reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Teściowie

sylwia532 pisze:
a tesciowa ma mnie za corke ;)
dostalam prezent i moj synus tez
az mialam wyrzuty ze tu czasem cos skrobnelam o niej..................

sylwia! wyluzuj! jeszcze nie raz skrobniesz ;D ;D ;D


osinka pisze:
sylwia532 pisze:
a tesciowa ma mnie za corke ;)
dostalam prezent i moj synus tez
az mialam wyrzuty ze tu czasem cos skrobnelam o niej..................

Sylwia, nie przejmuj się, ja niekiedy też nadaję na teściową, a ona mnie ostatnimi czasy traktuje jak córkę ;) nawet powiedziała, że kocha mnie jak córkę :p

Mi też kiedyś powiedzieli teściowie, że kochają mnie jak córkę... Oni to potrafią wyrazic swoją miłość!!! ::) ::) ::) ::)
 
reklama
A ja po wizycie u teściów- dużo ludzi i dużo dymu papierosowego.. :mad:

Ale najbardziej rozbroiła mnie teściowa mojej szwagierki:
przewijałam Maksia i mój Michał do niego gadał, śmiał się i gilgotał po stópkach, na to ona bardzo poważnym tonem, żeby tak nie robił, że nie można łaskotać takich malutkich dzieci bo zaczną później mówić... ::)
myślałam ,że tam padne ze śmiechu...
 
mamaoli przechodzilam to samo,wszystkie zabobony to doprowadzaja mnie do bialej goraczki :mad: o stopkach sie nasluchalam o tym ze przed chrzcinami sie z dzieckiem nie wychodzi(to jej tzn tesciowej zapytalam sie czy jak dziecko chrzcilabym w wieku 6 miesiecy to bym miala nie wychodzic???)
na te wszystkie brednie mowie ze nie wierze i ze nie ma mi mowic takich glupot w odpowiedzi slysze "ale ja wierze''

a slyszalas o lusterku? ze dziecko do roku nie moze w lusterku sie ogladac bo bedzie mialo zeza ::)
to jej mowie ze teraz wiekszosc zabawek dla dzieci wyposazona jest w lusterka ;D

kasiula babsko troche przegina za takie slowa,ze ci corki nie odda jak jej zal za dupe sciska niech zrobi sobie wlasne dziecko
 
sylwia532 pisze:
mamaoli przechodzilam to samo,wszystkie zabobony to doprowadzaja mnie do bialej goraczki :mad: o stopkach sie nasluchalam o tym ze przed chrzcinami sie z dzieckiem nie wychodzi(to jej tzn tesciowej zapytalam sie czy jak dziecko chrzcilabym w wieku 6 miesiecy to bym miala nie wychodzic???)
na te wszystkie brednie mowie ze nie wierze i ze nie ma mi mowic takich glupot w odpowiedzi slysze "ale ja wierze''

a slyszalas o lusterku? ze dziecko do roku nie moze w lusterku sie ogladac  bo bedzie mialo zeza ::)
to jej mowie ze teraz wiekszosc zabawek dla dzieci wyposazona jest w lusterka ;D

kasiula babsko troche przegina za takie slowa,ze ci corki nie odda jak jej zal za dupe sciska niech zrobi sobie wlasne dziecko

o matko!!! kto takie bzdury wymyśla????????? niesamowite ale miałyśmy juz trochę praktyki z zabobonami w ciąży wiec teraz cią dalszy ::)
a ja usłyszałam pytanie od znajomej przez telefon (z nadzieją w głosie): zbrzydłaś? a na moje zdziwienie odpowiedziała, że dzieci urodę zabierają :o :o :o

i jeszcze drugi hit: nie pozwalaj dziecku na czkawkę (jakby ode mnie było zależne czy Maciuś dostanie czkawy czy nie), bo osłabiasz serduszko????
 
Kurcze!Nie wiedzialam!!!!!!!!I Majce juz tyle razy pokazywalam jej wlasne odbicie w lustrze...no i teraz sie naprawde zmartwilam,bo po tych wszystkich "sesjach lustrowych" ona nadal nie ma zeza ::) Chyba bede musiala sie wybrac z nia do neurologa...psychologa...psychiatra ;D ;D ;D
 
fionka pisze:
i jeszcze drugi hit: nie pozwalaj dziecku na czkawkę (jakby ode mnie było zależne czy Maciuś dostanie czkawy czy nie), bo osłabiasz serduszko????
Ojej,Majka jeszcze w brzuchu miala po 3 razy dziennie czkawke,to samo bylo jak sie urodzila,ze sie zastanawiam jak do tej pory nie trafila na odzial kardiologii ::) :o
 
sylwia juz nie raz jej to mowilam to tylko sie smieje

wczoraj zadzwonilam po grzeska zeby jej przetkał wanne bo cos sie zatkalo jakby nie miala drugiego 22letniego syna w domu
ale juz ok pojechalismy i znowu mnie wkurzala ze Emi mi nie odda do londynu :mad:
 
moj maz oczywiscie najezdza na mnie ze przesadzam ze sie niepotrzebnie przejmuje bo ona zartuje

jakos dziwnie mnie te zarty nie bawią
 
reklama
Do góry