reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Tarnów

Polskie truskawki już są (no chyba, że to ściema, że polskie:sorry2:)
Madzia, jak napisałaś o Kondziu, to od razu przed oczami miałam Wojtusia:-D Fajnie, że zdążysz na przedstawienie:tak:
Miki lubi obwieszać się koralami;-)
 
reklama
Polskie truskawki już są (no chyba, że to ściema, że polskie:sorry2:)
Madzia, jak napisałaś o Kondziu, to od razu przed oczami miałam Wojtusia:-D Fajnie, że zdążysz na przedstawienie:tak:
Miki lubi obwieszać się koralami;-)

ooo! Matuś też uwielbia bawić się koralami :-) A z truskawkami to byłabym jeszcze ostrożna. Nawet jeśli są polskie to wg mnie mogą mieć dużo chemi w sobie. Ja poczekam aż będzie sezon.
 
Witka, my na wakacje nic nie planujemy, bo nowa praca :dry:

Kasia, szok, to problem jak z wynajęciem mieszkania, a przeciez na wakacje czesto z dziećmi się jeździ :szok:

nikia Moi ze sprzątaniem to tak różnie. ;-) Jak w którym momencie.
Widziałaś moje pytanie do ciebie?

Sorki, nie widziałam, a o co pytałaś? :sorry2:

ja na razie ani truskawek ani żadnych nowalijek nie jem, to sama chemia.
 
Karmię. Z Matusiem nie mogłam ani jagurtów truskawkowych ani lodów ani niczego przez 4 miesiace bo potem były wrzaski. Ale w sumie przeszło mu i przez kilka dni pojadłam truskawek i było oki. Dominikowi jak do tej pory ani jogurty ani inne truskawkowe rzeczy nie przeszkadzały więc jestem dobrej mysli.
 
reklama
Karmię. Z Matusiem nie mogłam ani jagurtów truskawkowych ani lodów ani niczego przez 4 miesiace bo potem były wrzaski. Ale w sumie przeszło mu i przez kilka dni pojadłam truskawek i było oki. Dominikowi jak do tej pory ani jogurty ani inne truskawkowe rzeczy nie przeszkadzały więc jestem dobrej mysli.
no to życzę ci żeby było ok :tak:truskawki pycha są :tak:
 
Do góry