Zgadzam się z wypowiedzą Kasi_z w zupełności
DOKŁADNIE!!!!
Inna moje dziecko także jest całe w siniakach, zadrapaniach i biega niemal z prędkością światła a jednak nie muszę go zamykać w klatce,bić ani krępować by móc wyjść do toalety.. Fakt, że niekiedy w toalecie siedzi mi na kolanach ale taki już urok bycia mamą Nie raz coś zbroił, czy sobie zrobił drobną krzywdę podczas mojego wyjścia do innego pomieszczenia bo poza byciem mamą mam jeszcze inne domowe obowiązki ale zawsze staram się przewidzieć i usunąć mu jak najwięcej możliwości zrobienia sobie krzywdy..
Co do dzieci w akcji - trochę mnie bawi, że każdy uważa, że inne dzieci to mają "słabe" bunty dwulatka, są z natury grzeczne, a ICH dziecko w akcji to mury przestawia i trzeba być wiedźminem żeby je okiełznać. podejrzewam że z każdego dzieciaka można zrobić materiał dla super niani ;-)
DOKŁADNIE!!!!
Inna moje dziecko także jest całe w siniakach, zadrapaniach i biega niemal z prędkością światła a jednak nie muszę go zamykać w klatce,bić ani krępować by móc wyjść do toalety.. Fakt, że niekiedy w toalecie siedzi mi na kolanach ale taki już urok bycia mamą Nie raz coś zbroił, czy sobie zrobił drobną krzywdę podczas mojego wyjścia do innego pomieszczenia bo poza byciem mamą mam jeszcze inne domowe obowiązki ale zawsze staram się przewidzieć i usunąć mu jak najwięcej możliwości zrobienia sobie krzywdy..