reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Tak to my!Staraczki! !:-)

Kurczę, Dziewczynki po raz pierwszy mam takie przekonanie, że się uda w tym cyklu. Aż się boję, że za dwa tyg będzie płacz
Najlepiej zostawić Kochana wszystko czasowi bo niczego nie unikniemy i niczemu nie zaradzimy modlić się o dzieciątko i tyle bo tyle nam pozostało.
Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki :-*:-* ogólnie za wszystkie dziewczynki :-)

" kto nie walczy ten nie niańczy "
 
reklama
Ja czuje dziewczynki po sobie że nic z tego bo zaczyna mnie boleć podbrzusze standardowo tydzień przed okresem [emoji13]no nic trudno życie
..kupimy drugiego królika hehe

" kto nie walczy ten nie niańczy "
 
Ja rozważam kupno psa. Kotów nie lubię. A pies byłby super. Miałabym kogo niańczyc
No u mnie też kot jest nie mile widziany psa chciałam ale mąż stwierdził że za dużo przy nim pracy (jakby przy dziecku było mniej ) i chciał królika kupiłam a on teraz żałuję bo póki był malutki to fajnie a teraz coraz trudniej się z nim pracuje ma okres buntu bo ma około pół roku i czasami można być okaleczonym....Ja go kocham nad życie traktuje jak właśnie dziecko ale między psem a królikiem wolałabym psa

" kto nie walczy ten nie niańczy "
 
Wygarnelam mężowi co myślę i jakie mam do niego "ale". Teraz wie dlaczego nie mam ochoty z nim gadać. Czy mi ulżyło... nie wiem. Depreche mam ciągle.
 
reklama
Do góry