Długo tu nie zaglądałam - niestety miałam przymusowy miesiąc leżenia - teraz juz w zasadzie odliczam godziny. NIby termin na 14 grudnia ale moja gin. powiedziala ze nie doczekamy- mam juz 1,5cm rozwarcie. Troche wystraszyłam sie informacją ze porodówkka była ostatnio zamknięta!! Zastanawiam się czy jak ma się skierowanie na polną (od lekarza z polnej) to mogą mnie nie przyjąć? Mam nadzieję ze nie.... Ja planuję iść z biegu- znaczy nie mam oplaconego lekarza ani polożnej. Z resztą nie jest to teraz takie łatwe bo jeśli akurat wybrany lekarz czy polozna nie ma dyzuru to nie moze przyjmować porodu... jakby co zakładam ze mąż zadziała jak będzie potrzeba (pieniążki bedzie miał z sobą i wtedy ewentualnie jak bedzie potrzeba to się zakręci) Ja teraz mam tylko jazdę czy dobrze odczytam sygnały zbliżającego się porodu - nie chciałabym za wczesnie narobic zamieszania
trzymajcie kciuki bo to juz niedługo- obiecam podzielic sie wrazeniami po... anula
trzymajcie kciuki bo to juz niedługo- obiecam podzielic sie wrazeniami po... anula