reklama
Co do mleka to mysmy przeszli od razu z 1 na 2, a jestesmy na bebiku ;D
Co do syren ...to moj wczoraj dał popis jak wracałam wieczorem...wolał byc na rekach niz w wozku tylko ze mi w takim razie brakuje rak...jak mijalismy jedna babke to popatrzyła jakbym co najmniej mordowała dziecko...dobrze ze sie nie odezwała bo bym jej powiedziała ze jesli taka madra to niech dzwiga mojego klocka a ja poprowadze sam wozek
Co do syren ...to moj wczoraj dał popis jak wracałam wieczorem...wolał byc na rekach niz w wozku tylko ze mi w takim razie brakuje rak...jak mijalismy jedna babke to popatrzyła jakbym co najmniej mordowała dziecko...dobrze ze sie nie odezwała bo bym jej powiedziała ze jesli taka madra to niech dzwiga mojego klocka a ja poprowadze sam wozek
aga29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2005
- Postów
- 2 282
Nasz dzieki Bogu nie wyje, no moze troszeczke ;D..... ale tylko wtedy jak jest glodny. Za to gaworzy tak glosno, ze pewnie sasiadom uszy odpadaja, bo przy tym jeszcze na dodatek piszczy ;D. Ostatnio nauczyl sie pokazywac glowka nie i wszystko o co go sie nie spytamy "neguje" . Przynajmniej ubaw mamy jak nie wiem co. Ostatnio bylismy na plywanku dla niemowlat, maly wypluskal sie za wszystkie czasy .
zielona
Szczęśliwa mama Oskarka
Emilinka- ja też kiedyś wybrałam się z moim bąblem do parku (był to okres kolek) i jak mały zaczął się wydzierać to nic nie było go w stanie powstrzymać -ani huśtanie ,a ni noszenie , ani nawet butelka z piciem a mi było wtedy troche głupio bo naprawde każdy kto przechodził to strasznie dziwnie się na mnie patrzył a mi wtedy było strasznie głupio że nie moge zapanować nad własnym dzieckiem.
Ale dla pocieszenia napisze że dziś już inaczej patrze na takie sytuacje i spojrzenia innych mam genralnie gdzieś...
Ale dla pocieszenia napisze że dziś już inaczej patrze na takie sytuacje i spojrzenia innych mam genralnie gdzieś...
o doskonale was rozumiem.... ja nie wiem co to kogo obchodzi tak jakby dziecko nie moglo sobie popkrzyczec... wyobrażcie sobie ze u mojej babci wogole matki nie chodza z takimi maluchami do kosciola nawet na msze dla dzieciakow bo ludzie zwracają im uwagę.. chore... ja się tym wogole nie przejmuje i wzięłam Gabi a ta jak zaczeła spaiewac to mysłalam ze mnie zjedzą wzrokiem..
a czapka to ostatecznosć trzeba szukać sposobu8 zeby ją ubrać
a co do pyskowania to ja mówie to co mysle iw isi mi co inni myslą, to że mam dopiero 21 lat nie świadzcy o tym że nie wiem co jest dobre dla mojej Małej
najgorsze sa teksty jak ide sama że się wpadło takiej mlodej i ze zmarnowalam sobie życie na to wogole juz nie reaguje,a Misiek wraca za niecały miesiac to im wyjda oczy jak nas zobaczą w 3 szcześliwych a zycia to sobie napewno jnie zmarnowalam,tylko zyskałam dzieki mojej kruszynce
a czapka to ostatecznosć trzeba szukać sposobu8 zeby ją ubrać
a co do pyskowania to ja mówie to co mysle iw isi mi co inni myslą, to że mam dopiero 21 lat nie świadzcy o tym że nie wiem co jest dobre dla mojej Małej
najgorsze sa teksty jak ide sama że się wpadło takiej mlodej i ze zmarnowalam sobie życie na to wogole juz nie reaguje,a Misiek wraca za niecały miesiac to im wyjda oczy jak nas zobaczą w 3 szcześliwych a zycia to sobie napewno jnie zmarnowalam,tylko zyskałam dzieki mojej kruszynce
21 lat i zmarnowałas życie??? Niech sobie przypomna te stare picze ile one w tym wieku miały dzieci , a jak nie miały to były uważane za stare panny ! Jak to się szybko zapomina po to żeby dawać komus "dobre" rady ... ehhh .... szkoda zdrowia
ja nadal usilnie walcze z czapką zakładam jej w domu cieniutką zeby przyzwyczaić po chwili zapomina i nosi
ja nadal usilnie walcze z czapką zakładam jej w domu cieniutką zeby przyzwyczaić po chwili zapomina i nosi
aga29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2005
- Postów
- 2 282
Kurde, takim gadaniem starych bab, to ty sie Jaga nie przejmuj! Najwazniejsze jest przeciez,ze wy jestescie szczesliwi. Kazdy z nas uklada sobie zycie jak mu wygodnie, ja urodzilam malego majac 30 lat i sobie chwale, moje niektore kolezanki urodzily na studiach i tez sa zadowolone, bo dzieci juz odchowane i teraz moga sie zajac praca zawodowa. Takze nie ma co generalizowac. Najlepiej niech kazdy pilnuje swego nosa i tyle. U nas pogoda typowo na spacerek, sloneczko swieci i jest cieplutko. Pewnie sie przejdziemy, ale tak po obiadku ;D.
reklama
MADZIA
mama majuni i groszka
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2004
- Postów
- 2 590
WITAM !!!!!mamunie nie nakrecajcie sie niepotzrebnie starymi wrednymi babami i tak mamy dosc napietych sytuacji. ja nie zakładam czapki nawet jak troszke wieje. maja nie chce a mi juz sie znudziło walczyc bez konca. zima to co innego. trzeba i juz........zakładam kapturek i gnamy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!my mleka zamiast coraz wiecej to zjadamy coraz mniejnie wiem juz co robicnie bede przecie wpychac na siłe . ale mleczko to podstawa..............???
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 452
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 752
Podziel się: