reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szpital Uniwersytecki Kopernika - poród, położne, wasze wrażenia

Tak, cesarka i mam nadzieję,że na nią zdążymy, że poród nie zacznie się przedwcześnie i nie będzie za szybko postępował.
 
reklama
Ja też mniej więcej teraz się wybieram :) ale na naturalny w założeniu. Mam termin z om na 23.01 wiec już tuż tuż. Raczej martwię się, że szyjka nadal długa i sztywna i brzuch wiele się nie obniżył. Ale możliwe, że się spotkamy na miejscu :)
 
byłam wczoraj na wizycie i mimo, że termin na 23/24.01 to szyjka długa, łożysko młode, mała mniej więcej na 37 tydz z pomiarów. Więc raczej rokowania są, że będę rodzić 40-42 tydzień a to już właśnie luty się zrobi.
 
Termin miałam na 10.02., ale długo mi groził przedwczesny. W jakimś artykule wyczytałam ostatnio, że dzieci z cesarek planowanych mają większe zagrożenie alergią i cukrzycą typu A w porównaniu z dziećmi z cesarek nieplanowanych. Podobno, zdrowiej jest dla dziecka poczekać do rozpoczęcia procesu porodowego. Kasiu92, to może dlatego u Ciebie także zwlekali z cesarką? Z drugiej strony jak sobie przypominam pierwszy poród i zagrożenie zamartwicą, to ryzyko alergii czy cukrzycy wcale nie jest takie straszne. U mnie nie udało za pierwszym razem naturalnie, więc teraz też wolę się pokroić.
 
Cześć dziewczyny. W najbliższym terminie idę na cesarkę, na większość moich pytań otrzymałam w temacie odpowiedz, ale jeszcze jedno mnie męczy , czy w sali pooperacyjnej ( poza telefonem) można mieć wodę do picia i czy w ogóle po zabiegu można ja pić? Dziękuję z góry za odpowiedz i pozdrawiam wszystkie Mamusie!!!
 
hej dziewczyny, mam pytanko. jutro idę na szkołę rodzenia na kopernika, i zastanawiam się, czy normalnie obowiązuje mnie opłata za parking pod szpitalem? szkołę mam od 14 do 20, to patrząc na to że trzeba przyjechać trochę wcześniej, to będę tam z 7godzin, a parking kosztuje chyba 5zł za godzinę?! i w niedzielę to samo... No to by było totalne zdzierstwo, bo za szkołę płacę 400zł.
a jak się jedzie do porodu to co? jak mąż jest z nami przez te 15 godzin albo i więcej? to ma 100 za parking zapłacić?? a potem znowu codziennie kilka dych, jak przyjeżdża i odwiedza...? ktoś się orientuje jak to jest?
 
reklama
Też ciekawi mnie opłata za parking :) Najlepiej rodzić w weekend albo od 18 do 8 rano żeby móc za darmo zaparkować przy ulicy o ile jest miejsce. W razie czego w środku dnia jest tam taniej niż na parkingu przyszpitalnym, bo 3 zł za godzinę, ale z miejscem kiepsko.
 
Do góry