reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Teściowie

KingaP pisze:
agao pisze:
KingaP pisze:
aga! jesteś niezła! Ty lepiej na tą porodówkę tak się nie spiesz, bo kto nas tu będzie na dus=chu podtrzymywał??? :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

Dla mnie najfajniejsze są pytania (jak ktoś dzwoni): CO ROBISZ??? Zgadnijcie co odpowiadam... :)
ROZMAWIAM Z TOBA PRZEZ TELEFON ????????????????????

Nie, leżę ;D ;D ;D

łee ja nie mam bezprzewodowego tylko klamota z faksem i nie wpadłam z leżeniem bo żeby stacjonarny odebrać muszę się zwlec z łózka

komóry te ż zwykle szukam ::)
 
reklama
my tylko skomórkowani jesteśmy, nie damy robić się w jajo tepsie. Wolimy dołożyć do komórek, niż płacić abonament w TP
 
I my również! :-) Ja sobie nawet zmieniłam sieć, żeby nie płacić tpsie - strasznie mnie wkurza monopolizm...
 
teście ostaatnio odwiedzili nas w niedzile jak wyszlismy ze szpitala
mama grzeska jest wniebowzieta co 5 minut chodzila do lozeczka zobaczyc czy Emila sie nie robudzila

powiedziala ze w razie czego zawsze moge zadzwonic gdybym miala jakis klopot z malutką to ze jakos razem zaradzimy
ciekawe jak to bedzie
caly czas mowi to wsze dziecko mi nic do tego jak je wychowacie
ale okarze sie w praktyce czy nic ejj nie bedzie do tego
 
Ja będę się starać nie nastawiać źle, bo wiem, że Mama Marcina (zresztą jak i moja) ma dobre intencje, tylko czasem trudno jest rozróżnić po prostu dobre rady od nachalności :-) Ciężka sprawa, ale wierzę, że da się to przejść :-)
 
no bardzo ciezka sprawa ale damy rade
wszystcy mi radza zeby wysluchac i przytakiwac
a potem wyciagnac swoje wnioski i zrobic jak sie chce
dobry sposob ale draznia mnie pytania
A CO ILE JA PRZEWIJASZ? :mad:
 
przytul.gif
Będzie dobrze!!! :-)
 
Kasiula - współczuję! ;)
mnie ostatnio do szewskiej pasji doprowadziły komentarze ciotki, że za WCZEŚNIE wszystko poprałam i prasuję (akurat zadzwoniła jak to robiłam) :)
 
Ja się trochę obawiam dobrych rad zarówno mamy i teściowej. Każda 3 dzieci wychowała, ale ja chcę po swojemu. Teściowa chce na miesiąc do nas przyjechać, ja ją bardzo lubię, ale chyba nie aż tak bardzo, żeby przez miesiąc z nia wytrzymać.

 
reklama
Do góry