reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szukam Mam z Niemiec

Gabina nie smuc sie...bedzie dobrze...ja mam siostre w bardzo podobnej sytuacji co Twoja wiec swietnie Cie rozumiem...

A moje dziewcze to jest najlepsze !! :-D od 4 miesiaca zycia przesypia cale noce:-D
Oczywiscie bywaly gorsze tygodnie co sie budziala co chwile ...ale to sie szybko zapomina :tak: ja ja zawsze kladlam do lozeczka po karmieniu,wychodzilam z sypialni i zasypiala sama...gdy byla malutka to sie buntowala i darla jape to wtedy szlam dalam smoka i wychodzilam znowu.Nie dalam sie wrobic w noszenie na rekach by uspac :no:
I do dzisiaj...papu,kapiel i lozeczko...klade ja ,daje buzi,robie papa i spi...12 godzin,bywa ze 10 :-) Rano mnie wola,lub wyje...zalezy od nastroju ;-)
 
reklama
no tak to ja bym chciala...u mnie tylko wszystko do momentu papu,kapiel,spanie-ale w nocy pobudka :-D
dobrze ze przynajmniej z usypianiem nie mielismy problemow...
 
Hej laseczki:-D:-D:-D
U nas pogoda do dupska:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: zimno pada i wieje a ja od poniedzialku z Szymonem w domu, glowa mi już pęka od jego gadania i marudzenia, buzia sie mu zamyka tylko na czas jedzenia czyli bardzo rzadko bo to straszny niejadek!!!

Gabina- ja to mam znowu inaczej mnie wkurza jak m jest za długo w domu :-D:-D:-D
Szymon tez szybko przesypial całe noce bo juz od początku 5 miesiąca ale i tyk te 5 mieiecy to byla dla mnie wiecznosc a pózniej zaczeły sie godzinne usypiania, musialam z nim leżec ponad godzine żeby wkoncu usnął i o to zawsze byly kłutnie z m bo on zawsze sie od tego wymigiwał:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

My po pierwszym zostaniu Szymona z opiekunką. Jestem w szoku jakie moje dziecko szczęśliwe:-):-):-). Opiekunki szukalismy tak na szybkiego dalismy ogłoszenie do gazety ale zglaszały sie (jak dla mnie) same małolaty nie ubliżając nikomu średnia wieku 18-21 lat. Moja wizja była taka że bedą wisiec na telefonie a nie zajmowac sie dzieckiem:-D:-D:-D no i wybór mój padł na panią 65 letnią która mieszka bardzo blisko nas bo dwie bramy dalej:tak::tak::tak::tak: zawsze jak ja spotykalismy gdzies na ulicy to zagadywala cos do Szymona częstowala go czyms jak miala cos w torebce i ogólnie sprawia dobre wrazenie i jest wiecznie uśmiechnięta. No i tak w tą niedziele jak bylam juz taka zrezygnowana że nie znajdziemy juz nikogo postanowilam że ide spróbowac i zapytam sie jej czy nie chciala by pilnowac Szymona na poczatek 2 godzinki w tygodniu a potem z tygodnia na tydzien coraz dłużej no i pani bez chwili namysłu zgodzila sie:tak::tak::tak::tak::tak:

A ile bierze na godzine:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: no tu jest wlasnie wielki problem bo pani powiedziala że nie chce nic za pilnowanie bo jest szczesliwa ze bedzie mogla pilnowac Szymona i ze sie obrazi jak sie jeszcze raz ją zapytam ile chce za godzine. Wiec jestem w kłopotliwej sytuacji:zawstydzona/y::zawstydzona/y::dry::dry::dry: i bede musiala jej jakies prezenty kupawac jak nie chce kasy. Tylko co tu takiej babci kupawac ???????:dry: Tylko że ona moze go pilnowac tylko popołudniami wieczorami i nocami bo rano pracuje w szkole. I dupa troche bo jak szymek bedzie chory tak jak teraz to i tak jestem w kropce bo musze z nim ja siedziec i nie pracuje wtedy do południa:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

A ja jak zaraz nie udusze mojego dziecka to bedzie swieto tak mi dzisiaj gra na nerwach i zlamal mojego najpiekniejszego storczyka:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:a ja jestem pare dni przed @@@@ wiec mi wiele nie potrzeba żeby miec wysokie cisnienie!!!
 
Magdalena-to troche dupiasto ze rano lipa...no ale rano to nie ma mlody przedszkola? teraz jakos sie przebiedzisz...
No a kase mozesz jej dawac w postaci jakis gutscheinow-Doglas,Karstad itp :) no i na niedziele od czasu do czasu zapros na obiad ;) Kobita pewnie nie ma swoich wnukow co?
No i osobiscie wolalabym sama miec starsza pania a nie mloda...kiedys sama pilnowlaam dzieciaka i wiekszosc to ja sie czau w tvn gapilam :-D

A jak jestem przed @ to mam jak Ty noze w oczach i w predkosci swiatla konina mnie strzela ;)
 
Pati - babcia nie ma wnuków bo nie ma nawet swoich dzieci ( nie wnikalam w szczeóły dlaczego) ale pewnie sie niedługo dowiem bo ona taka gaduła:-D:-D:-D. Młody chodzi do przedszkola od 7.30 do 12.30 a od wrzesnia idzie juz na cały dzien od 7.30 do 15.30 i sie martwie że z głodu mi umrze bo on taki niejadek a obiady bedzie musial tam jesc a on na obiad je tylko zupe pomidorową, rosół, ogórkową, ziemniaki i schabowego od czasu do czasu spagetti, pierogi ruskie i frytki jak ma dobry dzien i totalnie nic innego a na śniadania i kolacje to już wogóle porazka bo tylko kanapeczki z żółtym serem albo dżemikiem a z owoców tylko jabłko, banan, malina. jagoda i to cały jego jadłospis w dodatku nie je tego chetnie tylko pod przymusem. Juz próbowalam go przetrzymac żeby bardzo zglodnial i nic to nie poskutkowalo 3 dni tylko pił:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:. Nie wiem jak to bedzie:zawstydzona/y::szok::no:. Oddała bym miliony których nie mam zyby chociaż polizał ogórka pomidora albo papryke o rybie ryżu kaszach juz nie wspomne.

Teraz śpi to chwila ciszy i spokoju. już tak dzisiaj wymysla że pierd8lca mozna dostac. Zapakowałam go do auta i pojechalismy do ksiegarni kupiłam mu tip toi Bauernhof i mam spokój :-D:-D:-D Też kupujecie swoim dzieciom te książki??? ja juz od dawna sie na to czaiłam a zawsze wybierałam coś innego.



Przez tą dupiastą pogode mój ogródek zarasta zielskiem!!!
 
Magda moja mala tez taki niejadek... w domu wszystko ble...najlepeij to platki na mleku,nalesniki i tost z czekolada lub dzemem...dzis zjadla z laski swojej ogorkowa bo powiedzialam ze inaczej nic innego nie dostanie...o jeszcze jogurty wszelakie sa nr.jeden i gofry... ale w pürzedszkolu to je w sumie wszystko... sniadania czasem zje wiecej ,czasami mniej...ale cos tam je...a jak byla mala to nie mialam wogole problemow z jej jedzeniem-wcinala wszystko az milo bylo popatrzec...ale ja tam nie zmuszam...jak zglodnieje to sama przychodzi...jak przejezdzamy kolo mcdonaldsa to zaraz glodna jest :-D z czasem to sie pewnie znowu wszystko zmieni...beda starsi to i wszystko beda jesc...

co do ksiazek to ja ostatnio kupilam mlodej taka encyklopedie dla dzieci o zwierzetach i to jest dla niej teraz nr.jeden na wieczor...
 
reklama
karlita lepiej napisz kiedy mielibyscie przyjechac na termin i w jakiej to ma byc klinice. Jesli nie ja, to moze ktos inny bedzie mogl Ci pomoc. Zobaczymy. Jak chcesz to na priva napisz co i jak. Ja tez z Lublina jestem to juz chociazby z tego powodu postaram sie zrobic co w mojej mocy :-)

Czy to to na Triftstraße 37?

terminu jeszcze dokładnego nie mam bo czekam najpierw na dokumenty nawet w tej sytuacji musze czekać miesiąc
więc za jakies 2 tygodnie zadzwonię do kliniki i wtedy ustalę dokładny termin a teraz jeszcze przecież okres urlopowy ... więc nie wiem kiedy mi wyznaczą wizytę

tak to ta klinika :-)



Karlita ja osobiscie takich medycznych slow w jezyku niemieckim nie umiem...nie chcialabym Ci powiedziec ze chetnie pojde ,a potem wiesz rozkladac rece...mam jednak nadzieje ze ktos odpowiedni sie znajdzie :)

wiem wiem o co chodzi... dokładnie mam ta samą sytuację ze sobą z językiem angielskim ....

Co do przesypiania nocy przez dzieciaki to Gabi do 5 miesiąca budziła sie co 1,5h na jedzenie ... matko jaka ja bylam padnięta, później zasypiała o 22 i budziła się o 3 na cyca i spała do 7 :-)
w sumie pierwszą przespaną noc miałam jak skończyła rok ;-) na noc kasze przestała dostawać jak miała 1,5 roku :-)

Norbert zasypia o 19-20 i niestety budzi mi się w nocy koło 2 i nie chce spać bo sie wysypia. Aktualnie jestem w fazie przestawiania go na późniejsze zasypianie ... bo jak uda mi się że uśnie miedzy 21 a 22 to śpi przynajmniej do 4 daje mu pić i jeszcze sobie śpi ;-)

Magdalena moja koleżanka miała podobny problem jej synek był niejadkiem własnie do momentu pójścia do przedszkola :-) tam z innymi dziećm i zaczął kosztować nowych smaków i skończyły sie problemy jedzeniowe :-)

co do zakupów to zawsze można kupić jakieś dobre herbaty czy może jakieś bilety doo teatru :-)
 
Do góry