reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

SZTUCZNE MLEKO

Irlandia! przyznaję rację znam wiele dzieciaczków karmionych butelką - są zdrowe, sliczne pogodne i bardzo, bardzo kochane. Znam też matki, które karmienie piersią traktowały jako przykry obowiązek. Miłość do dziecka to nie tylko karmienie-. butelką można karmić z sercem , i piersia z przymusu. Pozdrawiam butelkowe mamy... i butelkowe dzieciaczki.
PIOTRZE K.
a gdyby się zdarzyło że mama Waszego bobaska straciłaby mleko w piersiach to twój maluch z dnia na dzień stałby się ...cielaczkiem??? Ogromną przykrość sprawiłeś tym, które karmią butelką - wierz mi nie zawsze to ich wybór- czasem zmusza do tego życie. One nie są grszymi matkami tylko dlatego że nie karmią piersią!!! I jeszcze jedno: Nie wystarczy tylko karmić piersią aby być dobrą matką...
 
reklama
My mamy drewniany, ale do staliśmy w prezencie. Gdybym miała sama wybierać nie kupiłabym takiego. Straszne zawała w domu, cerata peka, dzieciak wyłazi. Jakbym miala teraz kupować, to chciałabym taki składany z pasami z mięciutkim matriałem nadającym się do uprania.
 
Ach te "dobre" rady, ja ich na szczescie nie musze wysluchiwac, no chyba ze tylko przez telefon, ale najczesciej jednym uchem mi wpada a drugim wypada. Pare dni temu dalam mojemu smykowi starte jabluszko (nie ze sloiczka) i zajadal sie jak nie wiem ;D. No coz, mamusia tez "jabluszkowe" dziecko byla ;).
 
I niestety znowu rozhulala sie burza, ktore mleczko wartosciowsze, mamie czy to z torebki. Kurde jak mnie to wkurza, ze ciagle jeszcze linczuje sie matki za to ze karmia swoje niemowleta butelka a nie piersia. Niech kazda z nas decyduje sama za siebie w jaki sposob chce karmic, to zadne przestepstwo, a teksty takie jak: mleko matki jest najzdrowsze itd. juz sa nudne, bo od modyfikowanego jeszcze nikt nie umarl, a dzieci chowaja sie tak samo zdrowo jak i te karmione piersia.
Co do sterylizacji butelek to ja najpierw plucze butelke pod biezaca woda a potem wkladam do sterylizatora.
Pozdrawiam
 
witajcie kobitki. mazury od poniedziałku piekne..........ah az sie lato przypomina. my smigamy od wczoraj na krótki rekaw. na dworzu prawie 25 stop. a stare babole patrza na mnie jak na dziwadło . upocone , uparzone w kurtkach, bluzach ehhhhhhhh nawet sie gadac nie chce....:) maja spii . aja mam chwile dla siebie.
kiedy były te czasy jak spała kilka razy!!!!!!!!
człowiek ma jednak przewrotna nature.!!!jak była malusia to chciała m zeby była starsza teraz na odwrót.
mamy znów problrm. maja zaczeła chodzic i skreca jedna nózke do srodka. nie wiem co orbic ....byłam u fizjoterapeuty powiedział ze tak stawia i trzeba rehabilitowac....ZŁy NAwyk!!!!!!ortopeda powiedział ze nie ruszac bo z kolanami i biodrami ok?? i badz człowieku magdry...Prosze o rady!!!!!!!!
 
juz jedna taka klutnia na tym dziale byla wiec nie pozwolmy rozniesc sie i tej!!!!!
mysle ze piotr juz nie bedzie wiecej pouczal i zamilknie na ten temat!!!!!!

a cielaczek skakanki naprawde supersny!!!!!!! ;D ;D :laugh: ;)
 
czapki!!!
bardzo drażliwy temat!!! aż się boję zimy... już teraz jak zakładam Maciusiowi czapkę to wszyscy sąsiedzi słyszą
 
reklama
Dzieki za rady. Naprawdę nie spodziewałam się tak szybko tylu odpowiedzi. Może rzeczywiście spróbuję w nocy karmić piersią. Dokarmianie w nocy butelką doradziła mi moja lekarz pediatra. Kacperek bowiem jest strasznym głodomorem i czasem nawet dwie piersi nie wystarczą. Raz zrobiłam eksperyment i zjadł 180 ml mleka (ma 2 m-ce!) i dodatkowo całą pierś. Wcześniej (bez butelki nocnej) jadł właściwie non stop. Co o tym sądzicie? Mam karmić tylko piersią? Cały dzień? Pozdrawiam.
 
Do góry