K
KingaP
Gość
dziewczyny!! pomijając te różne zagrania swoich teściówek czy teściów, to czy nie uważacie, że łatwiej byloby Wam spojrzeć na nich łaskawszym okiem ???
Ja jestem wdzięczna moim przede wszystkim za to, jakim mężczyzną jest mój mąż i cieszę się, że umieli mi go takiego wychować.... w tym chciałabym ich naśladować. Pewnie, że nieraz są takie sytuacje, że nie mam ochoty ich widzieć, ale w całokształcie jest nieźle. I często sama nie pozwalam sobie na negatywne myśli i słowa, bo wiem, że niszczę przede wszystkim siebie i później to mi jest trudno z nimi żyć
Ja jestem wdzięczna moim przede wszystkim za to, jakim mężczyzną jest mój mąż i cieszę się, że umieli mi go takiego wychować.... w tym chciałabym ich naśladować. Pewnie, że nieraz są takie sytuacje, że nie mam ochoty ich widzieć, ale w całokształcie jest nieźle. I często sama nie pozwalam sobie na negatywne myśli i słowa, bo wiem, że niszczę przede wszystkim siebie i później to mi jest trudno z nimi żyć