reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

SZTUCZNE MLEKO

ja tez sie chcialam dziewczyny przywitac
córeczke karmie butla od 3 miesiaca , miałam za mało mleka i zaczęłam dokarmiac a potem mała sama piers odrzuciła.
troche z tego powodu było mi smutno ale jak zobaczyłam,że moje dziecko jest zdrowe,najedzone i szczęsliwe to smuteczki same pouciekały.
I mimo,ze jestem butelkowa to szanuje wszystkie mamy karmiące piersią, uważam że jest to decyzja indywidualna kazdej z nas i takie nagonki na mamy butelkowe czy piersiowe są krzywdzące i nieludzkie.
 
reklama
no właśnie poto poruszyłyśmy z minią ten wątek!! żeby wszystkie mamy były traktowane równo bez wzg na formę karmienia!! a co do tej wypowiedzi minia co zamieściłas to wydaję mi się że to troche niepoważne zachowanie, narażac swooje zdrowie i cierpieć, ze wzg na dziecko które pewnie żadnego pożytku nie ma tylko samo się denerwuję czując emocje swojej mamy.
 
Moja koleżanka z forum, o której wcześniej pisałam skapitulowała. Dała małemu butlę :) Wciągnąl 130 ml. i w końcu spokojnie zasnął jak to ona napisała "jak na niemowlaka przystało" :)
Bez komentarza :)
 
i wg mnie dobrze zrobiła!! bedzie mały najedzony a i ona odetchnie!! moja wcina już 180 ml i rośnie jak szalona, naje sie i śpi i bawi się a przede wszystkim super się rozwija!! i dziś wybiło nam 4 miesiące a 2 z nich na butli a waży 7200 i jest długa bo ma 65.5 cm.... po mamusi ;D
 
Wiecie jaki jeszcze miałam komfort z butlą..... Jak mała konkretną flachę sobie "trzepnęła" to mogłam ją wziąć na dłuuuuuuugi spacer albo iść spokojnie do znajomych bo wiedziałam, że przynajmniej na 3 godziny jest najedzona :) A z cycem kombinuj ile dzieciakk zjadł i kiedy będzie awantura o jedzenie, czy przypadkiem nie w kolejce na poczcie i co wtedy? ;D
 
Ja mojego małego też karmie butelką jak skończył miesiąc. Miałam bardzo mało pokarmu a mój maly wogóle nie przybierał na wadze. mam czasami wyrzuty sumienia, że nie karmię go piersia, ale coż.

Co do nabywania odporności przez maluchy karmoine piersią to mam swoje zdanie. mam kolezankę która do 6 miesiąca karmiła piersia a potem do około 1,5 roczku dawała pieś 2 razy dziennie. Jej mały ma w tej cwhili 5 lat i strasznie choruje, a to katar a to zapalenie oskrzeli do wyboru do koloru...

 
chej!
jak juz wczesniej pisalam ja teaz karmie butla w zasadzie od urodzenia bo pielegnioarki daly.......i potem nie chcial piersi ani kapturki ani przystawianie na glodnego nic kompletnie! no i pokarm zanikl! ale ja jestem zadowolona moglam wszystko pozalatwisc maz nakarmi hubcia i wiem ze jest najedzony! a mleczko ma dobre slodziuitki i jeszcze jak dalam kaszke brzoskwiniowa mowie wam mnia mniam! sama bym takie mleczko jadla!
 
Ja jednak troszke podziwiam mamy karmiące piersią.
Sama gdybym mogła karmiłabym małą ale nie wiem ile bym wytrwała, myśłe że do pól roku tylko.
Natomiast strasznie wkurza mnie nagonka na mamy karmiące butelką jakoby one krzywdziły swoje dzieci nie dając im tego co najlepsze. "Karmione piersią dzieci sa zdrowsze"- to akurat uważam za kompletną bzdure
Moje dziecko dwa tygodnie temu przeszło pierwszą swoja chorobe- zapalenie gardła. Ma 11,5 miesiąca i do tej pory nie chorowała a butle ciągnie od 3 miesiąca. Przypadek?
 
Nie wiem czy powinnam tu być i pisać bo jestem mamą karmiącą piersią, ale chciałam coś dodać. Fakt że karmienie cysiem jest wygodne bo nie trzeba przygotowywać butelek tylko przystawiasz dziecko i koniec, ale faktem jest także to że mamy karmiące piersią nie wiedzą ile ich dzieci zjadły i czy najadają się czy nie, faktem jest jeszcze to że maluszki gryzą swoje mamy aż do krwi a to wcale nie jest przyjemne i strasznie boli, na dodatek piersi się deformują, a to czy dziecko jest zdrowe czy nie to zależy wydaje mi się od innych czynników. Pozdrawiam mamy butelkowe
 
reklama
Do góry