reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Tabletki xonvea

A na jakiej zasadzie uzależniają? Że samo odstawienie powoduje nawrót wymiotów? Czy że człowiek ma przymus je brać nawet po porodzie (to by był hit...) Mi lekarz bez problemu przedłużył receptę o jeszcze jedno opakowanie, powiedział że nie ma ograniczeń. Jaką dawkę brałaś i jak odstawiałaś? Ja odstawiam od kilku dni, jestem na jednej tabletce. Zmniejszyłam dawkę jak poczułam, że jest coraz lepiej. Teraz też dam sobie trochę czasu zanim zejdę do 0, myślę że co najmniej tydzień.
Mój lekarz prowadzący powiedział, że dostaje ciągle SMSy od pacjentek z prośbą o kolejną receptę Xonvea i chyba według niego kobiety w ciąży nie potrafią odstawić tego leku, a według jego ocenie szkodzi nie tyle dziecku, co ciężarnym 😦 Na samym początku brałam 2 tabletki przed snem i 1 rano, następnie po miesiącu zaczęłam tylko przed snem pić 2. Od sierpnia piję 1 przed snem. A obecnie co drugi dzień 1 tabletkę przed snem. Myślałam jeszcze spróbować pić co 3 dzień.
Jak lekarz robi problemy z wypisywaniem recepty to będę musiała znaleźć jakiś sposób żeby nie wymiotować bez tych leków 😔
Ostatnio przy odstawieniu przeleżałam 3 dni w łóżku, nic nie jadłam a i tak wymiotowałam żółcią 😥
 
reklama
Mój lekarz prowadzący powiedział, że dostaje ciągle SMSy od pacjentek z prośbą o kolejną receptę Xonvea i chyba według niego kobiety w ciąży nie potrafią odstawić tego leku, a według jego ocenie szkodzi nie tyle dziecku, co ciężarnym 😦 Na samym początku brałam 2 tabletki przed snem i 1 rano, następnie po miesiącu zaczęłam tylko przed snem pić 2. Od sierpnia piję 1 przed snem. A obecnie co drugi dzień 1 tabletkę przed snem. Myślałam jeszcze spróbować pić co 3 dzień.
Jak lekarz robi problemy z wypisywaniem recepty to będę musiała znaleźć jakiś sposób żeby nie wymiotować bez tych leków 😔
Ostatnio przy odstawieniu przeleżałam 3 dni w łóżku, nic nie jadłam a i tak wymiotowałam żółcią 😥
Może dostaje prośby o przedłużenie recepty dlatego, że kobiety są przerażone wizja powrotu mdłości i wymiotów, a te leki to dla nich ostatnia deska ratunku. Przecież nie da się tak funkcjonować, zwłaszcza jeśli trwa to przez całą ciążę. Ja jestem wykończona psychicznie i fizycznie.
 
Mój lekarz prowadzący powiedział, że dostaje ciągle SMSy od pacjentek z prośbą o kolejną receptę Xonvea i chyba według niego kobiety w ciąży nie potrafią odstawić tego leku, a według jego ocenie szkodzi nie tyle dziecku, co ciężarnym 😦 Na samym początku brałam 2 tabletki przed snem i 1 rano, następnie po miesiącu zaczęłam tylko przed snem pić 2. Od sierpnia piję 1 przed snem. A obecnie co drugi dzień 1 tabletkę przed snem. Myślałam jeszcze spróbować pić co 3 dzień.
Jak lekarz robi problemy z wypisywaniem recepty to będę musiała znaleźć jakiś sposób żeby nie wymiotować bez tych leków 😔
Ostatnio przy odstawieniu przeleżałam 3 dni w łóżku, nic nie jadłam a i tak wymiotowałam żółcią 😥
Bierzesz już naprawdę maleńkie dawki. Myślałam, że jesteś ciągle na co najmniej 2 tabletkach. Moim zdaniem Twoje objawy to po prostu niepowściągnione wymioty ciężarnych, a nie efekt odstawienia. Niestety :( i nie dziwię się innym ciężarnym, że chcą przedłużenia recepty. Wreszcie znalazł się skuteczny lek, po co go reglamentować pacjentkom?
 
Może dostaje prośby o przedłużenie recepty dlatego, że kobiety są przerażone wizja powrotu mdłości i wymiotów, a te leki to dla nich ostatnia deska ratunku. Przecież nie da się tak funkcjonować, zwłaszcza jeśli trwa to przez całą ciążę. Ja jestem wykończona psychicznie i fizycznie.
 
Bierzesz już naprawdę maleńkie dawki. Myślałam, że jesteś ciągle na co najmniej 2 tabletkach. Moim zdaniem Twoje objawy to po prostu niepowściągnione wymioty ciężarnych, a nie efekt odstawienia. Niestety :( i nie dziwię się innym ciężarnym, że chcą przedłużenia recepty. Wreszcie znalazł się skuteczny lek, po co go reglamentować pacjentkom?
 
Też myślę, że to niepowsciagliwe wymioty związane z ciążą. Zauważyłam, że jak nie biorę dłuższy czas tych tabletek, czyli od 2 dni to mam odruch wymiotny i skurcze żołądka nawet jak mam pusty żołądek rano. A na 3 dzień bez leków, żołądek przestaje w ogóle trawić, bo potrafiłam wymiotować po zjedzeniu kisielu czy wypiciu mięty. Dokładnie po co wypuścili ten lek, jak lekarz żałuję lub boi się wypisywać kolejnych recept nawet, kiedy pacjentka bez tego leku nie potrafi normalnie funkcjonować 😦 A później są przypadki odwodnienia i pacjentka trafia do szpitala pod kroplówkę. Też byłam o mały włos w szpitalu, bo się odwodniłam przez parę dni.
 
Dla kobiet w ciąży, które przez parę tygodni lub miesięcy wymiotowały dzień w dzień, ten lek to jedyna deska ratunku, aby dotrwać do porodu. Niestety u niektórych ciężarnych niepowsciagliwe wymioty ciągną się nawet w II i III trymestrze, a mężczyźni ginekolodzy uważają że powinno już przejść po I trymestrze. Kobiety lekarze, czy położne jakoś bardziej potrafią postawić się w naszej skórze i nie sugerują symulacji, czy ,,ćpania" Xonvea.
 
Dla kobiet w ciąży, które przez parę tygodni lub miesięcy wymiotowały dzień w dzień, ten lek to jedyna deska ratunku, aby dotrwać do porodu. Niestety u niektórych ciężarnych niepowsciagliwe wymioty ciągną się nawet w II i III trymestrze, a mężczyźni ginekolodzy uważają że powinno już przejść po I trymestrze. Kobiety lekarze, czy położne jakoś bardziej potrafią postawić się w naszej skórze i nie sugerują symulacji, czy ,,ćpania" Xonvea.
Ja z tego powodu zdecydowałam się na cesarskie cięcie. Jestem tak wyczerpana fizycznie i psychicznie, że nie wyobrażam sobie wysiłku związanego z porodem naturalnym.
 
Ja z tego powodu zdecydowałam się na cesarskie cięcie. Jestem tak wyczerpana fizycznie i psychicznie, że nie wyobrażam sobie wysiłku związanego z porodem naturalnym.
Też zdecydowałam się na CC, ponieważ historię koleżanek, które rodziły kilkanaście godzin mnie przerażają 😔 Mnie I trymestr styrał, a za pasem III zobaczymy co nowego przyniesie 🤷🏼‍♀️
 
reklama
Też zdecydowałam się na CC, ponieważ historię koleżanek, które rodziły kilkanaście godzin mnie przerażają 😔 Mnie I trymestr styrał, a za pasem III zobaczymy co nowego przyniesie 🤷🏼‍♀️
Podniosłas mnie trochę na duchu. Im bliżej terminu tym większe mam wątpliwości i wyrzuty sumienia. Z drugiej strony jestem prawie pewna, że w moim aktualnym stanie psychicznym i fizycznym nie dałabym rady urodzić naturalnie :(
 
Do góry