reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Teściowie

kończac moją wyupowiedź o teściu...

dzisiaj nas dobił...

po trzydniuowych obietnicach pomocy...
dzisiaj powiedział że to nie jego rodzina że od wszystkiego się odcina że nie będzie na pogrzebie...

ludzie, ci to za człowiek ?????

a my nic oprócz wsparcia od niego nie chcieliśmy...
 
reklama
azik powien ci ze to swinia. W koncu to byla kiedys jego zona i przez sam dla szacunek dla tego co ich kiedys laczylo powinien czuc sie obowaizku byc na pogrzebie. I cala jego rodzina rowniez. Dodatkow powienien wspierac teraz syna.
 
Azik, no faktycznie, słów brak. Kiedyś będzie tego pewnie bardzo żałował. Właściwie to szkoda się złościć na takich ludzi, raczej chyba należy im współczuć, ze są tak pozbawieni serca i taktu. Politowania godne.
 
Azik , Twojemu mezowi pewnie bardzo przykro z powodu takiego zachowania wlasnego ojca,bo co jak co ale rzeczywiscie kiedys to byla jego zona i w dodatku matka jego syna.Ale za pewnie do Waszego slubu mu przejdzie,skoro tak ubolewal ze nie bedzie imprezki z powodu urodzin wnuczka.Widac ze dziadowi sie chce bawic,a nie plakac...no co za czlowiek!
 
no ja tez nie za bardzo do tej pory mialam co tu dorzucic o tesciach, jednakze...
ostatnio poprosilam tesciowa by dala malemu herbatke i wiecie co chcial mu ja dac na lezaco (tzn, kiedy maly lezal na plasko na wersalce) jak to zobaczylam to podbieglam szybko i powiedzialam ze tak nie mozna, ze on musi byc uniesiony. jakos wtedy nie martwilam sie tym co ona pomysli sobie :)
a co do sposobu picia to tak jest nauczona ich druga wnusia ale ona ma juz 12 mies.
uf, trzeba miec oczy do okola glowy, boszsz....

azik: co za "palantunio" chociaz ze wzgledu na syna powinien jakos sie zachowac. ale zmadrzeje kidy na starosc zostanie sam, wtedy o rodzinie sobie przypomni. tak jest najczesciej, a szkoda
 
o wodzie z cukrem slysze prawie codziennie jak maly ma czkawke ale tak jak katiNJ na czkawke najlepszy jest cyc ;)
zadnej wody z cukrem
a mojemu jak chcialam dac herbatki koperkowej(ktora plul i po prostu jej nie lubi) to chciala ja slodzic :mad: tlumaczylam ze w tej herbacie jest juz glukoza i slodzic nie trzeba
tak potwornie mnie to wkurza lekko powiedziane...............
 
Współczuję Wam dziewczyny! Ja od chwili urodzenia Krystianka przestałam w ogóle przejmować się teściową, nawet jak się widzimy i daje rady na temat wychowywania dziecka, to po prostu wpuszczam je jednym uchem a drugim wypuszczam. Nie wiem co się ze mną stało, ale naprawdę teściowa nie jest już w stanie wyprowadzić mnie z równowagi, teraz liczy się dla mnie tylko moja rodzina, czyli moje maleństwo i mąż (psinka też :)).

Azik, przykro mi :(
 
mi też :( póki co staram się niespotykać z mamą pawła, może nie jest to najlepsze rozwiązanie,ale przynajmniej zaoszczędza mi niepotrzebnych stresów..
 
reklama
och gdybym mogła to tez robiłabym wszystko zeby z mama grzeska sie nie spotykać
ale on robi wszystko zebym sie z nia zaprzyjaznila i zabiera mnie tam kiedy tylko sie da a to tylko pogarsza relacje bo mam jej za duzo :(
 
Do góry