reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szpitale, lekarze, położne WARSZAWA

Ne temat cc w św. Zofii tego nie wiedziałem wielkie dzięki
Co do Inflanckiej to słyszałem wiele negatywnych opini
Termin mamy na 2 listopada i mam nadziej że bielański nie będzie tak oblegany.
Coraz bardziej jestem przekonany do tego właśnie szpitala
 
reklama
O kazdym szpitalu slyszy sie duzo pozytywow i negatywow. Moja znajoma, ktora urodzila ok tygodnia temu zostala odeslana z bielanskiego, i trafila na inflancka, bo tam nie odsylaja. Ja widzialam tamtejsze bloki porodowe, poznalam 3 polozne oraz 2 pielegniarki noworodkowe i wydaje mi sie ze bede zadowolona rodzac tam. W razie jakichkolwiek watpliwosci dostalam od nich numery telefonow i moge zadzwonic jesli bede chciala sie czegos dowiedziec lub mnie cos zaniepokoi.
Poza tym plusem jest darmowe znieczulenie zewnatrzoponowe, ktore w innych szpitalach np sw. Zofii kosztuje 500zl, a sale pojedyncze porodowe jak i poporodowe sa tansze.
 
Ja z USG mam termin na 15ego pazdziernika, ale z OM moj termin minal 4 dni temu. Jesli do 7ego coreczka nie zechce sie wydostac mam sie zglosic na patologie. Wybralam inflancka, bo tam chodzilam do szkoly rodzenia i poznalam personel - wydaje sie byc okej, mam nadzieje ze sie nie zawiode :) a takze ze uda mi sie "zdobyc" jednoosobowe sale.
 
ja miałam CC na inflanckiej i nie narzekam , planowane bo maluszek był głową do góry bez żadnego problemu zostałam przyjeta w dniu terminu a nastepnego dnia miałam już CC.. szpital nie jest super nowoczesny i bardzo zatłoczony , ale nikomu nie odmówi pomocy a to duży plus , miłe położne i personel .. warto wziąść sale jedynkę po porodzie bo normalne sale bardzo ciasne , ZZo jest za darmo , sala do rodzinnego 600zł.

Co do bielańskiego szpital podobno jest super ale często z niego odsyłaja , mojej przyjaciółki siostre w lipcu tego roku najpierw przyjęto po czym po trzech godzinach została oswieziona do nowego dworu mazowieckiego. nie miała nic do gadania . przyjechała po nia karetka i tyle . i tyle miała porosu w bielańskim a tez miała tam lekarke
 
calineczka - jak tylko tam trafisz to wpisz sie na liste do jedynki ,, bo zawsze jakies kolejki są .. na patologo takich sal nie ma , dopiero na noworodkowym , a ze szpitala myślę że będziesz zadowolona , nie jest jakis super nowoczesny ale nie jest źle.
 
MSWiA, oddział oddany w Listopadzie 2007, wszystko czysto, ładnie schludnie, super nowy sprzet, żadnych braków w lekach i środkach higienicznych, do porodu daja swoje koszule, dziecku daja swoje pieluszki tetrowe i rożki. Żadne badziewiaste czy ochydne, piekne i czyste. Maja pełno gadzetów od sponsorodawców. Daja duzo extra paczek dla mam. Oddział noworodkowy liczy 2 lekarzy na dyżurze i 5 pielegniarek. Na oddziale jest zawsze kilku lekarzy ginekologów co sprawia, ze jak nawet jest 8 rodzących to kazda ma opieke i sie wszyscy wyrabija. Polecam, nie załuje, szczegolnie, ze po porodzie maluszkom robia super kompleksowe badania, ktore jak rozmawiam z innymi mamami nie robią w innych szpitalach tylko jeszcze na Karowej.
Opieka po porodowa naprawde super, są panie od laktacji i przychodzą kilkarazy dziennie i pomagaja początkujacym mamusiom dziecko odpowiednio przystawic do cycusia. Pielegniarki dzidziusiowe codziennie przychodzą na pielegnecja maluszków i codziennie oglada je lekarz, w razie potrzeby kilka razy dziennie.​

Miło słyszeć, bo wybieram się tam za parę miesięcy :-)
Pierwsze dziecko też tam przyszło na świat i byłam zadowolona, choć tylu gratisów wtedy nie było:no:.
 
reklama
Na Inflandzkiej rodziłam w czerwcu - jeden z plusów to fakt , że nie odsyłają z tego szpitala żadnej kobiety - co ma i swoje minusy bo w czerwcu był kocioł- jedna schodziła z łóżka porodowego a druga wchodziła jak w królikarni jakiejś - za to opieka ginekologiczna ok - po porodzie obchód był 2 razy dziennie i pediatra też badała dzieci i oglądała codziennie.
Jak poród idzie gładko i szybko to ogólnie wspomnienia są miłe moim zdaniem , niezależnie od miejsca w którym się rodzi
 
Do góry