Teraz w lutym udało jej się zajść w ciąże naturalnie i to samo było co z in vitro. Plamienia? Lekarze mówili ze to normalne. Tez poroniła w 7tc. A tydzień wcześniej miała usg i było wszystko dobrze. Jak jesteś już po przejściach to starasz się zaradzić wszystkiemu i żyjesz w strachu. Chciałabyś uzyskać jakakolwiek pomoc żeby jednak się udało a tu nic prócz czekania nie dostaniesz. Takie przykro to jest. No nie wiem jak to dokładnie w Polsce wyglada ale z jej opowieści dziewczyny robiąc in vitro w Polsce miały lepsza opieka medyczna jak tutaj. Ja już tez siedzę jak na szpilkach, idę dzisiaj do swojego lekarza żeby dała mi zwolnienie jeszcze na kolejny tydzień i nie wiem czy pytać o betę czy nie ? Jak bym zrobiła dzisiaj i w poniedziałek to byłabym spokojniejsza