reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Testować czy jeszcze nie?

MalaMi24

Fanka BB :)
Dołączył(a)
1 Styczeń 2019
Postów
850
Witajcie dziewczyny. Spóźnia mi się miesiączka jeden dzień. Nigdy wcześniej się nie spóźniala. Staramy się bezskuteczne już rok. Czy test o czułości 25 mlu będzie już jutro rano wiarygodny? Czy jeszcze poczekać? Z góry dziękuję za pomoc :)
 
reklama
@Niebieskooka23 A dwa kochana co do ginekologa co za pierdolenie (sorry musiałam) ze taka wasza uroda ze masz mdlec z bolu przy okresie Kur..... bo mi sie od razu agresor wlacza jak cos takiego czytam sa od tego jak dupa od srania zeby leczyc ludzi a z tego co pisałas nawet tabletek na pms ci nie przepisał , miałaś monitoring cyklu ? Clo na owulacje ? Jak raz jak zaszłaś w ciążę to uda Ci się drugi raz może np. wystarcza u męża tylko witaminy na ruchliwość plemników Zmień lekarza i po pierwszej wizycie będziesz wiedziała co Ci powie na tak długie starania jeśli oleje temat to do następnego bez myślenia , możesz też poszukać polecanego lekarza w okolicy nawet tu na forum bo to nie jest normalne takie podejscie dziewczyny po pol roku clo dostają, a jak trafisz na normalnego i z powolania to pewnie powie że przy twoich dobrych wynikach bez badania nasienia męża nic nie zdziała i wtedy najlepiej by było aby twój mąż poszedł z Tobą i to usłyszał bo to co powinni byli dawno zrobić poprzedni lekarze to skierowanie na badania dla mężusia
 
Ostatnia edycja:
reklama
@Niebieskooka23 Osz cholera ale się rozpisałam ale mnie twój mąż też wpienił bo mój po 8 mc starań sam zaproponował że pójdzie zbadać żołnierzyki czy wszystko w porządku jest a jak facet chce dzieci a nie chce dac siebie zbadać to znaczy że mu tak naprawdę nie zależy bez obrazy ani nic tylko pisze co myślę bo jak Ci mi jemu czy komuś zależy to zrobi się prawie wszystko by osiągnąć cel, a to badanie nie boli możesz iść z nim i mu ,, pomóc,, a o wynikach też się nie dowie nikt po za wami i lekarzem nie rozumiem naprawdę
 
Dokładnie staramy się 2,5 roku. Lekarz twierdzi że taki nasz urok.. byłam już u 4 ginekologow i każdy mówi że ze mną wszystko ok. Badania robiliśmy jakie tylko możliwe. Wszystko prywatnie wydaliśmy na nie majątek. I nic, dosłownie nic. Serce mi pękanie. Nie mam już siły walczyć o dzidzie. Jeszcze w zeszłym roku cieszyłam się że zaszłam w ciążę podzieliłam się tym na forum. Radość prysla szybciej niż się spodziewałam.
Mąż na każdym kroku podkreśla to że koleżanki mam atrakcyjniejsze przez to że są matkami.. jeju aż mi głupio tak się wyzalac ale naprawdę się zalamalam:(
Po to jest to forum zeby sie wyżalic pomarudzic i wspierać doradzić i wysłuchać pisz kiedy tylko poczujesz potrzebę ja i dziewczyny wesprzemy Cię bo zawsze lżej od razu człowiekowi się robi na duszy jak się wygada [emoji8][emoji8][emoji8]
 
Moja przyjaciółka ma podobny problem zrobiła wszystkie badania wszystko ma wporzadku a maz niechce iść zbadać nasienia może dlatego że boją się że jednak może być problem właśnie po ich stronie a czasami wystarczylo by wzasc jakieś tabletki i byłoby wszystko w porządku no ale niektórzy faceci tak mają niestety. Dziwi mnie trochę że lekarz nie zlecił więcej badań moja siostra jest po 4 poronieniach lekarz jej badania zrobił i wyszło jej że ma trombofilie i przez to albo nie można zajść w ciążę albo nie można jej utrzymać

Boją się albo duma że okaże się zo to ich winy ale kurczę no jak Ci zależy to pójdziesz nawet na koniec świata byleby się udało a tu taki wielki problem z tego robią co dla mnie jest równoznaczne z tym że jednak im nie zależy aż tak bardzo jak gadają
 
Boją się albo duma że okaże się zo to ich winy ale kurczę no jak Ci zależy to pójdziesz nawet na koniec świata byleby się udało a tu taki wielki problem z tego robią co dla mnie jest równoznaczne z tym że jednak im nie zależy aż tak bardzo jak gadają
Dokładnie jak komuś bardzo zależy to dumę schowa do kieszeni i zrobi wszystko żeby te upragnione dzieciątko mieć
 
Cześć. Najwidoczniej nie trafiłaś na dobrego lekarza. Ja zaszłam od razu i piriniłam. Później przez 3 miesiące nie zachodziłam i pojechałam do ginekolog do dużego miasta i ona od razu się za wszystko zabrała. Również wysłała męża na badania. Okazało się, że ma grzyba drożdżoidalnego w nasieniu. Leczyliśmy się. Powtórzyliśmy badanie po antybiotykach i wyleczył się skutecznie. Przez to parametry nasienia były obniżone, ale nasienie zdolne do zapłodnienia. Teraz nasienie jest czyste. W marcu będzie jeszcze badanie ogólne nasienia. A ja wyszłam od pani gin z torbą leków.
 
Niestety nie którzy mężczyzni nie dopuszczają do siebie takiej myśli że coś może być z nimi nie tak i to jest najgorsze potem takiego przekonać żeby się przebadał a coraz częściej niestety jest tak że wina leży po stronie mężczyzn. Co do lekarza to fakt trzeba trafić na takiego z powołaniem a to też niestety w tych czasach nie jest łatwe
 
Cześć. Najwidoczniej nie trafiłaś na dobrego lekarza. Ja zaszłam od razu i piriniłam. Później przez 3 miesiące nie zachodziłam i pojechałam do ginekolog do dużego miasta i ona od razu się za wszystko zabrała. Również wysłała męża na badania. Okazało się, że ma grzyba drożdżoidalnego w nasieniu. Leczyliśmy się. Powtórzyliśmy badanie po antybiotykach i wyleczył się skutecznie. Przez to parametry nasienia były obniżone, ale nasienie zdolne do zapłodnienia. Teraz nasienie jest czyste. W marcu będzie jeszcze badanie ogólne nasienia. A ja wyszłam od pani gin z torbą leków.
Dokładnie tak [emoji847] powinien zacząć od tych ciężkich miesiączek poprzez badanie męża bo może faktycznie u niego okej a jajeczko nie pęka no możliwości jest multum ale właśnie od tego jest lekarz żeby zbadać sprawdzić dowiedzieć się co i dlaczego
 
reklama
Ja w pierwsza ciążę zaszłam po roku starań byłam u trzech ginekologów żaden nie wiedział co jest i trafiłam na panią ginekolog która znalazła u mnie cyste zapisała tabletki i po miesiącu zaszłam w ciążę w drugą ciążę zaszłam w pierwszym cyklu a teraz już idzie 6 miesiąc i jak narazie nic
 
Do góry