reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Tak to my!Staraczki! !:-)

Jestem :), czytam i trzymam kciuki. Nie zawsze czuje się kompetentna żeby Wam odpisywać. Macie tyle doświadczenia, a ja jestem na początku tej calej drogi.
Sama nie wiem co myśleć, dzisiaj boli mnie brzuch jak ba okres, i prawie zabiłam swojego M właściwie bez powodu. Może to pms... może @ będzie szybciej. Dzisiaj 21dc, 9dpo. Straciłam już nadzieję na testowanie 8.03
No cos Ty Skarbie pamietaj ze kazda z nas byla na samym poczatku drogi pisz zawsze i sie udzielaj kazda Twoja wypowiedz bedzie pozytywnie odebrana mamy się tu wspierać a nie "Ty się nie odzywaj bo się nie znasz" widzisz dziewczyny mają już co niektóre dzieci i stwierdziły że z kolejnym też będzie hop siup a tu się okazuje że to nie taka prosta sprawa [emoji4] więc nie wstydź się i pisz co chcesz i kiedy chcesz :-).
Może pms kochana a może nie [emoji6] bardzo mocno trzymam kciuki żeby to jednak była dzidzia należy nam się każdej po kolei zdrowa piękna ciaza :-)

" kto nie walczy ten nie niańczy "
 
reklama
Magda popieram Jadzie w 100% widzisz mi z 1 dzieckiem udało się za 1 podejściem a teraz szansa na 2 jest mała ale się nie poddaję i chce spróbować bo może się uda... Ja już mam dużo więcej lat niż Wy i trochę czas mnie nagli ale zrobię wszystko co mogę, żeby kiedyś sobie nie wyrzucać że nie próbowałam. A jak się nie uda to będę starać się o adopcję bo bardzo bym chciała żeby mój syn miał rodzeństwo[emoji5]
Więc do góry głowa i walczymy[emoji5] nie jesteśmy same...mamy to forum i nawet o pogodzie ale możemy pogadać[emoji6]

Napisane na LG-M200 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Magda popieram Jadzie w 100% widzisz mi z 1 dzieckiem udało się za 1 podejściem a teraz szansa na 2 jest mała ale się nie poddaję i chce spróbować bo może się uda... Ja już mam dużo więcej lat niż Wy i trochę czas mnie nagli ale zrobię wszystko co mogę, żeby kiedyś sobie nie wyrzucać że nie próbowałam. A jak się nie uda to będę starać się o adopcję bo bardzo bym chciała żeby mój syn miał rodzeństwo[emoji5]
Więc do góry głowa i walczymy[emoji5] nie jesteśmy same...mamy to forum i nawet o pogodzie ale możemy pogadać[emoji6]

Napisane na LG-M200 w aplikacji Forum BabyBoom
Dokładnie ja też mam takie podejście tym bardziej że za rok skończę 30 lat i zawsze myślałam że przed 30stka dorobie się dwójki a tu dupa nie ma tak prosto więc czekam cierpliwie nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło należą nam się trojaczki za każdy nie udany miesiąc:-) ja to już bym przedszkole założyła hehehe jak nie normalnie to in vitro jak nie in vitro to adopcja ale dziecko w domu tak czy siak będzie jestem tego pewna :-)

" kto nie walczy ten nie niańczy "
 
Jestem :), czytam i trzymam kciuki. Nie zawsze czuje się kompetentna żeby Wam odpisywać. Macie tyle doświadczenia, a ja jestem na początku tej calej drogi.
Sama nie wiem co myśleć, dzisiaj boli mnie brzuch jak ba okres, i prawie zabiłam swojego M właściwie bez powodu. Może to pms... może @ będzie szybciej. Dzisiaj 21dc, 9dpo. Straciłam już nadzieję na testowanie 8.03
8 marca ? To musisz testować ! Ja też tego samego dnia ;-) dawaj ze mną ;-) możemy umówić się to będzie raźniej. Zawsze bardzo boje się testować ;-)
 
Dziewczyny jutro po raz pierwszy z życiu idę do psychiatry. Nie wiem jak zacząć z nią rozmowę co jej powiedzieć i czy w ogóle powinnam tam iść. Idę bo może to głowa płata mi figle. Dziś czuje się zdrowa ale jak przychodzi pierwsze plamienie to mi odbija i mam depreche ...
 
8 marca ? To musisz testować ! Ja też tego samego dnia ;-) dawaj ze mną ;-) możemy umówić się to będzie raźniej. Zawsze bardzo boje się testować ;-)
Super, będzie raźniej [emoji4] chociaż w poprzednim cyklu nie zdążyłam zatestować bo przyszła @. Ja w październiku kończę 30 [emoji33]. Jak byłam młodsza to mówiłam, że pierwsze dziecko tak w okolicy 25, ale mój M twierdził, że to nie czas bo nie mamy warunków, kasy itp. Potem przez rok nie byliśmy razem, a jak się zeszliśmy to też potrzebowaliśmy czasu. I dlatego dopiero teraz zaczęliśmy się starać. Sama już nie wiem. Z jednej strony mam takie wewnętrzne przekonanie, że tym razem się udało, a z drugiej czuję że @ przyjdzie szybciej....
Co do psychiatry to ja chodzę od listopada. W pracy mam ciężkie akcje, mobbing itp i nie potrafiłam sobie poradzić. Uwierz mi, będzie ok :) najpierw zapyta o obecną sytuację życiową: pracę, dom, rodzinę, potem może o dzieciństwo, a potem będziecie rozmawiać o tym co dla Ciebie stanowi trudność :)
 
Ka też się chyba wybiorę już kiedyś do tej Pani chodziłam i wam powiem że była świetna....tylko boję się tych prochów wszystkich jak będę funkcjonować chociaż za ostatnim razem nie miałam.problemow a byłam u niej jakieś 3 lata temu ostatni raz

" kto nie walczy ten nie niańczy "
 
Ka też się chyba wybiorę już kiedyś do tej Pani chodziłam i wam powiem że była świetna....tylko boję się tych prochów wszystkich jak będę funkcjonować chociaż za ostatnim razem nie miałam.problemow a byłam u niej jakieś 3 lata temu ostatni raz

" kto nie walczy ten nie niańczy "
Podobno przy lekach nie powinno się starać o dziecko, przynajmniej tak mi powiedziała moja lekarz, dlatego ja nie biorę
 
reklama
Podobno przy lekach nie powinno się starać o dziecko, przynajmniej tak mi powiedziała moja lekarz, dlatego ja nie biorę
Dziewczyny, jeśli nie chcecie brać silnych leków to polecam psychoterapię, wolniejszy proces, ale bez leków. Na depresję lekarze polecają dziurawiec, z tego co pamiętam to jest on.nawet w składzie ziół na płodność o. Sroki albo coś takiego. Tylko trzeba pamiętać żeby w ciąży odstawić.

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka
 
Do góry