reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szymon, 24tc-siłacz mój najdroższy.....

...ale mama sie tak martwi, co?;-)
Wot taki los matki:tak:
Dobrze, że poszerzenie nie postępuje, to najwazniejsze. Powoli proporcje beda sie zmieniać w miarę wzrostu główki. Tak mi tłumaczył za każdym razem lekarz. Młody jeszcze na usg miał Evansa na poziomie 0,33 i dość dużą asymetrię. Ale - jak mówił pan dr nasz - na zdjęciach nie będzie widać;-)
Dobre wieści Wiolu. bardzo dobre
Najwazniejsze że brak progresji zmian,
 
reklama
Ja wiem dziewczyny, że to dobrze, że się nie pogarsza i ze potrzeba czasu i tego bede się trzymać. Dzięki, ze ustawiłyście mnie trochę do pionu :)
 
Wioluś, nasze ostatnie usg brzmiało jakoś "łagodnie poszerzone komory bez zmian ogniskowych w istocie szarej" oczywiście wierciłam dziurę w brzuchu o to poszerzenie, trochę patrzyli na mnie jak na wariatkę ALE ;) również powiedziano, że po takich przejściach to ten opis znaczy, że wszystko jest na dobrej drodze.
I w tym kierunku niech zmierza Twoje ALE, Wioluś :)
 
Wiola ja Ci za duzo nie powiem bo nas te kłopoty ominęły, za to o bronchicie moge mówic w nieskończoność :-p
W pełni ufam Agacie , Agnieszce i innym wczesnym mama wiec jesli mówia ze jest ok to tak jest i tego trzeba sie tego trzymac. Trzymam kciuki aby było coraz lepiej i lepiej i lepiej :-)
 
Wiola ja Ci za dużo na ten temat nie napisze,bo Szymek ostatni raz miał usg jak był bardzo malutki i po wyjsciu ze szpitala nistety nie miał żadnego kontrolnego usg,ale nie martw sie na zapas.To jest nieodzowną częścią bycia matką,ale jak dziewczyny piszą,że jest dobrze to tak jest.
A na pewno bedzie lepiej:tak:
 
No to sielanka u Nas za długo nie potrwała. Szymon zaczął kaszleć i nie ma apetytu. Tzn, obiad i deser zjada, ale mleka nie chce ruszyć:-:)no:. Nie ma gorączki, ale maruda taka z niego...chyba jeszcze dziś skocze go osłuchać... Gracjan bez zmian, na antybiotuku...doopa z tego wszystkiego...
 
Byliśmy u lekarza, twierdzi, ze osłuchowo Szymek czysty, nie ma stanu zapalnego, chociaż ten kaszel świszczący nie podoba mi się, no ale... Zalecił tylko inhalacje 3x dziennie z pulmicortu i berodualu.
 
reklama
Ja tak na szybko. Szpital-zapalenie ostre krtani-zapalenie płuc- podejrzenie rsv. Dziś chyba nastąpił przełom, wczoraj było bardzo Ciężko - saturacja poniżej 80, tlen na 4l. Dziś o wiele lepiej, mam nadzieję, że tak zostanie...
 
Do góry