reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szpitale i ginekolodzy WROCŁAW

A na Kamińskiego tak jak napisałam. Ja leżałam tydzień na patologi i do mnie na salę trafiły 2 dziewczyny po cesarkach. Po ok.12-24godz (w zależności czy były już miejsca) przewożono je już na położnictwo i tam dostawały dzieciaczki pod opieke.
 
reklama
ja w wakacje 2006 lezalam na patologii i tez byly dziewczyny po cc, z pooperacyjnej po 10-12 h zwozili na patologie a jak któras wychdzila z dzidzia do domu z poloznictwa to wtedy przenosili je
 
mi polozna w szpitalu powiedziala ze jak nie ma miejsc na sali to kladzie sie ja tam gdzie jest wolne czyli np na patologii. Ciekawi mnie czy zdarzaja sie przypadki kiedy odsylaja ciezarne w juz zaawansowanym momencie porodu, polozna tam mowila ze szpital ma obowiazek przyjac ale slyszalam ze zdarzalo sie rowniez inaczej...
 
mi polozna w szpitalu powiedziala ze jak nie ma miejsc na sali to kladzie sie ja tam gdzie jest wolne czyli np na patologii. Ciekawi mnie czy zdarzaja sie przypadki kiedy odsylaja ciezarne w juz zaawansowanym momencie porodu, polozna tam mowila ze szpital ma obowiazek przyjac ale slyszalam ze zdarzalo sie rowniez inaczej...

mi sie wydaje ze jak rozwarcie jestt małe i do porodu jeszcze pare godzin to moga sami złatwic Ci miejsce w innym szpitalu i odtransportować albo jesli jestes zmotoryzowana to poprosic męża żeby cie tam zawiózł .
Ale jesli akcja sie rozkreciła to Cie nigdzie nie odeśla ....
 
Czesc. Poszukuję pilnie informacji o położnej z Brochowa pani Ewie Weremiuk lub o prowadzonej przez nią szkole rodzenia Pierwszy Krzyk z ulicy Ostrowskiego. Czy któras z Was z nią rodziła lub chodziła do jej szkoły ?? Bardzo proszę o odpowiedz.
 
reklama
Witajcie majóweczki!
Dziewczyny z Wrocławia, czy macie dobrych ginekologów, jesteście z nich zadowolone, bo ja ze swojego już nie jestem, jest zabiegany, w gabinecie siedzę max 5 min, czuję że nie ma czasu na prywatne wizyty bo się przepracowuje chyba w szpitalu.
Podajcie mi kontakty do dobrych ginekologów we Wrocku, jakieś namiary i skrótowe opinie.
Mój lekarz to dr Łątkowski z kliniku Eskulap, już przeczytałam post jednej dziewczyny która wypowiedziała się o nim nie najlepiej.
 
Do góry