Hej mam pytanie dotyczace szpitala w tychach.CO mam wziasc ze sobą.Czy ubranka tam dają??podklady,podpaski??
A czy wychodząc,ze szpitala dostałyscie jakies prezenty?kosmetyki itp?
Rodziłam w Tychach rok temu.
Ubranka dla dziecka dają, nie ma sensu taszczyć ze sobą własnych. Szpitalne może nie są pierwszej nowości i jakości, ale są czyste, świeże i wystarczają w zupełności. Zatroszcz się o to, by na wyjście ze szpitala przygotować ubrania dla dziecka oraz fotelik, nosidełko, które dostarczy Ci rodzina w dniu wyjścia.
Musisz mieć akcesoria do przewijania: pieluszki, chusteczki nawilżone oraz mile widziany jest jakiś krem do pupy np. bepanthen [ok.16zł] przyda się także na Twoje obolałe brodawki.
Jako, że dziecko spędza całe dnie i z reguły również noce z Tobą, [jedynie rano zabierane jest na kąpiel i nikt nie protestuje, kiedy na pierwszą noc chcesz zostawić dziecko na oddziale noworodków] weź również kilka pieluch tetrowych, gdyby maleństwo ulewało mogą się przydać.
Podkłady poporodowe trzeba kupić [są ogólnodostępne we wszystkich szpitalnych sklepikach i zdaje się nawet w dyżurce -ja nabyłam je na izbie przyjęć, jedna paczka nie wystarczy] kosztują w granicach 7 zł i są absolutnie niezbędne.
Rodziłam we własnej koszuli, nikt nie proponował mi innego rozwiązania, sądzę więc że takie jest praktykowane powszechnie.
Może Ci się również przydać awaryjnie smoczek dla dziecka, bo nigdy nie wiadomo jak temperamentne maleństwo nam się przytrafi. Ja smoczka nie miałam i odkupowałam od koleżanki w sali.
Przydają się silikonowe nakładki na sutki, ponieważ wiele noworodków i mam ma początkowo problem z dostrojeniem się do siebie nawzajem, tzn. dzieciaki mają problem z zassaniem się tak jak należy, a nam najzwyczajniej w świecie sprawia to ból i spędza sen z powiek. Sama miałam nakładki z Aventu [koszt około 15 zł] i przez pierwsze dni po porodzie czasem ratowały mnie z opresji.
Zatroszcz się o wodę do picia w trakcie porodu -pamiętam jak usychałam i marzyłam o kropli wody.
Weź łapki nie-drapki lub skarpetki niemowlęce, żeby mieć co założyć na rączki maleństwu, gdyby się drapało po buźce.
Kosmetyki dostaje się i w trakcie pobytu [niebieska paczka, jest tam kilka gazet, poradników jakieś próbki, np. sudocremu, oilatum w saszetkach, pampers, butelka np. Lovi 150 ml itd. po wypełnieniu i oddaniu na dyżurkę takich formularzy, później na wyjściu dostajesz jeszcze kolejne pudełko z próbkami o podobnej zawartości.
Powodzenia, niech Ci pójdzie gładko i pomyślnie !
Ostatnia edycja: