reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szukam Mam z Niemiec

a co do ciuchow to mam dwie sukienki ,ktore wlasnie sobie kupilam np.na kolacje na urlop :-D zeby sie odwalic wieczorem...ale urlopy dwa zlecialy a kiecki z metkami wisza :-D koszule kupilam to nie wiem co ja w niej widzialam...tez ani razu nie zalozona...i kilka par butow mam tez nowki pewex-nie bylo okazji zalozyc...moze teraz na weekend na impreze zaloze ;-) :-D
 
reklama
Pati :-D ja sie bujam golfem trojka ,bo maz jak zdalam prawko to mi kupil bo bal sie ze mu jego dzipa poobijam (i mial racje,bo pare stluczek zaliczylam,ale chociaz jezdzic sie nauczylam hehe :-D ) i jak do tej pory jeszcze nie kupilsmy nowego auta(bo dzip sprzedany juz dawno)bo mezasty ma umysl zaprzatniety teraz budowa nasza a nie szukaniem nowego auta...:sorry2:
A ze golf to golf to dlatego kontrolke od recznego nie bralam na powaznie...:-p:-D
Tak, mialam szczescie...:rofl2:
Plany na wieczor?? zaraz robie skok pod prysznic i w kimono :-D ja tez mam balkon ale wyjscie na niego w sypialni...:dry: ale ................za niedlugo to ja bede miec taaaaki taras,ze ohoho ;-):tak:
 
u nas po przebudowie mieszkania tez mam balkon z wyjsciem z sypialni :-D
ja tu sobie jeszcze posiedze...bo jak mojego nie ma to ja spac nie umiem :/
No i moj A tez chce zebym miala dla siebie male auto bo o swoje to sie za bardzo martwi ze mu go rozwale..a juz szczegolnie po tym moim zdezeniu z sarna(wogole opowiadalam Wam?)
No ale dla mnie to bez sensu zebym ja narazie miala swoje auto jak ja ani do pracy nie jezdze tylko na zakupy i gdzies z mloda... i oplacac dwa,w dwa lac...no nie wiem... zobaczy sie..z reszta ja tak do naszego przyzwyczajona ze nie chce w gorszy wsiadac :-D wiem swinia jestem ;-) hehehehe :-D
 
Oj dzewczyny widze ze wiekszosc z nas lubi kupowac na zapas.Ja mam zboczenie na bielizne , torebki i buty :))
Co do auta to Jolka niezle zaszalalas Mi jak cos swieci to odrazu do mojego dzwonie a ze mamy znajomego mechanika to odrazu na warsztat jade :)
Ja tez jezdze golfem ale 4 :) MOj chce mi go sprzedac i kupic nowsze ale ja tak sie zakochalam w autku ze od roku mowie NIE
Patrycja ja tez nie chodze do pracy.jezdze na zakupki a to z Laura na jakis plac zabaw- bo u nas lipny, albo na sale zabaw, po kolezankach.Jestem nie zalezna wiec polecam swoje autko.Jak sie ma na jedno to i na drugie sie znajdzie tym bardziej ze dwoch kierowcow w domu;-) My mamy kilka autek ale obecnie trzy sa przez nas uzywane:rofl2:
Agnieszka dziekuje:-)
 
Tak...opowiadalas o tej sarnie,ale to przeciez....nie Twoja wina byla...
No my to oplacalismy trzy auta....dzipa,moje i busa...teraz dzip odszedl i bedzie inne ale wtedy golf tez idzie weg,bo ...bedziemy mieszkac w miejscu gdzie mezasty ma swoja kanciape ze wszystkimi narzedziami i w ogole...i zawsze tam zostawial busa a do domu wracal juz swiezy i czysty a nie ubrudzony w roboczych ciuchach z budowy...wiec niepotrzebny nam golf...bo ten nasz nowy samochod bedzie mi zostawial,a nie jechal nim najpierw do miejsca by sie przebrac i zabrac busa.....nie wiem czy zrozumiale napisalam.
Ja od razu po zdaniu prawka wsiadlam w gorszy...ale pozniej w lepszy i powiem Ci,ze zdecydowanie lepiej wsiasc z gorszego w lepszy niz na odwrot ;-):tak:
Wyduldalam piwko ...a pozniej brzuch mi rosnie kurde:dry: hehe:-p
Ide w koncu pod tego prysznica....
 
ja wiem ze lepiej byloby miec dwa itd...ale dlaczego ja mam jezdzic gorszym a on lepszym ? :-D hehehehehhe
z rezsta u nas wszedzie slono sobie kaza placic za parkingi...wiec jak np.jade do kupleli to za dwie godziny siedzenia na kawce musze 4 euro zaplacic ...a czesto jest tak ze jak siedzi sama na sklepie to chce zebym u niej posiedziala do konca i jeszcze sekta walnela...albo cos wiec lepiej mi Busem jechac... no i w naszym mam wszystkie czujniki jak parkuje itd...bez tego to ciezko nawet jak ma sie mniejsze auto...widze po znajomych..ciagle poobijane auta :-D samochhod jest na wypasie i dopoki nie ma sie tych bajerow to oaky..czlowiek sie przyzwyczai ale jak juz masz to wszystko a potem ma tego nie byc to -no ja nie chce no :-D:-D:-D ale jak sie zrobi zimno zas to pewnie bede inaczej gadac ;-)
 
No i ja dodam ze moj czesto pracuje w domu wiec auto stoi pod domem... i mam je prawie zawsze kiedy chce.... jak sie to zmieni bedziemy myslec :-)
 
Patrycja to ta sukienke sobie kupilas na weselicho tak?? bo ja nie w temacie dawno mnie tutaj nie bylo:zawstydzona/y::zawstydzona/y:


My mamy jedno auto bo ja jeszcze prawka nie mam ale napewno jak zrobie to m mi kupi
jakies stare auto zebym sie najpierw pozadnie nauczyla jezdzic bo jak bym jego cacko rozwalila to by sie w tedy dzialo:-D:-D:-D
 
Aga ja ta sukienke kupilam w sumie na 30-stke przyjaciela naszego... i chcialam kupic nowa...ale kazdy mi mowil ze mam ta zalozyc i nawet sie ciesze bo dla mnie to zmora kupowac takie rzeczy...nic mi sie nigdy nie podoba i wszystko w tych sklepach takie odklepane... ;-)

No moj A tez nie chcial mi auta zbytnio dawac,ale zaraz po egzaminie moj instruktor mu powiedzial ,ze ja mam jezdzic i to na jego odpowiedzialnosc bo on by mi w kazdej chwili swoj wlasny dal :-D

A ja wlasnie robie salatke na obiad...znowu mnie na nia naszlo i nie moge sie doczekac kiedy bedzie gotowa... :-D
Jaka u Was pogoda? bo u nas bardzo ladna :-)
Mialam wczesniej putzatake :-D wyszorowalam lazienke.sprzatnelam mieszkanie i balkon i wypralam co sie dalo .-)
 
reklama
elloo

Pogoda do niczgo to tez sie z domu nie chce wychodzic:-D:-D
Z rana Laure odstawilam do Agnieszki i pojechalam do gina.Potem do domku a tu juz kumpelka z corka na kawe przyjechala :)
Moj zrobil mi niespodzianke i przyjechal o 15 a mial byc poznym wieczorkiem:-D:-DSprawdza mnie czy co:szok::-D:-D
 
Do góry