reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

tabletki na podtrzymanie ciazy :(

vanilka125

Początkująca w BB
Dołączył(a)
17 Luty 2008
Postów
15
bylam dzisiaj u ginekologa bo wczoraj zauwazylam lekkie krwawienie:( zapisal mi tabletki na podtrzymanie ciazy:( czy ktoras juz je brala?
 
reklama
Zależy o jakich tabletkach mowa ;-) Ja musiałam z powodu plamienia brać przez 3 tygodnie duphaston. Czułam się po nim okropnie, ale plamienie się juz nie powtórzyło, dziecko ładnie rośnie i ciąża rozwija się prawidłowo. Lekarze wiedzą co robią :tak:
 
Tak jak napisała mata-kow, wszystko zależy od tego co bierzesz. Ja stosuję dopochwowo luteinę i łykam nospę, bo bez nich mam skurcze porodowe :/
Dobrze, że zostały Ci przepisane leki, bo to nie zaszkodzą dziecku, a pozwolą na prawidłowy przebieg ciazy :)
 
Ja brałam przez 30tygodni Luteine i nie miała ona wpływu na moje samopoczucie,za to dzieki niej nie miałam skurczy i ciaza przebiegła prawidłowo.
 
Ja przez kilka dni jak zaczęłam brać duphaston miałam potworną migrenę, chyba przez dawkę hormonów ;-) ale potem było juz dobrze :tak:
 
ja biorę luteinę, i generalnie nic nie odczuwam , poza koszmarnym zmeczeniem, ale nie wiąże tego z luteina.
Swoją drogą nie wiem czy ona mi pomaga, bo skurcze i bóle nadal mam.
Jedyne co to progesteron mam w normie a miała mocno zanizony
 
Ja też brałam luteinę ( progesteron ) ale tylko 2 opakowania, to praktycznie to samo co duphaston tylko 10 razy trańsze :tak:
 
Nawet mi nie przypominaj jaki duphaston drogi. Musiałam kupić dwa opakowania, jedno ponad 40 zł :szok: drugie było już tylko za nieco ponad 30 zł bo inna dostawa :angry:
ale czego się nie robi dla maluszka :tak: to nic w porównaniu z potencjalnym zagrożeniem dla życia maluszka:tak:
 
Luteina tez nie jest taka tania:no:Ta pod jezykowa jest na recepte i kosztuje pare złotych natomiast dopochwowa ponad 36(ja tak płaciłam w 2006)Podobno ostatnio staniała,ale po ile jest dokładnie nie wiem.Co najdziwniejsze oba opakowania wygladaja tak samo i maja podobno identyczny skład..Czy ktoras z Was spotkała sie z tym i wie o co chodzi?Bo ja do dzis sie zastanawiam:confused:
 
reklama
Ja tez na poczatku brałam luteine dopochwowo. A pozniej od 28tc musiałam niestety łykac fenoterol przeciw skurcza ale ciaze szczesliwie donosilam:-)
 
Do góry