Bo na wszystko trzeba spojrzeć z obu stron - zarówno ciężarnej, jak i pracodawcy.
Bo pieniądze na chorobowe na drzewach rosną. I moim zdaniem jeśli jest wskazanie, to należy z niego korzystać. Ale nie wyłudzać. Nie wiem na ile wymiotujesz, ale skoro jesteś w stanie wciąż pracować, to chyba aż tak tragicznie nie jest.
Bo pieniądze na chorobowe na drzewach rosną. I moim zdaniem jeśli jest wskazanie, to należy z niego korzystać. Ale nie wyłudzać. Nie wiem na ile wymiotujesz, ale skoro jesteś w stanie wciąż pracować, to chyba aż tak tragicznie nie jest.
I tak być powinno. Kontrolę pewnie Ci wyślą - lub jeśli się nie mylę, to sam pracodawca ma prawo Cię skontrolować. Nie tłumacz się, bo nie ma po co. Tylko dodatkowe nerwy.Masz rację. Ja zgłaszając chorobowe już nie mam zamiaru się tłumaczyć jakiejś menagerce ,od teraz tylko lekarzowi