na poważną rozmowę i mu powiedz jak chcesz dzieci to idź zrób badania nasienia bo to może przez Ciebie ich nie ma najedź mu na ego i odpowiedź na pytanie czy watpusz w jego męskość coś w stylu nie że watpisz w jego męskość ale w plemniki bo styl życia, stres , fajki, piwko czy nawet Ciasne gacie mają wpływ na ruchliwość i żywotność plemników
Po drugie nie wiem jakie masz stosunki z mężem ale z tego co piszesz to nie za ciekawie jest
Weź może go na poważną rozmowę i mu powiedz jak chcesz dzieci to idź zrób badania nasienia bo to może przez Ciebie ich nie ma najedź mu na ego i odpowiedź na pytanie czy watpusz w jego męskość coś w stylu nie że watpisz w jego męskość ale w plemniki bo styl życia, stres , fajki, piwko czy nawet Ciasne gacie mają wpływ na ruchliwość i żywotność plemników
Ostatnia edycja:
reklama
DokładnieCholera nie wiem co napisać bo za dużo bym chciała na raz Ci napisać po pierwsze Teściową miej głęboko w dupie stara jędza chociaż wolałabym dosadniejszy wyraz,
Po drugie nie wiem jakie masz stosunki z mężem ale z tego co piszesz to nie za ciekawie jest
Weź może go na poważną rozmowę i mu powiedz jak chcesz dzieci to idź zrób badania nasienia bo to może przez Ciebie ich nie ma najedź mu na ego i odpowiedź na pytanie czy watpusz w jego męskość coś w stylu nie że watpisz w jego męskość ale w plemniki bo styl życia, stres , fajki, piwko czy nawet Ciasne gacie mają wpływ na ruchliwość i żywotność plemników
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: