reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Tarczyca a ciąża

reklama
ja mam niedoczynność. wieści o tym że się komuś udało dodają otuchy.czasem mam myśli ze nigdy nie będę mamą...
 
Cześć dziewczyny.
Przepraszam, że dopiero teraz się odzywam. Widzę że wątek ożył ;-).
Mnie teraz mniej na forum z braku czasu.
Aktualnie jestem w połowie cyklu. Prowadzę obserwacje na 28dni.pl ale bardziej z przyzwyczajenia niż ze staranek. Mam teraz tak wiele spraw na głowie że nie myślę o tym za bardzo. Co będzie to będzie w końcu na każdą z nas przyjdzie pora.
Co do choroby.
Ja się leczę prawie rok już. Biorę Euthyrox 100. Ostatnie tsh z czerwca coś około 0,8 więc niskie. Ale hormony mam na poziomie 60-70% więc optymalnie. Dopiero przy takiej dawce pozbyłam się przykrych dolegliwości związanych z chorobą. Poza tym brałam kiedyś sterydy na przeciwciała (hashi) ale nie zauważyłam jakiejś szczególnej poprawy (zmniejszyły się nieznacznie) brałam też selen na lepszą przemianę t4 w t3 ale lekarz mi powiedział zeby nie przesadzać z selenem bo nadmiar sprzyja powstawaniu raka więc teraz biorę tylko zestaw witamin przez miesiąc co trzy miesiące (w składzie selen)

Jeśli mogę coś doradzić: nie opierajcie leczenia na badaniu poziomu TSH. Badajcie hormony tarczycy bo to przecież o nie chodzi.

Przepraszam za chaos w mojej wypowiedzi ale późno już i oczy mi się zamykają :-)
Dobranoc
 
Boże co za brednie. Mogłabyś z łaski swojej tymi infantylnymi dyrdymałami nie zaśmiecać nam wątku?? Zgłaszam do usunięcia.
 
to sie kolezanka wykazala z tym wierszykiem hahaha

Bree - u mnie TSH skacze jak chce, co tydzien co innego. Jedynie co dobre to ft4 mi sie poprawilo po 2 miechach, i ft3 nieco wzroslo choc nadal w dolnych raczej granicach. ciesze sie z ft4 najbardziej bo w ciazy kluczowe, choc moje ostatnie tsh moglo by byc tez mniejsze - teraz 2.6
biore euthyrox 75 od kilku dni, bo po 50ce nie bardzo mi ft4 tak szybko rosnac.... a teraz mam nadzieje w ciazy jestem wiec tymabrdziej trzeba dawke zwiekszac.
 
dołączam sie do Was...
u mnie TSh 0,2 zas ft4 na szczescie 1,25 ale włosy leca garsciami tez tak macie?
na razie lekow nie biore...do czasu. mam wole guzkowate wiec tak sobie skaczemy czaem nadczynnosc czasem niedoczynnosc ;) nie jest to hashi a tak wygladaloby
 
Witam.
Tez mam niedoczynnośc typu Hashimoto.Niestety poziom hormonów się szybko nie zmienia, trzeba poczekac 2-3 miesiące...
W ciążę zaszłam bez problemu, próbowac zaczęłam oczywiście jak mi się hormony uregulowały i miałam w normie, zapytałam endokrynolog czy można próbowac i odrazu wyszło....
Muszę przyznac że byłam nastawiona pesymistycznie i uważałam że będę się starac około roku, bo nigdy nie miałam regularnych cykli, zawsze od 28 do 34 dni i nie wiedziałam kiedy będą dni płodne....
Jak mi się spóźniał okres to nawet nie pomyślałam że mogę byc w ciąży i nawet się zdziwiłam jak to możliwe że tak szybko....
Więc wszystkie starające i martwiące się dziewczyny trzymam za was kciuki i powodzonka...
 
reklama
Hej dziewczyny,
jestem tu nowa i dopiero przyglądam się i uczę tego forum. Zaintrygował mnie jednak ten temat bo postanowilismy postarac się z mężem o dziecko a ja ponad trzy miesiące temu przeszłam strumektomie ( całkowity wycinek tarczycy). Czy któraś z Was też przeszła operacje tarczycy i szczęśliwie została mamą? Martwię się trochę czy uda mi się zaciążyć! :-( Mam nadzieję że na zapas

Pozdrawiam ;*
 
Do góry