reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Tarnów i okolice!!!!!!

reklama
Odkąd zastosowałam dietę bezglutenową czuję sie naprawdę dobrze. Wczesniej to był koszmar, nie wiedziałam co sie ze mna dzieje. Pod wieczór byłam tak w jelitach opuchnieta i tak zle sie czulam ze juz obwinialam mame o to ze podaje jakies swinstwa do jedzenia. A winowajca byl np chleb i inne ziarna ktorych w ciazy nie moge jesc.

Kupilam kilka opakowan chrupkiego pieczywa bezglutenowego, nie uzywam mąki i powoli dochdze do siebie. Mleka tez nie moge ale jogurty tak , w rozsadnych ilosciach.

Bardzo bola mnie biodra ( prawe ) w nocy, poprostu nie moge spac, ale pocieszam sie ze porod juz juz :) jeszcze tylko troche cierpienia :) Chociaz ogolnie nie moge narzekac, no może jeszcze ten kręgoslup...mam pogłębioną lordozę lędzwiową i to dolewa oliwy do ognia ale też nie jest najgorzej. Jak czytam co te dziewczyny czasem przechodzą pod koniec ciązy to dziękuję Bogu za dobre samopoczucie.

Teraz trochę humorek się pogorszył bo na stronie fundacja rodzic po ludzku poczytalam kilka listów i mam dość. Boże co te biedne kobiety usłyszały od położnych i lekarzy w szpitalu, nie wiem , muszę szybko przestawić myslenie na pozytywne bo przeciez nie jestem królewną i nikt mnie wyjątkowo traktował nie będzie. Najważniejsze jest nastawienie i spokój :)
 
Asia to i tak nie masz lekko :( ::) ja prze cała ciaze czułam sie spoko ;D jedynie podsam koniec wyszedł mi himoroid :p ::) :( okropnosc . Mam tez zylaki ale to juz dziedziczne i niewiem jak sie ich pozbyc :( :mad:

co do szpitala to napewno nikt tam cie nie bedzie nosił na rekach oprócz meza ;) zalezy tez na jaki personel trafisz bo jedne sa cool a drugie wredne :mad:
zyzce ci tych pierwszych ;D
 
Zylaki u mnie też dziedziczne :) A hemoroidy mama ma od czasu naszych z bratem narodzin wiec kto to wie, czasem cos tam pobolewa pewnie wyjdzie w czasie porodu czy to hemoroid czy nie.

Mąż niestety przyjezdza w sierpniu wiec jestem skazana na poród..z mama :) Chcialabym zeby ktos fotografowal i pomagal w moim kontakcie z otoczeniem wiec mama musi byc. Brata chyba tez 'przywolam' jak juz bedzie blisko zeby trochę sie za mna wstawil, nie ma to jak męzczyzna :)

Przeczytalam tez ze mam prawo odmowic osobom trzecim ogladania mojego krocza wiec niech tylko spróbuje jakis student albo praktykant to dostanie kopa :)

 
Asia mi hemoriod zniknał gdzies miesiac po porodzie :) takze sie bardzo ciesze 8)

aska outada pisze:
Przeczytalam tez ze mam prawo odmowic osobom trzecim ogladania mojego krocza wiec niech tylko spróbuje jakis student albo praktykant to dostanie kopa :)

Podobno tak ale jak ja byłam to nie spotkałam sie ze studentami

A gdzie twój maz teraz przebywa ???
 
Witam kobietki!!!! :laugh: :laugh:
Oj bardzo dawno mnie tu nie bylo,ale zywcem doba to mi za malo.Teraz jeszcze bylam przez 3 dni na szkoleniu i tak czas ucieka.A tu w domu czeka gotowanko,pranko itp.Niby mam pomocnika ale same wiecie jak to z facetami.Jutro mam wolne wiec zapowiada mi sie 3 dniowy wekend- ;D
Asiu witam cie serdecznie milo ze znalazla sie kolejna tarnowianka :D
postaram sie jtro tu wpasc i cos wiecej napisac,a dzie zmykam do garów ::) pa pa
 
Witaj Elza :)

Myślę że i tak nas tu mało :) Chociaż biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców Tarnowa do tego liczbę kobiet w ciązy to rzeczywiscie, no i dostęp do internetu, też nie takie proste dla każdego....
 
reklama
Wspolczuje Asiu z powodu tych dolegliwosci. Ja naszczescie ciaze przeszlam spokojnie bez dolegliwosci a moze krzyze troszku pobolewaly.

Mrowa jak tam Mela pewnie juz zdrowiutka chocna spacerki chyba i tak nie chdzicie przy takiej pogodzie. My wczoraj tylko u kuzynki bylismy dzieciaki sie pobawily a my poplotkowaly przy kawie maz jej niby jest a i tak calymi dniami siedzi w warsztacie bo sezon sie zbliza i trzeba motory przygotowac. Wiec plotkowalysmy ile wlezie sam na sam :laugh: a dzieciaki rozrabialy.

Asiu powiedz mi czy ten Twoj lekarz przyjmuje panstwowo bo moja kolezanka chce wlasnie isc do kogos z nowego szpitala ale panstwowo. A ja nie wiem bo bylam tylko dwa razy u Krasa i to prywatnie a innych jakos nie kojarze.

 
Do góry