onionek
happy mama
Mój też ciągle dotyka brzusio. W sobote w końcu udalo mu sie poczuc kopniaki od malego - o ktorych tak mu opowiadam, a ktorych wczesniej nie mogl wyczuc :-) Był przeszczęsiwy.. Poza tym skwitowal tez ostanio moje podejscie do jedzenia: "Myślałem, że będziesz mieć więcej zachcianek ".. bo tak na serio to w extremalnych momentach byl tylko po snickersy i ostatnio po slone paluszki :-)