reklama
wiolunia82
Fanka BB :)
Jezusicku... mam nadzieję, ze nie bedzie się aż tak długo męczył. A tak na marginesie, to fajnie by wyglądał, gdyby teraz wyszedł mu ząbek hehe.
wiolunia82
Fanka BB :)
quormot, czy dobrze zrozumiałam?? Jasiek jest po zespoleniu jelitka?? Jak tak , to super :-) A retinopatia u tak skrajnych wcześniaków jak nasze, to "norma". Będą teraz kontrolowali Jasiowi częsciej wzrok, rozumiem, że ma pierwszy stopień retinopatii??? I oby sie nie pogorszyło, trzymam kciuki.
wiolunia82
Fanka BB :)
Własnie wrócilismy z Łodzi od Audiologa. Niestety kolejne badanie słuchu nie powiodło się. Mały strasznie się gramolił (przez sen), do tego ma zawalone uszy woskowiną. Zaleciła nam olejek parafinowy i 29.XII na badanie ABR. To badanie ma być wykonanane w absolutnym śnie, Ona nie podejmie się uśpienia ze względu na jego przeszłość, Więc zostaje nam wymęczyć i przygłodzić go po drodze, aby na czas badania naprawdę twardo spał. W listopadzie jeszcze okulista i rehab i troszkę odpoczniemy od tych kontroli.
Waga małego z wczoraj 4650g. Jeszcze miesiąc i zaczniemy obiadki, deserki...ulala, ale będzie na wypasie hehe
Franiowamamo a jak było z wykonaniem badania u Frania, spał sam od siebie? Czy zastosowali jakiś usypiacz?
Waga małego z wczoraj 4650g. Jeszcze miesiąc i zaczniemy obiadki, deserki...ulala, ale będzie na wypasie hehe
Franiowamamo a jak było z wykonaniem badania u Frania, spał sam od siebie? Czy zastosowali jakiś usypiacz?
U nas było podobnie, Aleks miał zapaskudzone uszy woskowina i kolejne badanie było robione ABRem
Wtedy już wyszło dobrze. Mały nie był usypiany.
Usypiałam go w poczekalni pełnej rozwrzeszczanych dzieci ale się udało i ABR wyszedł prawidłowo
U was pewnie będzie tak samo;-)
Teraz jak pytałam o zrobienie Aleksowi ABRu powiedziała że potrzebna by była narkoza (pewnie uzależnione jest to od wieku dziecka), stwierdziła ze jak nic mnie nie niepokoi to wystarczy zwykłe badanie słuchu.
Wtedy już wyszło dobrze. Mały nie był usypiany.
Usypiałam go w poczekalni pełnej rozwrzeszczanych dzieci ale się udało i ABR wyszedł prawidłowo
U was pewnie będzie tak samo;-)
Teraz jak pytałam o zrobienie Aleksowi ABRu powiedziała że potrzebna by była narkoza (pewnie uzależnione jest to od wieku dziecka), stwierdziła ze jak nic mnie nie niepokoi to wystarczy zwykłe badanie słuchu.
mamaPaulinki
mama kochanego śmieszka
Super waga Szymonka, jak zacznie jeść treściwsze rzeczy to w ogóle już będzie przybierał
No jak to ma być absolutny sen to u mnie niewykonalne chyba :-( Niestety nadpobudliwość mamy również we śnie teraz czeka nas zwykłe badanie i zobaczymy co wyjdzie a potem będziemy się martwić.
No jak to ma być absolutny sen to u mnie niewykonalne chyba :-( Niestety nadpobudliwość mamy również we śnie teraz czeka nas zwykłe badanie i zobaczymy co wyjdzie a potem będziemy się martwić.
FraniowaMama
mama Natalki i Frania
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2009
- Postów
- 5 066
Przed kazdym badaniem ABR powinna być wykonana tympanometria, żeby sprawdzić czy nie ma np płynu w uchu. Laryngolog musi sprawdzić uszy pod kątem obecności woskowiny. Zarówno płyn jak i woskowina pogarszaja wyniki badań.
Pierwszy ABR młody miał o 11, mimo wczesnej pobudki wybudził się w czasie zakładania zatyczek Dlatego musielismy robic badanie nocne w szpitalu. Wtedy usnął na amenta. Teraz kolejne badanie mamy umówione na 16.30 w połowie listopada (przed chwilą umówiłam małego, niestey prywatnie, bo na NFZ..szkoda gadać), mam nadzieję, że uda się młodego uśpić.
Pierwszy ABR młody miał o 11, mimo wczesnej pobudki wybudził się w czasie zakładania zatyczek Dlatego musielismy robic badanie nocne w szpitalu. Wtedy usnął na amenta. Teraz kolejne badanie mamy umówione na 16.30 w połowie listopada (przed chwilą umówiłam małego, niestey prywatnie, bo na NFZ..szkoda gadać), mam nadzieję, że uda się młodego uśpić.
wiolunia82
Fanka BB :)
Szymek chyba łapie infekcję :-(. Furczy już mu, a dziś rano musiałam go odessać. Osłuchowo lekarz też twierdzi, że "coś" sie szykuje... Kurczę i znów na horyzoncie szpital....Dziś zamówię wizytę domową.
FraniowaMama
mama Natalki i Frania
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2009
- Postów
- 5 066
O cholerka, to włączajcie pedem inhalacje. Teraz ciężki czas się zaczął dla naszych maluchów. Powiem ci że Franula nie może zejść z pulmicortu i berodualu od ostatniego zap oskrzeli (miesiąc z okładem) i znowu złapał cos na tych ostatnich warsztatach. Oby wam się nic nie rozwinęło. Trzymam kciuki z całych sił!!
reklama
wiolunia82
Fanka BB :)
Rzeczywiście coś się przyplątało do Szymka:-(. Narazie bez antybiotyku, bo osłuchowo czysto. Inhalacje pulmikortem i Isoprinozine przeciwwirusowo.
Do tego od kilku dni kupy zielone, dziś musiał pomóc czopek, bo 2 dni nic...
Nie wiem, może to rzeczywiście zębiska???
Do tego od kilku dni kupy zielone, dziś musiał pomóc czopek, bo 2 dni nic...
Nie wiem, może to rzeczywiście zębiska???
Podziel się: