reklama
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2005
- Postów
- 11
Witam serdecznie.
Mam problem proszę Was o pomoc. Nie wiem już co mam robić. Moje szczęście nie chce zrezygnować z cyca. We wrześniu zaczynam pracę i muszę choć w dzień zacząć inaczej karmić niż piersią. Zupełnie nie wiem jak to zrobić. Dodam jeszcze, że mój synek nie lubi butrelek ani smoczków. Jeśli już coś zje to łyżeczką lub pije przez słomkę. No mam jeszcze bidonik, który w ostateczności zakceptuje. Nigdy nie jadł sztucznego mleka.
Proszę Was dziewczynki o pomoc.
Chyba oszaleję.
Mam problem proszę Was o pomoc. Nie wiem już co mam robić. Moje szczęście nie chce zrezygnować z cyca. We wrześniu zaczynam pracę i muszę choć w dzień zacząć inaczej karmić niż piersią. Zupełnie nie wiem jak to zrobić. Dodam jeszcze, że mój synek nie lubi butrelek ani smoczków. Jeśli już coś zje to łyżeczką lub pije przez słomkę. No mam jeszcze bidonik, który w ostateczności zakceptuje. Nigdy nie jadł sztucznego mleka.
Proszę Was dziewczynki o pomoc.
Chyba oszaleję.
Dziękujemy Wam za pamięć. Buziaki od Gabi dla wszystkich cioci a za pól roczku będzie torcik i świeczka.
w sobote kończą się nam wakacje i nie wiem jak to będzie w domu w 4 ścianach, bo tu jej wszystko służy.. już się boję......w dodatku sama beż męża
w sobote kończą się nam wakacje i nie wiem jak to będzie w domu w 4 ścianach, bo tu jej wszystko służy.. już się boję......w dodatku sama beż męża
Dziewczynki powiedzcie jak długo się sterylizuje butelki czy cały czas karmienia butlą??
Byłam ostatnio u pediatry z mała i sama u gin na kontroli i znowu dostałam burę za to że nie karmię piersią??!! czy to jakies przestępstwo ?? Mam wrażenie że jestem złą matką w oczach tych ludzi Ochrzaniła mnie niemal ze kieruję się własną wygodą a nie dobrem dziecka tak jakbym źle chciała dla własnej pociechy?? SZOK
Byłam ostatnio u pediatry z mała i sama u gin na kontroli i znowu dostałam burę za to że nie karmię piersią??!! czy to jakies przestępstwo ?? Mam wrażenie że jestem złą matką w oczach tych ludzi Ochrzaniła mnie niemal ze kieruję się własną wygodą a nie dobrem dziecka tak jakbym źle chciała dla własnej pociechy?? SZOK
aga29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2005
- Postów
- 2 282
Czesc, wogole sie nie przejmuj, co mowia inni ludzie, nikt do niczego Cie nie moze zmusic. Ty sama decydujesz, czy chcesz karmic piersia,czy nie!! Kurde wkurze mnie, ze w obecnych czasach jeszcze sie pietnuje kobiete, za to,iz ma prawo wyboru. Ja bardzo chcialam karmic, ale nie moglam i co, przeciez nie bede wkolko kazdemu opowiadac dlaczego. Tutaj, gdzie mieszkam nikt nikogo do niczego nie zmusza. Po porodzie bylo wiele kobiet, ktore od razu zadeklarowaly sie, iz nie beda karmic piersia. I nikt ich za to nie "ukamieniowal". Dostaly specjalne proszki na zanik mleka. Glowa do gory!
minia1976
Wredna ;o)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2005
- Postów
- 1 350
emillinka nie masz większych zmartiweń tylko słuchanie tego co ludzie mówia .... Jak mnie pytali czy karmię piersią odpowiadałam, że nie i był koniec tematu. Nie ich sprawa. A tak wogóle to śmieszy mnie fakt, że wszyscy o to pytają, nie uważam żeby to było najważniejsze pytanie do młodej mamy
Co do sterylizacji butelek .... Ja tego nie robię od początku. Zwyczajnie myję gorącą kranówą. Na początku jeszcze płukałam przegotowaną, ale od dłuższego czasu i tego nie robię. Dzieciak żyje i ma się świetnie
Co do sterylizacji butelek .... Ja tego nie robię od początku. Zwyczajnie myję gorącą kranówą. Na początku jeszcze płukałam przegotowaną, ale od dłuższego czasu i tego nie robię. Dzieciak żyje i ma się świetnie
Nie przejmuje sie tym gadaniem ale już nie chce mi sie tego słuchać w szpitaui w W-wie na Madalińskiego pielęgniarki niemal zmuszały do karmienia piersią , nie było innej opcji, ja nie miałam prawie pokarmu one kazały karmic wybudzać dzieci w nocy okazało się że moje maleństwo się odwodniło i nic nie jadło prze cały pobyt w szpitalu, uznali spadek wagi o 300 za naturalny. Dziewczyna obok wyła z bólu jak karmiła prawie 24 na dobe a pielęgniary nie chciały dać jej butelki chociaz tego rządała bo juz nie prosiła-chore jakieś to sie wydaje w dzisejszych czasach ??? Mi jest wygodniej karmic butlą poza tym nie miałam prawie pokarmu a tym co ściągnęłam to dziecko się w ogóle nie najadało, Najlepsze jest to ze w szpitalu nawet nie pokazali jak sie karmi piersią nie można było się doprosić o to a po porodzie nie przystawiłam małej bo nie miałam siły ręką ruszyć, nawet o tym nie pomyślałam a nikt z personelu nawet nie wspomniał o tym. Bez sensu to wszystko.
Nie martwie się tym bo mała rośnie jak na drożdzach jest zdrowa i z butli wiem ile zje i że jest to wartościowy pokarm a ja mam spokój z cycem a w nocy może mąż karmic ))) ;D
Nie martwie się tym bo mała rośnie jak na drożdzach jest zdrowa i z butli wiem ile zje i że jest to wartościowy pokarm a ja mam spokój z cycem a w nocy może mąż karmic ))) ;D
MADZIA
mama majuni i groszka
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2004
- Postów
- 2 590
emilianka
nie ma co sie przejmowac gadaniem . ja tez to przerobiłam. nie karmie piersia od kad maja skonczyła 2 msc. bolały mnie poranione do krwi piersi. nie mówie juz o ciagłym karmieniu bo mala sie wcale nie najadała i co chwile chciała cyca. potem nie chciała wcale ssac. ja miałam cesarke, mimo iz ,,niby dobe" nie mozna wstawac i podnosic głowy ja miałam mała przy sobie i z rana na brzuchu i zawrotach głowy wstawałam po nie sama. potem jzu było z górki. mąz pojechał do apteki kupił butle i mleko i tak jest do dzis. on mógł mi pomagac. maja rosnie i jest ok. kazdy ma prawo do wyboru. znam kobiety które karmia piersia i uchodza w oczach otoczenia jako,,dobre" matki i pala np. papierosy. tego np. nie rozumiem.kiedys nie przykładało sie wagi do naturalnego karmienia to teraz jest tzw. moda. i moze i dobrze. jedne mamy chca lub moga karmic inne nie i juz. ja tez sie nasłychałam od lekarzy, a jak prosiłam o pomoc w pokazaniu technik przystawaiania to kazdy rozkładał rece. TRAGEDIA
nie ma co sie przejmowac gadaniem . ja tez to przerobiłam. nie karmie piersia od kad maja skonczyła 2 msc. bolały mnie poranione do krwi piersi. nie mówie juz o ciagłym karmieniu bo mala sie wcale nie najadała i co chwile chciała cyca. potem nie chciała wcale ssac. ja miałam cesarke, mimo iz ,,niby dobe" nie mozna wstawac i podnosic głowy ja miałam mała przy sobie i z rana na brzuchu i zawrotach głowy wstawałam po nie sama. potem jzu było z górki. mąz pojechał do apteki kupił butle i mleko i tak jest do dzis. on mógł mi pomagac. maja rosnie i jest ok. kazdy ma prawo do wyboru. znam kobiety które karmia piersia i uchodza w oczach otoczenia jako,,dobre" matki i pala np. papierosy. tego np. nie rozumiem.kiedys nie przykładało sie wagi do naturalnego karmienia to teraz jest tzw. moda. i moze i dobrze. jedne mamy chca lub moga karmic inne nie i juz. ja tez sie nasłychałam od lekarzy, a jak prosiłam o pomoc w pokazaniu technik przystawaiania to kazdy rozkładał rece. TRAGEDIA
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 452
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 767
Podziel się: