reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Temperamenty i charakterki naszych dzieciaczków

reklama
Od kilku dni Pati jak czegoś nie dostaję lub jest robione wbrew jej woli zaczyna "płakać"a słychac tak jaby mały kotek mruczał.:tak::-D
 
Maciusia charakter? Moja babcia nazwala go zefirkiem ale ja uwazam, ze huragan to odpowiednie slowo!
Jest radosnym dzieckiem, duzo sie smieje, rozsmiesza nas i siebie, jak cos mu wyjdzie, cos dosiegnie-zwlaszcza zakazanego to smieje sie z radosci na glos. Jak czegos mu sie zabroni, to sie kloci, macha reka na wszyskie strony, probuje bic nas po twarzy(skad mu sie to wzielo:baffled:???), a jak nic nie wskora, to robi zalosna minke i lamentuje(bo trudno to nazwac placzem). Jak chce cos osiagnac, postwic na swoim, to robi buzie w idealna podkowke, oczy ma pelne lez na zawolanie i poplakuje cichutko, a gdy go sie wtedy wezmie na rece, albo da to czego chcial, to usmiech ma od ucha do ucha!
Jest osoba o charakterze przywodzcy, musi postawic na swoim!Uparciuch. Jak nie pozwolilam mu np zrzucac swiezego suchego prania z kanapy, to i tak tak dlugo probowal, ze az potem plakal z bezsilnosci, ale raczka chwytal caly czas, aby dopiac swego, bo jego musi byc ostatnie zdanie!
Wszedzie go pelno! Nawet jak jeszcze nie chodzil! Wszystkie kontakty mamy po zabezpieczane, bo tam probuje ciagle cos wkladac-a jak znajdzie jakies urzadzenie z wtyczka to koniec!Wie, co trzeba zrobic aby dzialalo!
Uwielbia tanczyc, byc w kregu zainteresownia.
Jest calusny, lubi sie przytulac, ale na ogol szkoda mu na to czasu w ciagu dnia!
Maciej to zywiol! Radosny, zarazajacy smiechem zywiol!
 
aż mi lżej, że nie tylko mój synek to diablisko.. he he he... wszędzie go pełno, jak czegoś mu nie wolno to wyje, w sklepie aniołek w czystej postaci - do wszystkich się uśmiecha a za płcią piękną ogląda się i czasem nawołuje jak zobaczy jakąś "miss pampersa" ;-)hi hi, a w domu? diablisko wcielone wszystko chce a jak nie to w krzyk, kładzie się na podłodze i tupie a czerwony przy tym jak buraczek...ale kochany też potrafi być a najczęściej jak coś chce... mówię Wam czasami to wychodzę z siebie. Ale przyznam się, że jak się kładzie na podłogę i wyje to zrobiłam taki teścik a mianowicie przestałam zwracać na niego uwagę (oczywiście kątem oka go obserwuję) i jak widzi że to na mnie nie działa to się uspokaja w 90% przypadków bo w 5% zaczyna jeszcze machać łapkami a jak jeszcze nie pomaga to w pozostałych 5% zaczyna uderzać główką w podłogę no i wtedy muszę jakoś zareagować... diablisko małe... ale jak widzi że mi smutno to przytupta i przytuli i nadstawi się do całuskowania.. kochany Bąbel..

 
Kasia,haha! Wyobraz sobie,ze moj brat ma na imie Kacper. :-p Jak byl maly,to podobno identycznie walil glowa w podloge. :baffled: :tak: :szok: :-D
Zaraz napisze do adminki,ktora doda Cie do naszej wrzesniowkowej listy i bedziesz mogla pisac w naszych ukrytych watkach w "Albumie rodzinnym",a takze dopisze Twojego synka do listy wrzesniowych dzidziolkow . ;-)
 
Kasiu,kiedy,to nie wiem,ale wiem,ze przechodzi. :-p ;-) Wyobraz sobie,ze pozniej jest go jeszcze wiecej wszedzie,niz teraz... Kacpry tak maja,hihii. ;-)
 
kumpela ma 2,5 rocznego synka który chowa się za każdą szafę, drzwi i inne meble a jak przechodzisz to wyskakuje z okrzykiem "akuku!" zgadnij jak ma na imię? Kacper oczywiście
 
reklama
Ja znam jednego Kacpra.Od 15 lat.To mój sąsiad.Jest spokojniejszy niż piszecie.Porządny facet w moim wieku.
 
Do góry