reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szpital Uniwersytecki Kopernika - poród, położne, wasze wrażenia

Przepraszam was za pisownię.nie mogę sobie poradzić pisaniem na telefonie.
JA w swoim życiu przeszłam tragedię męża brat się utopił miał 22 lata mój synek miał 4 miesiące wtedy.dostałam silnej nerwica lekowej wraz z uporczywymi. napadami leku o własne życie bałam się śmierci itp zazylam psychotropowe psychiatra i psychoterapii ona najbardziej mi pomaga.od ponad dwóch lat nie biorę leków neospazmine doraźnie.w ciąży złapany mnie leki udało się po wizytach u psychologa jest lepiej.daze do tego że jak się czymś denerwuje boję itp zawsze dochodzą mi objawy podwyższone ciśnienie klucie serca.zawroty głowy.wszystko pod wpływem nerwów.nie mówię że w danej chwili nie jest np wysokie ciśnienie ale ją robię z tego taka tragedię że jest jeszcze wyższe i dochodzi panika lek itpWybaczcie że wam się pozalilam.
 
reklama
Generalnie forum nie o tym ale chciałam żebyście mnie lepiej poznały
Kurcze mam głupie pyt czy na kopernika na oddział.w salach jest telewizor.wifi???
 
Kingula116, witaj :) Nie wiem czy na Kopernika maja wifi i TV, postaram się kogoś ze znajomych zapytać, ale wątpię w to. TV mogłaby komuś przeszkadzać, nie wspominając o noworodkach. WIFI - może ? Ja pierwszy poród miałam na Ujastku, nie było tam TV, wifi - nie kojarzę, ale ten czas zleciał mi bardzo szybko. Na wszelki wypadek weź ze sobą gazetę albo książkę, ale świeżo upieczonym mamom przeważnie się nie nudzi ::))) Teraz na siłę odganiaj wszelkie niepotrzebne wspomnienia o tragedii, jak jesteś w ciąży to ważne jest tu i teraz - dobre samopoczucie ::)) Wiem, że mamy gorsze i lepsze chwile i różne problemy, ale pomyśl sobie tak: przejmuje się i myślę tylko o tym na co mam wpływ, nadrzędne jest zdrowie dziecka.
 
Przepraszam was za pisownię.nie mogę sobie poradzić pisaniem na telefonie.
JA w swoim życiu przeszłam tragedię męża brat się utopił miał 22 lata mój synek miał 4 miesiące wtedy.dostałam silnej nerwica lekowej wraz z uporczywymi. napadami leku o własne życie bałam się śmierci itp zazylam psychotropowe psychiatra i psychoterapii ona najbardziej mi pomaga.od ponad dwóch lat nie biorę leków neospazmine doraźnie.w ciąży złapany mnie leki udało się po wizytach u psychologa jest lepiej.daze do tego że jak się czymś denerwuje boję itp zawsze dochodzą mi objawy podwyższone ciśnienie klucie serca.zawroty głowy.wszystko pod wpływem nerwów.nie mówię że w danej chwili nie jest np wysokie ciśnienie ale ją robię z tego taka tragedię że jest jeszcze wyższe i dochodzi panika lek itpWybaczcie że wam się pozalilam.

Trzeba te złe wspomnienia odsunąć daleko, daleko :) Liczy się to co jest tu i teraz i najbliższa przyszłość, a w dużej mierze to równiez od nas zależy jak będzie to wszystko wyglądać. Także głowa do góry. Mam nadzieje, ze masz z kim pogadać jak złapie Cie dołek.
 
A u nas cesarka na 100%, pytanie tylko kiedy. Torba spakowana, muszę tylko ketonal i klapki dołożyć. Brzuch ogromny, czuję się prawie jak mama muminka, brakuje mi tylko chwościka z tyłu :). Mój lekarz sugeruje wytrzymać jak najdłużej, aby dziecko podrosło, więc albo to będzie początek lutego, albo koniec tego miesiąca :::))) Zastanawiam się tylko jak z jedzeniem, bo gdy termin operacji - a cesarka to w końcu operacja - jest wyznaczony konkretnie, to wówczas przed tą chwilą nie je się przynajmniej przez 6 godzin. Moja pierwsza cesarka była nieplanowana i lekarze na Ujastku marudzili i kręcili głowami jak referowałam co danego dnia zjadłam. Którą z Was mam szansę spotkać na Kopernika na przełomie styczeń / luty?
 
A u nas cesarka na 100%, pytanie tylko kiedy. Torba spakowana, muszę tylko ketonal i klapki dołożyć. Brzuch ogromny, czuję się prawie jak mama muminka, brakuje mi tylko chwościka z tyłu :). Mój lekarz sugeruje wytrzymać jak najdłużej, aby dziecko podrosło, więc albo to będzie początek lutego, albo koniec tego miesiąca :::))) Zastanawiam się tylko jak z jedzeniem, bo gdy termin operacji - a cesarka to w końcu operacja - jest wyznaczony konkretnie, to wówczas przed tą chwilą nie je się przynajmniej przez 6 godzin. Moja pierwsza cesarka była nieplanowana i lekarze na Ujastku marudzili i kręcili głowami jak referowałam co danego dnia zjadłam. Którą z Was mam szansę spotkać na Kopernika na przełomie styczeń / luty?
Mnie :) Termin na 10 lutego, ale jutro jadę do Poradni ustalić co i jak. Mam nadzieję ze pozwolą mi przyjechać wcześniej, a nie 'jak się zacznie' bo mam do Krakowa 100 km :)
 
reklama
Kasiu92 - witaj :::))))) Pierwsze "boje" już za Tobą skoro miałaś czas tutaj zaglądnąć :)

Dzindziak, ja pierwotny termin dla naturalnego porodu miałam tez na 10-go lutego !
 
Do góry