reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szukam Mam z Niemiec

Wpadlam napisac ze chodzimy do przedszkola z placzem.Laura z rana placze ze nie chcce pojsc a jak przychodze to nie chce wracac :)))
Mam nadzieje ze szybko jej przejdzie.
Po powrocie jeszcze nie wpadlam w rytm wiec odezwe sie jak poogarniam dom a za tydzien mam remont wiec wiecie jak to jest:sorry2:

Co do pracy i ubezpieczen to kto chce niech pracuje kto nie niche wydaje nie swoje ja w to nie wnikam pisalam o paznokciach hihihi

Co do czopkow nie mialam takich moja od urdzenia lubi jezdzic autem i tak oto teraz wracalismy w dzien wyjazd o 10:30 bylismy w domu kolo 1:30 Ani razu nie marudzila.Zaliczylismy jeden dluzszy przytanek na obiad
 
reklama
hej, hej............. pierwszy dzień w przedszkolu zaliczony:-) Szymon obudził sie dzisiaj rano o 6.00 spokojnie sie wyszykowalismy, zjadł śniadanko i pojechaliśmy do przedszkola, o dziwo pierwszy dzień i bez płaczu ale wydaje mi sie że w lekkim szoku :szok: bo za wiele nie opowiadał jak było :sorry2:, niestety pani powiedziała że nic nie chciał zjeśc nawet banana co mnie bardzo dziwi, bo on uwielbia banany......... zobaczymy jak bedzie w poniedziałek......................... a mi jakos tak smutno sie zrobiło jak go zostawiłam w przedszkolu i jak juz wyszłam to łezka mi sie w oku zakrąciła:-:)-( ze biedny sam tam bez mamusi i nie rozumie co do niego mówią:no::-:)no:
 
kopiuje opis urlopu z moich czerwcowek bo mi sie raz jeszcze pisac nie chce :-D
a wiec tak..... ;-)

Hotel mega wielki...z 5 basenow na zewnatrz i jeden w srodku o ktorym wiem...ludzi multum...jedzenie pycha...tyle zarlam ze wysrac sie nie moglam :-D od wyboru do koloru...codziennie z 20 dan...plus ciasta,leguminy,galaretki,owoce,lody...no od zatrzesienia...
super dla rodzin z dziecmi...
w obsludze rowniez polacy z krakowa ktorzy przyjechali na staz...

plaze piekne...aczkolwiek male...trzeba bylo wziac skutera zeby pojechac na wieksze...na ulicy ruch na maxa...wszyscy na skuterach,Quadach badz innych dziwnych pojazdach...mozna smigac bez kasku...policja nic nie zrobi... grecy ogolnie natretni...faceci babiarze...obsluga w sklepach dosc niemila...wrecz natretna...jedna kobieta to tak chciala mi jeansy wcisnac ze biegla za mna na druga strone ulicy do innego sklepu...i jako jedyna zrobila mi rabat ze 109 euro na 50... w inynch sklepach nawet jednego euro z ceny nie chcieli zejsc...a jak juz mieli przeceny to np. z 35 euro na 33 :-D myslalam ze padne ze smiechu :-D w miescie dosc brudno... imprez od zatrzesienia... slonce grzeje na maxa...nie dzwie sie ze w cieplych krajach robia siesty...bo o 13:00 juz spac mi sie chcialo ;-) ze zlych rzeczy to z pokoju ukradzono mi komorke... wkurw na maxa mialam!!!! bo wogole z hotelu nie bralam komorki... mialam ja w lozku... i kilka godzin po tym jak raz ja uzylam wlasnie w tym lozku znikla...dzwonilismy i byla wylaczona a w ta noc akurat ladowalam po 4 dniach pobytu bo nawet wylaczona ja mialam przez ten czas... myslalam ze moze z przescieradlem ja zawineli...bo codziennie zmieniali i posciel i reczniki...ale akurat wtedy twierdzili ze nie zmieniali przescieradla co okazalo sie klamstwem bo mi spalda kulka od pudru i wymazalo sie przescieradlo... na koniec okazalo sie ze adam zgubil klucz od domu... ale szczescie ze dalam tesciowej przed wyjazdem wiec przyjechali z mloda i otworzyli nam mieszlkanie bo inaczej kosztowaloby nas to ok.150 euri... potem bylo juz tylko gozej :-D 6 listow z mandatami Adama :szok: w tym jeden z zabraniem mu prawka... kolejny list to podwyzka za mieszkanie o tysiac euro na rok.... normalnie zyc nie umierac :-D przynajmniej sie opalilam :-D:-D :-D
Aaaa i jeszcze nie dodalam ze w drugi dzien znajomi nam niespodzianke zrobili i dojechali do nas :-D ale byly jaja i krzyki jak ich zobaczylismy :-D
Aha i jeszcze mala porazka...przed niezla gromada ludzi wylalam na siebie pelna tace z drinkami :-D a mylo ich oklo 15:szok: lacznie z Bluecuracao :-D wiec mialam niezla mieszanke na sobie...i kolory tez...ale co tam uklonilam sie,wygniotlam z cyca co sie w stanik nabralo-zebralam oklaski i poszlam do drugiego baru po kolejna porcje :-D:-D:-D
 
zagladam :))) i nawet czytam

Fajnie spedziliscie urlopik tym bardziej ze znajomi zrobili niespodzianke :)))


U nas nic sie nie dzieje procz tego ze lali dzis nie plakala w przedszkolu i przyniosla piosenke do domu:tak: Mam nadzieje ze jutro rowniez chetnie pojdzie:-)
W POCO upatrzylam sobie dwie lampy i mebelki ale jak narazie nie kupuje:-D:-D
 
Ja osoatnio obkupuje mloda...kilka rzeczy wyhaczylam na ebay... kilka kupilam na miescie...mamy juz kurtke na zime :-) czapke i szalik...kilka bluz...kupilam tez mlodej wczoraj na ebay tunike z kamizelka jeansowa... nowa ...a dzis katane -ale uzywana-bardzoo mis ie spodobala :-) a sobie ostatnio nic... w dzien wyjazdu na urlop tylko diwe pary okularow slonecznych (ray ban) a tam kupilam sobie portfel :-) teraz szukam jakiejs kurtki dla siebie na zime...widzialyscie gdzies cos ciekawego? no i buty :-)
 
Ja na zakupy wybieram sie w tygodniu. A sobie lubie kupowac w PL zreszta ja to wybredna jestem bo butow z okraglymi czubkami mimo ze sa modne bym nie kupila bo dla mnie sa obciachowe wiec chyba Ci nie pomoge. Co do kurtki to maz mi kupil biala krotka do pasa i narazie w niej bede latala pozatym mam jesdzcze czarna taka do polbiodra. A no i biale futerko ktore tez maz mi kupil bo zawsze o takim marzylam:-p wiec zapasow troche mam:-D:-D
 
ja jeszcze nie wiem jakie buty chce :-D ale bialego futerka to napewno nie :-D nie lubie takich rzeczy.... na buty to ja zawsze duzo wydaje...na zime...juz licze ze pewnie ze 200 euro... bo stowa to minimum u mnie zawsze na zimowe... no ale to sie okaze...bo ja musze poprostu zobaczyc i sie zakochac :-D no i podstawa to teraz wygoda...napewno nie zaden obcas...przynajmniej wysoki...bo takie mam ... pozbywam sie wlasnie butow,ktore kupilam ostatnio za 220 euro... moze 8 razy zalozone... bo obcas wysoki.... i tylko na wyjscie byly... no coz-pech porazka :-D
 
reklama
a wpolsce lubie sie obkupic w top secret :-) bo inne sklepy to raczej sajak tu albo wogole nie ma :-D ZARA czy H&M to w wiekszych miastach-smiechu warte :-D a ty Anka gdzie w polsce sie obbkupujesz? w jakich sklepach?
 
Do góry