reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Tanie ubranka we Wro?

Madlein trzeba wiedzieć kiedy i gdzie szukać. Ja w Tesco jestem codziennie (tak sie składa,że to mój sklep osiedlowy) i wiem,że czasami body leży w trzech różnych miejscach sklepu. Ostatnio kupiłam ocieplane ogrodniczki z bluzką za 17zł, body 3szt za 18zł, 3 pary śpiochów za 22, bluzę z kapturem plus jeansy za 20zł...to jest drogo? Takich rzeczy jest bardzo dużo tylko trzeba wiedzieć kiedy zaczynają się wyprzedaże...bo jak już większość jest przebrana to ciężko coś odszukać, zwłaszcza na chłopca. Pamiętam,że jeszcze w ciąży po 5zł kupiłam 3pak body...brałam po 2 paczki każdego możliwego rozmiaru...przy tym nie są to rzeczy, które zbiegną się albo rozciągnął po praniu jak niektóre tanie kupowane w innych hipermarketach.
Jeszcze na początku zimy kupiłam ciepłą czapkę plus rękawiczki za 6zł...
 
reklama
Taa, tylko trzeba mieć też łeb na karku. Ja ostatnio kupiłam w tescaczu fajny komplecik spodnie i bluzka przecenione z 57 na 17zł i chciałam wziąć jeszcze śliczny dresik za 37zł, ale coś mnie tknęło i oderwałam promocyjną naklejoną cenę i okazało się, że pod spodem cena regularna bez promocji to 35zł:baffled:, więc interes życia bym na tej wyprzedaży zrobiła...
 
dlatego mówię, że trzeba skanować kody :-) Czasami ciuszek rożni sie drobną aplikacja, a różnica cenowa jest horrendalna :|
 
Kupuje ubranka w Realu a najwięcej w Carrefurze i nigdy nic mi się nie zbiegło...
Może faktycznie w Tesco nie mam szczęścia, żeby trafić na promocję.
Dlatego póki co jest to według mnie najdroższy market pod względem ubranek dziecięcych.
 
dlatego mówię, że trzeba skanować kody :-) Czasami ciuszek rożni sie drobną aplikacja, a różnica cenowa jest horrendalna :|

ale tu nie trzeba skanować kodu, żeby zobaczyć, ze robią z człowieka wariata. Sytuacja jest jasna - wystawili ubranka w strefie promo z obklejonymi metkami na których była nowa cena, cena zgodna z systemem, więc kod pokazuje taką samą, tylko że ta nowa cena jest wyższa od starej, a to niby promocja po "przecenie" ;-)
 
Ja regularnie bywam w tesco i regularnie kupuję bodziaki. Raz paczka kosztuje ok 25 a u mnie w sklepie jeden 29, dwa mają fajne wyprzedaże, jestem bardzo zadowolona z jakości i jeszcze to co dla mnie ważne mają dość szerokie i rozciągliwe rzeczy dopasowujące się do dziecka. Bodziaki wystarczają mi na bardzo długo. Kacper jeszcze chodzi w tej ostatniej rozmiarówce i nadal jest na niego dobra a już 24 miesiące skończył jakiś czas temu. Ja osobiście polecam.
 
Chciałabym odświeżyć temat, bo poszukuje używanego wózka. Do Wrocławia nie mam daleko więc mogłabym się tam wybrać. Czy któraś z Wrocławianek podpowie mi gdzie można znaleźć komis z wózkami?
 
reklama
Ja też poluję na wyprzedaże w Tesco. Wczoraj np. kupiłam paczkę bodów z kr. rękawem 5 sztuk po 20 zł, czyli wychodzi o 4 zł za sztukę. I wcale nie jakieś zwykłe, białe ale bardzo ładne kolorowe, z porządnego materiału.
 
Do góry