reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Teściowe...

Aestima - witamy w klubie rozmemłanych Mam...:-D Ja muszę Młodą Mamie sprzedać aby walizki poopróżniać po wyjeździe - no dobra, brudy wyjęła od razu :-p
 
reklama
moja tesciowa sie skapneła , ze cos jest nie tak....w zasadzie od swiat u nich nie bylismy, widzielsmy sie na chrzcianch i raz rozmawialam z nia przez tel. wczoraj K zadwonil do jej meza bo mial urodziny, i ten sie spytal czy przyjedziemy:szok::szok::szok: za jakies pol godziny tel od tesciowej do krystiana co sie z nami dzieje, ze sie nic nie odzywamy, nie wiem co jej tam krystian powiedzial. gdzies kolo 15 K mowi ze jedziemy do nich, ja moiwe ale po co? ze po pierwsze nie chce robic improblemu, bo beda musieli cos naszykowac-wiec po co im ten problem, niech sobie odpoczna(to sie tyczylo co mi tesciowa powiedziala na swietach rzucajac sie na mnie ze ona wiecej swat nie robi), ze po drugie jej maz i tak sie do nas nie odzywa i ze ma uczulenie na mnie i dzieci bo dzieci robia balagan i krzycza. ze nie chce tam jechac bo nie widze sensu tego wszytskiego, poiewdzialam ze niech wezmie dzieci i jedzie, ze ja sobie odpoczne. K wzial tylko dominike i pojechali, wrocili i pytam sie jak bylo a on :....ch......o, ze ten gosc sie do nich nie odzywal, ze tesciowa zla bo ja nie przyjechalam,najabrziej ja zabolalo ze norberta nie bylo a dominika na zakonczenie dala popis.....tesciowa kupila jej srebrny łancuszek i sie pyta dominiki czy da babci buzi a ta ze" nie", podzikowala tylko. trochw wstyd ale dominika jest taka ze przytula sie i tylko do nas( to wie kazdy od dawna) a po drugie dominika czesto plakala ze babcia widzi tylko norberta wiec sie dziecku nie dziwie ze tak zareagowala

w sumie mnie to gryzie, nie wiem jak ten problem rozwiazac, zblizaja sie urodziny malego a do tego ja nie jestem taka zawzieta, to nie lezy w mojej naturze, ale po tylu latach tego cyrku mam dosc
 
Ostatnia edycja:
martuś bo ty za grzeczna i zbyt ułożona jestes i to twój problem kochana.. :tak: dobrze zrobilas ze nie pojechałas... niech wie ze cos jest na rzeczy ;-) no sorry.. ale ja tego swiata nie rozumiem.. tyle razy tata mi mowil zebym zachowywala sie jak dorosła a jak juz jestem dorosła to widze ze wiekszosc dorosłych zachowuje sie jak dzieci :-D paranoja ! :rofl2:
 
marta, ja też jestem dupa, ale nie dlatego ze nie potrafie walczyc o swoje, a dlatego, że i tak mam sporo na głowie i czasami wole odpuścic i nie przysparzać sobie kolejnych zmartwień czy nerwów. A co do roczku to zrób impreze, zapros tesciowa i na wejsciu powiedz "Ostatni raz wyprawiam urodziny" tonem, że się narobiłaś po pachy a nie wiesz po co;-) może teściowa załapie:-)
 
albo lepiej powiedz " ostatni raz wyprawiam roczek dla ciebie mamusiu :-D:-D"

ciekawe jakby tesciowa zareagowala gdybym powiedziala: ostatni raz urzadzam twoje urodziny... naszczescie w przyszlym roku juz ich nie bedzie :-D:rofl2:
 
No teraz to się ubawiłam. Teść Mieszka może 3 razy widział na oczy. nie pojawił się na chrzcie ani na roczku ( imprezy odbywaly się 15 km od jego domu!). Ale teraz okazuje się, że sąsiadki Poli pilnuje ( jest chyba jej nianią!!) - jest m-c starsza od Miesia. I u niej na roczku to był a jakże!:szok:
No i z telefonu nie umie skorzystać żeby zadzwonić, że na roczek nie przyjdzie i złożyć życzenia ale wysłać Michałowi mmsa kilka dni później z Polą w objęciach umie:szok::wściekła/y: Pewnie na roczek nie przyszedł, bo poli pilnował, masakra. A od teściowej co i rusz słyszę, ze pola to i tamto już robi, bleeee. Co mnie to obchodzi w ogóle?? Jak dobrze, że Miesio ma moich rodziców- zapatrzonych i zakochanych w nim Dziadków z prawdziwego zdarzenia!!!
 
Aestima porażka normalnie :( strasznie przykre to co piszesz... no ale Twoi rodzice świetnie nadrabiają, a teść gwarantuję Ci, że pożałuje bardzo, pewnych rzeczy się później nie da nadrobić, nawet jeśli chęci się pojawią!
 
I moi Dziadkowi też są dla Miesia jak jego Dziadkowie:tak: Na szczęście. Mama Michała ok, kocha go, to pewne, ale wiecznie o coś jęczy i się obraża, ze nie dzwonim/ odwiedzamy często, ale sorry, po takich akcjach, to mi się nie chce...
 
reklama
aestima no smutne to co piszesz, ale u mnie nie lepiej, zreszta pisalam, ze tesciowa nawet na roczek nie przyjechala:/ wysala pienidza jakby to bylo dla dziecka najwazniejsze:no:
 
Do góry