reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szukam Mam z Niemiec

Pscola-ales pamietala ze prawko robilam :szok::-D Niestety jeszcze nie zrobilam bo juz chyba w kwietniu przerwalam..za duzo nauki na sprachkursie...Kurde trzepia nas tam rowno...ale duzo sie nauczylam ...Za tydzien koncze...Probny zdalam spiewajaco :))) najlepsza z grupy bylam ;-):rolleyes: No i wtedy zaczynam dalej prawko...mam na to 5 miesiecy jeszcze,jak nie to przepada kasa :-/

Co do porodu jesli to nie bedzie nic skaplikowanego i wyjdzie sie zaraz w tej samej dobie to cos chyba ok.800 do 1000 euro trzeba zaplacic... Tu znam z doswiadczenia ze same przewiezienie karetka z punktu A do punktu B w Berlinie kosztuje jedyne 570 euro :-) Tanizna prawda;-):-D Jesli np.bedzie dziecko mialo zoltaczke czy cos bedzie nie tak (tfu,tfu ) to za kazdy dzien dodatkowy trzeba doliczyc ok. 400-500 euro... No coz tanio to nie ejst...Lepiej postarajcie sie o jakiekolwiek ubezpieczenie...Moze uda Wam sie wykupic karte europejska w polsce ...Nie wiem co doradzic...powodzenia w kazdym badz razie... :-)
 
reklama
Patrycja, prawko zdasz, bo jam tez juz zdala niecaly miesiac temu:tak: Gratuluje dobrych wynikow na kursie! Trzymaj tak dalej:tak::-)
Pscola, jak ten czas szybko leci, juz tylko 5 tygodni i dziec bedzie z wami:tak:
U nas jakos leci. Olek zaczal wreszcie przesypiac nocki, za co jestem mu bardzo wdzieczna:-D W sierpniu go chrzcimy, wiec Polandia zawita w me skromne progi:tak::-)
 
Hej,
Patrycja - gratulacje z niemieckiego! a prawko tez poleci, trzymam kciuki

Aga - fajnie, ze znowu cos "naskrobalas":tak:fakt, czas szybko leci, juz mi brzuch troche ciazy (kregoslup!), ale wytrzymam, w koncu przez te ostatnie tygodnie dzidzia przybiera na wadze i "obrasta" w tluszczyk, bedzie co piescic:-)
najwazniejsze, ze juz jestem na urlopie....
 
Czesc,chcialam sie przywitac:-) Do tej pory udzielalam sie tylko na sierpniowkach 2009,bo jestem w 9 miesiacu ciazy...Dzisaj tak zaczelam przegladac tez inne watki i nawet nie wiedzialam,ze jest taki o niemieckich mamusiach:laugh2:Mieszkam w Gummersbach(Nordrhein-Westfalen) 5 lat.Pracuje tylko maz.Ja pracowalam tez kiedys...ale to poczatku,na czarno.Teraz od dluzszego czasu juz siedze w domu.Ani ja ani maz nie posiadamy niemieckich papierow,maz jest samozatrudniony(selbstständig)wiec prywatne ubezpieczenia i takie tam...inne ceregiele.Boje sie czekajacego mnie niedlugo rozwiazania bo nie rozmawiam zbyt dobrze po niemiecku,czasem nawet bywa,ze nie rozumiem co do mnie mowia:eek:nie bylam na zadnym kursie,a tyle co umiem to podchwycilam tu i tam.W domu wszystko po polsku,polska telewizja itp.. polscy znajomi,z nikim nie mam okazji rozmawiac po niemiecku by podszkolic sie troche..no i dlatego jest jak jest.To bylo by tyle na poczatek...bede czytac na jakie tematy sobie rozmawiacie i mysle,ze dolacze do Was z czasem...jesli mnie przyjmiecie:-DPozdrawiam wszystkich:rofl2:
 
wiesz ja mam taki problem byłam zarejestrowana w urzędzie pracy i miałam ubezpieczenie ale teraz mnie wyrejestrowali i ubezpieczenie tez się skończyło :-(, i nie wiem co zrobić , zameldowana jeszcze tu nie jestem bo na razie mieszkamy z rodzicami chłopaka ale niedługo się wyprowadzamy do mainz , nie mamy jeszcze slubu , wiesz strasznie sie boje jak to bedzie , rozmawiam po niemiecku komunikatywnie i nie wiem w razie czego czy wszystko zrozumiem , nie wiem co mam zrobic
 
wiesz ja mam taki problem byłam zarejestrowana w urzędzie pracy i miałam ubezpieczenie ale teraz mnie wyrejestrowali i ubezpieczenie tez się skończyło :-(, i nie wiem co zrobić , zameldowana jeszcze tu nie jestem bo na razie mieszkamy z rodzicami chłopaka ale niedługo się wyprowadzamy do mainz , nie mamy jeszcze slubu , wiesz strasznie sie boje jak to bedzie , rozmawiam po niemiecku komunikatywnie i nie wiem w razie czego czy wszystko zrozumiem , nie wiem co mam zrobic
 
hej laseczki znowu was zaniedbalam
w sobote jedziemy do polski na trzy tygodnie ale ja sama z dzieciakami , bo u nas tez nieciekawie

hmm musisz isc do arge oni ci tam policza jakie mozesz szukac mieszkanie i we wszystki ci pomoga , nie musisz miec adwokata zeby inne sprawy zalatwiac , idz do einwohnemeldeamti tam zglos , ze jestes in trennungsjahr wypelnia ci taka karteczke i juz sprawa zalatwiona
 
Witam cieplo:)
Jaguuda19 ja niestey nie mieszkam w twojej okolicy ,ale zawsze moge sluzyc porada i "doswiadczeniem" w /s porodu:).Dla mnie mysl o porodzie w niemieckim szpitalu i to czy sie dogadam ,czy zrozumiem polozna-(nie za dobrze mowie po niemiecku) spedzala mi sen z powiek ale na szczescie wszystko poszlo bez problemow takich jakich sie obawialam,bo tak naprawde wszedzie gdzie sie czlowiek nie obroci to napotyka Polakow:)i do mnie do znieczulenia PDA przyszedl anestezjolog Polak:) Polozna ktora opiekowala sie mna po porodzie w domu tez miala Polke:) takze nie ma co sie na zapas denerwowac,wszystko bedzie ok, a nagroda jest zawsze nasz upragniony skarb:),w moim przypadk cudowna Majeczka.
Pozdrawiam wszystkie mamy:)
 
jaguuda19 - odpowiedzialam Ci prywatnie na Twoje pytanie, mam nadzieje, ze sobie poradzisz

jestemJolka - witaj, widze, ze Ty juz na koncowce, 38 tydz. jak widze na suwaczku? co bedzie? ja jestem w 35 tyg.a termin mam na 01.09.09:tak:

dzis bylam w szpitalu "przedstawic sie", coby tego nie robic w czasie porodu, moja dzidzia juz siedzi w dobrej pozycji, dosyc nisko, bo czuje jak usciska, ale wszystko pozamykane, wiec pewnie dociagne do terminu
 
reklama
jestemJolka - witaj, widze, ze Ty juz na koncowce, 38 tydz. jak widze na suwaczku? co bedzie? ja jestem w 35 tyg.a termin mam na 01.09.09:tak:

Tak,zaczelam 38 tydzien:-) termin mam na 10 sierpnia.Ma byc prawdopodobnie dziewczynka.Brzuch juz spory,w nocy spac przeszkadza;-)Dzidzia tez ulozona prawidlowo,wszystko wskazuje na porod SN,no ale okaze sie.Bardzo bym chciala by poszlo szybko,sprawnie i bezproblemowo:rofl2:
 
Do góry