reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szukam Mam z Niemiec

Gabina nie smuc sie...bedzie dobrze...ja mam siostre w bardzo podobnej sytuacji co Twoja wiec swietnie Cie rozumiem...

A moje dziewcze to jest najlepsze !! :-D od 4 miesiaca zycia przesypia cale noce:-D
Oczywiscie bywaly gorsze tygodnie co sie budziala co chwile ...ale to sie szybko zapomina :tak: ja ja zawsze kladlam do lozeczka po karmieniu,wychodzilam z sypialni i zasypiala sama...gdy byla malutka to sie buntowala i darla jape to wtedy szlam dalam smoka i wychodzilam znowu.Nie dalam sie wrobic w noszenie na rekach by uspac :no:
I do dzisiaj...papu,kapiel i lozeczko...klade ja ,daje buzi,robie papa i spi...12 godzin,bywa ze 10 :-) Rano mnie wola,lub wyje...zalezy od nastroju ;-)
 
reklama
no tak to ja bym chciala...u mnie tylko wszystko do momentu papu,kapiel,spanie-ale w nocy pobudka :-D
dobrze ze przynajmniej z usypianiem nie mielismy problemow...
 
Hej laseczki:-D:-D:-D
U nas pogoda do dupska:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: zimno pada i wieje a ja od poniedzialku z Szymonem w domu, glowa mi już pęka od jego gadania i marudzenia, buzia sie mu zamyka tylko na czas jedzenia czyli bardzo rzadko bo to straszny niejadek!!!

Gabina- ja to mam znowu inaczej mnie wkurza jak m jest za długo w domu :-D:-D:-D
Szymon tez szybko przesypial całe noce bo juz od początku 5 miesiąca ale i tyk te 5 mieiecy to byla dla mnie wiecznosc a pózniej zaczeły sie godzinne usypiania, musialam z nim leżec ponad godzine żeby wkoncu usnął i o to zawsze byly kłutnie z m bo on zawsze sie od tego wymigiwał:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

My po pierwszym zostaniu Szymona z opiekunką. Jestem w szoku jakie moje dziecko szczęśliwe:-):-):-). Opiekunki szukalismy tak na szybkiego dalismy ogłoszenie do gazety ale zglaszały sie (jak dla mnie) same małolaty nie ubliżając nikomu średnia wieku 18-21 lat. Moja wizja była taka że bedą wisiec na telefonie a nie zajmowac sie dzieckiem:-D:-D:-D no i wybór mój padł na panią 65 letnią która mieszka bardzo blisko nas bo dwie bramy dalej:tak::tak::tak::tak: zawsze jak ja spotykalismy gdzies na ulicy to zagadywala cos do Szymona częstowala go czyms jak miala cos w torebce i ogólnie sprawia dobre wrazenie i jest wiecznie uśmiechnięta. No i tak w tą niedziele jak bylam juz taka zrezygnowana że nie znajdziemy juz nikogo postanowilam że ide spróbowac i zapytam sie jej czy nie chciala by pilnowac Szymona na poczatek 2 godzinki w tygodniu a potem z tygodnia na tydzien coraz dłużej no i pani bez chwili namysłu zgodzila sie:tak::tak::tak::tak::tak:

A ile bierze na godzine:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: no tu jest wlasnie wielki problem bo pani powiedziala że nie chce nic za pilnowanie bo jest szczesliwa ze bedzie mogla pilnowac Szymona i ze sie obrazi jak sie jeszcze raz ją zapytam ile chce za godzine. Wiec jestem w kłopotliwej sytuacji:zawstydzona/y::zawstydzona/y::dry::dry::dry: i bede musiala jej jakies prezenty kupawac jak nie chce kasy. Tylko co tu takiej babci kupawac ???????:dry: Tylko że ona moze go pilnowac tylko popołudniami wieczorami i nocami bo rano pracuje w szkole. I dupa troche bo jak szymek bedzie chory tak jak teraz to i tak jestem w kropce bo musze z nim ja siedziec i nie pracuje wtedy do południa:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

A ja jak zaraz nie udusze mojego dziecka to bedzie swieto tak mi dzisiaj gra na nerwach i zlamal mojego najpiekniejszego storczyka:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:a ja jestem pare dni przed @@@@ wiec mi wiele nie potrzeba żeby miec wysokie cisnienie!!!
 
Magdalena-to troche dupiasto ze rano lipa...no ale rano to nie ma mlody przedszkola? teraz jakos sie przebiedzisz...
No a kase mozesz jej dawac w postaci jakis gutscheinow-Doglas,Karstad itp :) no i na niedziele od czasu do czasu zapros na obiad ;) Kobita pewnie nie ma swoich wnukow co?
No i osobiscie wolalabym sama miec starsza pania a nie mloda...kiedys sama pilnowlaam dzieciaka i wiekszosc to ja sie czau w tvn gapilam :-D

A jak jestem przed @ to mam jak Ty noze w oczach i w predkosci swiatla konina mnie strzela ;)
 
Pati - babcia nie ma wnuków bo nie ma nawet swoich dzieci ( nie wnikalam w szczeóły dlaczego) ale pewnie sie niedługo dowiem bo ona taka gaduła:-D:-D:-D. Młody chodzi do przedszkola od 7.30 do 12.30 a od wrzesnia idzie juz na cały dzien od 7.30 do 15.30 i sie martwie że z głodu mi umrze bo on taki niejadek a obiady bedzie musial tam jesc a on na obiad je tylko zupe pomidorową, rosół, ogórkową, ziemniaki i schabowego od czasu do czasu spagetti, pierogi ruskie i frytki jak ma dobry dzien i totalnie nic innego a na śniadania i kolacje to już wogóle porazka bo tylko kanapeczki z żółtym serem albo dżemikiem a z owoców tylko jabłko, banan, malina. jagoda i to cały jego jadłospis w dodatku nie je tego chetnie tylko pod przymusem. Juz próbowalam go przetrzymac żeby bardzo zglodnial i nic to nie poskutkowalo 3 dni tylko pił:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:. Nie wiem jak to bedzie:zawstydzona/y::szok::no:. Oddała bym miliony których nie mam zyby chociaż polizał ogórka pomidora albo papryke o rybie ryżu kaszach juz nie wspomne.

Teraz śpi to chwila ciszy i spokoju. już tak dzisiaj wymysla że pierd8lca mozna dostac. Zapakowałam go do auta i pojechalismy do ksiegarni kupiłam mu tip toi Bauernhof i mam spokój :-D:-D:-D Też kupujecie swoim dzieciom te książki??? ja juz od dawna sie na to czaiłam a zawsze wybierałam coś innego.



Przez tą dupiastą pogode mój ogródek zarasta zielskiem!!!
 
Magda moja mala tez taki niejadek... w domu wszystko ble...najlepeij to platki na mleku,nalesniki i tost z czekolada lub dzemem...dzis zjadla z laski swojej ogorkowa bo powiedzialam ze inaczej nic innego nie dostanie...o jeszcze jogurty wszelakie sa nr.jeden i gofry... ale w pürzedszkolu to je w sumie wszystko... sniadania czasem zje wiecej ,czasami mniej...ale cos tam je...a jak byla mala to nie mialam wogole problemow z jej jedzeniem-wcinala wszystko az milo bylo popatrzec...ale ja tam nie zmuszam...jak zglodnieje to sama przychodzi...jak przejezdzamy kolo mcdonaldsa to zaraz glodna jest :-D z czasem to sie pewnie znowu wszystko zmieni...beda starsi to i wszystko beda jesc...

co do ksiazek to ja ostatnio kupilam mlodej taka encyklopedie dla dzieci o zwierzetach i to jest dla niej teraz nr.jeden na wieczor...
 
reklama
karlita lepiej napisz kiedy mielibyscie przyjechac na termin i w jakiej to ma byc klinice. Jesli nie ja, to moze ktos inny bedzie mogl Ci pomoc. Zobaczymy. Jak chcesz to na priva napisz co i jak. Ja tez z Lublina jestem to juz chociazby z tego powodu postaram sie zrobic co w mojej mocy :-)

Czy to to na Triftstraße 37?

terminu jeszcze dokładnego nie mam bo czekam najpierw na dokumenty nawet w tej sytuacji musze czekać miesiąc
więc za jakies 2 tygodnie zadzwonię do kliniki i wtedy ustalę dokładny termin a teraz jeszcze przecież okres urlopowy ... więc nie wiem kiedy mi wyznaczą wizytę

tak to ta klinika :-)



Karlita ja osobiscie takich medycznych slow w jezyku niemieckim nie umiem...nie chcialabym Ci powiedziec ze chetnie pojde ,a potem wiesz rozkladac rece...mam jednak nadzieje ze ktos odpowiedni sie znajdzie :)

wiem wiem o co chodzi... dokładnie mam ta samą sytuację ze sobą z językiem angielskim ....

Co do przesypiania nocy przez dzieciaki to Gabi do 5 miesiąca budziła sie co 1,5h na jedzenie ... matko jaka ja bylam padnięta, później zasypiała o 22 i budziła się o 3 na cyca i spała do 7 :-)
w sumie pierwszą przespaną noc miałam jak skończyła rok ;-) na noc kasze przestała dostawać jak miała 1,5 roku :-)

Norbert zasypia o 19-20 i niestety budzi mi się w nocy koło 2 i nie chce spać bo sie wysypia. Aktualnie jestem w fazie przestawiania go na późniejsze zasypianie ... bo jak uda mi się że uśnie miedzy 21 a 22 to śpi przynajmniej do 4 daje mu pić i jeszcze sobie śpi ;-)

Magdalena moja koleżanka miała podobny problem jej synek był niejadkiem własnie do momentu pójścia do przedszkola :-) tam z innymi dziećm i zaczął kosztować nowych smaków i skończyły sie problemy jedzeniowe :-)

co do zakupów to zawsze można kupić jakieś dobre herbaty czy może jakieś bilety doo teatru :-)
 
Do góry