wiwi2011 jeśli masz lekarza prowadzącego ciążę w tym szpitalu to nie zginiesz ;-) w sumie inni lekarze mało się tobą interesują i ciężko cokolwiek wyciągnąć od nich na swój temat, jedynie ze swoim możesz konkretnie gadać. Ja leżałam kilka dni na patologii ciąży i ten okres wspominam dobrze. Obchody lekarzy tak jak piszę jak nie Twój lekarz to spyta jak się czujesz i takie rozmowy o niczym, pielęgniarki w większości bardzo fajne. Ja akurat trafiłam na fajną zmianę po porodzie, w nocy miałam super opiekę: kroplówki przeciwbólowe na czas, zmieniała mi wkłady, podawała nawet wodę do picia ;-) a rano pomogła przy pierwszym wstawaniu i nawet pomogła mi się umyć pod prysznicem i to z uśmiechem na twarzy
znowu koleżanka, która rodziła po mnie nie mogła się doprosić pomocy przy pionizacji bo ja zbywała ciągle pielęgniarka, że przyjdą jacyś rehabilitanci (którzy oczywiście nie przyszli i zrobiła to pielęgniarka z kolejnej zmiany).
Jedyne zastrzeżenia mam do pielęgniarek od noworodków nie miałam z ich strony prawie żadnej pomocy, moja córeczka urodziła się dosyć duża i nie umiałam jej wykarmić piersią, strasznie płakała. Jedna kazała ją dokarmiać ale tylko troszkę, inna mówiła że absolutnie nie, inna znowu, żeby karmić tylko 15 minut piersią itd. i bądź tu mądra kiedy to Twoje pierwsze dziecko :-(
Także sumując okres w szpitalu do porodu i poród ok a po porodzie masakra ;-) także byłam najszczęśliwsza jak po 5 dobach mnie wypisali.
Troszkę będziesz miała roboty z bliźniakami na pierwszą noc na pewno Ci je wezmą, z druga już może być gorzej zależy od zmiany wszystko. Ze mną leżała dziewczyna, która urodziła bliźniaki i w drugą noc nie umiała się doprosić, żeby jej wzięły dzieciaczki dopiero gdzieś koło 1 w nocy jak już bardzo płakały pielęgniarka je zabrała. Najgorzej nocą bo jeżeli masz kogoś do pomocy: męża, mamę ... to może z Tobą być praktycznie cały dzień, wiadomo że jakaś pielęgniarka może marudzić ale nie tak żeby tę osobę wyrzucić
nocą bardzo pomocne są też koleżanki z sali, które już chodzą bo praktycznie każda jak z dzieckiem jest wszystko w porządku ma je przy sobie i o spaniu nie ma za bardzo mowy
Ale się rozpisałam
jak masz jeszcze jakieś pytania to śmiało pytaj
W którym jesteś miesiącu ? ;-)