reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Tarnów

Dzięki za miłe przywitanie :)))) Chwilami się załamuje i wydaje mi się , ze jestem złą mamą czy wy też tak miałyście z początku ?? A my w niedziele byliśmy w parku Strzeleckim ładnie się tam zrobiło i tyle mam z dziećmi i tatusiów tam spaceruje ,że aż miło:) ...
 
reklama
violaz ja rodzilam z mezem i nie zamawialam sali porod kosztowal 50 zl za to ubranko, ja nie rodzilam na sali rodzinnej bo byla juz zajeta tylko na duzej sali. One sa przedzielone tak jak kabiny prysznicowe i mozna je zaslonic kotara wiec mysle ze nie bylo by problemu jesli by ta rodzinna byal zajeta.


Witaj anna21 nie przejumuj sie ja na poczotku tez mialam chwile zlamania, zwlaszcze wtedy kiedy mi sie mleko konczylo i ryczalalm jak glupia ze nie potrafie wlasnego dziecka nakarmic. Pozniej znowu przyszlo zalamanie jak maly mial kolki i nie moglam go uspokoic.

Bylam z malym w niedziele w kosciele, myslalam ze sacie a on zaczol glosno gawozyc i smiac az mi glupio bylo.
Kozystamy teraz ze spacerow ile sie da.
Maly dzis strasznie marudny sie zrobil chyba mu zeby zaczely isc, bo caly czas wszystko pakuje do buzi zwlaszcza paluszki. Goraczki naszczesci nie ma.
 
Ja też rodziłam na starym i nic to nas nie kosztowało wrecz nas zachecali do porodu rodzinnego , ale niestety wszystko zakonczyło sie cesarka poniewaz zanikło tetno dziecka .Ale za ta przyjemność już musieliśmy nieoficjalnie zapłacić :/ bo stwierdzili ze nie ma postepu porodu a z tym tentnem to powiedzieli zeby sie nie przejmować , więc trzeba było zapłacić , żeby ktoś cos wreszcie zrobił dodam ,że miałam stan przed zucawkowy i ciśnienie 190/110 . Więć taki apel jesli możecie to jak najdalej od porodówek w Tarnowie :) większość połoznych to też nieciekawe baby .... No to tak w skrócie napisałam , nie zapomne tego nigdy ....
 
zgadzam sie z toba w 100% ja tez mam nie mile wspomnienia z porodem i Paniami poloznymi ale jakos przetrwalam pobyt w szpitalu.

Moja siostra jak lezala na patologi ciazy na starym to nie wytrzymala psychicznie i wypisala sie na wlasne rzadanie na nowy jest duzo lepiej. chociaz tez znajda sie france.
 
Ania21- to faktycznie przeszłaś ,przy porodzie :szok:.I nie jesteś złą mamą ,każda z nas ma czasem takie chwile zwątpienia,czasem dobrze jest, jeśli jest taka możliwość wyjść na jakąś godzinkę gdzieś, kupić sobie jakis fajny ciuch czy kosmetyk i trochę odpocząć,to naprawdę pomaga:-).Zresztą nie dawno urodziłaś ,i nie miałaś lekkiego porodu podejrzewam że to wszystko sie na siebie nałożyło.Więc głowa do góry :-)będzie dobrze :-).

I tak synuś zaraz bedzie oglądał pluszkowe bajki ,w przerwie jak będą reklamy to sie umyjemy i do łózia spać.A ja sobie pewnie jakiś serial oglądne.

Ej ogląda któras z Was Klub Szalonych Dziewic ??:cool2:Podoba sie Wam ,bo mnie nawet wciągnął :cool2:.
 
Ania21 to faktycznie miałaś nieciekawy poród :szok: na szczęście wszystko dobrze się skończyło :tak: , mój też nie należał do udanych ale najważniejsze że dziecko zdrowe :tak:
niedawno wróciliśmy do domu , bo byliśmy oglądać większe mieszkanie (trochę nam ciasno;-)) no i się przeprowadzamy za miesiąc :-D:-D:-D , w końcu będe mieć schowek pod schodami na korytarzu (w naszej piwnicy mieszkają litwińcy) a tam mamy garaż i ganek gdzie może stać wózek i nikomu nie przeszkadza :tak: poza tym dwie sypialnie i duży salon :-) , najlepsze jest też to że właścicielką domu jest teściowa szefa mojego D i dzięki temu nie musimy płacić kaucji :-) a jeszcze wszystkie roboty koło domu i w środku może robić mój D i kase za to dostanie :-D , wogóle kobita strasznie fajna , mówi że jak chcemy coś malować to ona nam kupi farbę ,a jakbyśmy chcieli zmienić podłogę to też nam kupi parkiet , mój coś wspomniał o pompie ciepła do ogrzewania mieszkania że kupimy w PL bo wychodzi o połowe taniej to ona na to że nam za to odda kase :-) ,jestem pozytywnie zszokowana
jeśli chodzi o seriale to ja oglądam z reguły albo comedy central , albo foxlife i tam moim ulubionym serialem jest "zaklinacz dusz" , kiedyś lubiłam oglądać "kryminalne zagadki csi" ale wkurzały mnie już powtórki i przestałam

tak się zachwyciłam tym mieszkaniem że zapomniałam napisać Ani21 że chyba każda "świeża" matka tak o sobie myśli , ja to mam tak non stop , ale myślę że to tylko nasze takie odczucie , u mnie jest tak że jak wychodzę gdzieś na dłużej i Kuba zostaje z tatą to po jakimś czasie mój dzwoni żebym wracała bo Kuba jest nieznośny , no i jak wracam to po chwili z małym jest wszystko ok , więc to mnie pociesza :)
 
Ostatnia edycja:
Ania21 to ja jeszcze od siebie dodam że moje pierwsze dni z maleństwem też były ciężkie w tym sensie że co chwile miałam załamke że jestem złą mamą że nie potrafie się nim dobrze zająć bo ma odparzenia że nie potrafie go wykarmić bo nie mam mleka. A panie położne mojej przychodni to w pewnym momencie na mój widok zaczynały się śmiać bo byłam codziennie o coś zapytać. Współczuje porodu Ja też miałam cesarke Powiedz jak dochodzisz do siebie ?? wszystko ok ??
Igorekkk ja niestety nie ania tylko ola :) Ja nie oglądam Klubu Wkurzają mnie polskie seriale Ale oglądam na foxline wszystkie jak leci:-)
AniaSm gratuluje nowego mieszkania :-) oby wam się dobrze mieszkało Jak tak słucham tych Twoich i Ewy opowieści to mam chęć przeprowadzić się do norwegi Tam ludzie są zupełnie inni niż tu...
 
tonka: dzieki :) już doszłam do siebie po cesarce , juz nic nie boli .. szkoda tylko ze brzuszków nie mozna cwiczyc :(
AniaSm: A powiedz mi czy twoje maleństwo też tak jak moje budzi sie wcześnie tzn . o piatej :) ??
 
reklama
Ania21 No tak z tym ćwiczeniem brzuszków to jest minus ale powiem Ci że ja potajemnie ćwiczę brzuszki ale tak delikatnie :) i zaczełam chodzić na siłownie :D zobaczymy jak długo Mój mały też się niestety budzi o 5 nad ranem... ja jestem ledwo żywa a on chce żeby go przytulać a ma przecież półtora miesiąca
AniaSm bardzo dobry pomysł też o tym wczoraj myślałam :) Czyżby telepatia ??
 
Do góry