reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Tak to my!Staraczki! !:-)

Dziewczyny CUDA SIĘ ZDARZAJĄ !!! przytoczę Wam historie Joli która poznałam w grupie wsparcia. Jola 10 lat leczyla się u ginekologów z powodu zaburzeń miesiaczkowania. Dopiero naprotechnologia zdiagnozowala i co najważniejsze zaczęła leczyć jej dolegliwości. Lista niepłodności jest długa ...i to niewiarygodnie :
- brak tarczycy (po raku złosliwym i radiojodzie)
- menopauza - amh bliskie zeru
- niewydolnosc lutealna
- hiperpraktynemia
- hiperinsulimemia
- indulinoopornosc
- sklonnosc do celiakii (1 gen)
- nietolerancje pokarmowe
- trombofilia
- wczesniej krwotoki/ niekonczace sie miesiaczki
- torbielowatosc jajnikow
- polipy
- brak owulacji
- niepekajace pecherzyki
- mutacje genetyczne pai 1, mthfr
Tydzień temu na świat przyszło jej upragnione DZIECKO ZDROWE i ŚLICZNE. widziałam zdjęcia :-) :-) :-) ciążę prowadził naprotechnolog ze Skoczowa kolo Bielska. Przede wszystkim zdiagnozowal te wszystkie nieprawidłowości,zrobił szereg badań m.in badanie w kierunku : insulinoopornosci, mutacje genetyczne, celiakie, nietolerancje pokarmowe. Pisze to żeby dać nam wszystkim nadzieje i zwrócić uwagę ze dobry lekarz to podstawa !
Ja mam kilka z tych podpunktoow które wymienilas a naprotechnologia to stosunkowo młoda dziedzina i dosyć droga no ale czego się nie robi dla dzidziusia:-)
Mam refluks celiakie insulinooporność okresowy brak jajeczkowania żadnej torbielowatosci podwójnych macic i krwotokow nie mam.
Ja coraz bardziej sklaniam się ku hipotezie ze mam wrogi śluz. Mam nadzieje ze jednak inseminacja pomoże .

A ta Jola to szczesciara i dobrze ze podjęła walkę ja tyle lat nie będę się starać mam postawione za cel dwie inseminacje i na tym kończą leczenie jakiekolwiek :-)
Trzeba mieć silna wole żeby tyle walczyć ja niestety jej nie mam :-/
Gratulacje dla niej i ogromne całusy dla bobaska: -):'*:-):-*

" kto nie walczy ten nie niańczy "
 
reklama
Ja mam kilka z tych podpunktoow które wymienilas a naprotechnologia to stosunkowo młoda dziedzina i dosyć droga no ale czego się nie robi dla dzidziusia:-)
Mam refluks celiakie insulinooporność okresowy brak jajeczkowania żadnej torbielowatosci podwójnych macic i krwotokow nie mam.
Ja coraz bardziej sklaniam się ku hipotezie ze mam wrogi śluz. Mam nadzieje ze jednak inseminacja pomoże .

A ta Jola to szczesciara i dobrze ze podjęła walkę ja tyle lat nie będę się starać mam postawione za cel dwie inseminacje i na tym kończą leczenie jakiekolwiek :-)
Trzeba mieć silna wole żeby tyle walczyć ja niestety jej nie mam :-/
Gratulacje dla niej i ogromne całusy dla bobaska: -):'*:-):-*

" kto nie walczy ten nie niańczy "
Zrób badanie przeciwciała przeciwplemnikowe z krwi. Nie kosztuje fortuny a będziesz mieć pewność. Ja to niedawno robiłam. A nawet jak wyjdzie to mam koleżankę która urodziła dziecko z ta przypadłościa. P.s Przekażę gratulacje Joli :-)
 
Mam taka nadzieje, ale roznie to bywa w zyciu. Teraz najgorzej to czekac na rozwoj wydarzen, nie chce sie nakrecac, ale jakos sie i tak o tym mysli
 
reklama
A jak to u was bylo? jesli moge wiedziec?czy mialyscie szybko jakies objawy czy tez nie? i czy syzbko robilyscie test czy czekalyscie?
 
Do góry