reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szpitale, lekarze, położne WARSZAWA

ja tez z czystym sumieniem polecam Inflancką, rodziłam tam mojego najmłodszego w marcu br, chociaz jak koleżanka wyżej napisała opieka na położnictwie średnia, ale przynajmniej szpital po remoncie, łazienki czyste, a o dzieciaczki bardzo dbali ;)

co do Medicovera to znajomi rodzili tam w lipcu 2012 i była tylko 1 położna, która się nimi praktycznie nie zajmowała bo jakas inna kobitka miała cesarkę....
 
reklama
Ja rodziłam w Medicoverze w styczniu i z czystym sumieniem mogę ten szpital polecić. Mój poród zaczął się naturalnie, a skończył cesarką z racji rozmiarów dziecka, ale nie mam żadnych zastrzeżeń do całego jego przebiegu. Na każdej zmianie jest kilka położnych, w tym jedna do danego porodu. Tym, co jest świetne w Medicoverze, jest opieka po porodzie - zarówno mam, jak i noworodków. Byłam obolała po cesarce i zawsze, o każdej porze dnia i nocy mogłam liczyć na pomoc położnych i pielęgniarek neonatologicznych.
Co do odsyłania do państwowych szpitali, to dotyczy to kwestii finansowych. To jest jednak szpital prywatny i za wszystko, co nie mieści się w zawartej umowie trzeba płacić, czyli gdyby zaszła konieczność pozostania dłużej w szpitalu to trzeba podjąć decyzję, czy zostać i płacić, czy przenieść się do państwowego i mieć to za darmo.
Ja wiem, że następne dziecko też tam będę rodzić.
 
Rodząc w warszawie na Ul.Madalińskiego byłam zadowolona, lecz później przebywałam z córką na odziale neonaologi i to właśnie tam nie ma zachwycającego personelu. Chamskie i aroganckie pielęgniarki które traktują nas jak kogoś gorszego. Wiem też że to małe dzieci i nie rozumieją słów ale do dzieci też się źle odnosiły. NIE POLECAM.
 
reklama
Do góry