Większość mojego życia było jedną wielką rozpuerduchą, dopiero od kilku lat wszystko się zmieniło i od tamtego czasu wszystko miałam zawsze poukładane pod linijkę, plan B na wszelki wypadek itp. Mam manię nadkontroli i trochę przeraża mnie taki spontan to pewnie stąd moja panika [emoji16]Moja umowa kończy się w czerwcu. W wakacje jestem bez pracy bo w szkołach często są umowy na 10miesiecy. Kolejna dostane we wrześniu. Wrzuciłam na luz. Jak się uda to będę szczęśliwa i trudno bez świadczeń. Jakoś z 1 pensji będę żyć
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom