Ostatnia rzecz jaką bym zrobiła, nie mam obaw do sn, tylko do sposobu w jaki podeszli do żony mojego kolegi, w tamtym szpitalu lekarz ponoć czuje się niespełniony jak jest cc, tak ją dusili na sn, a że nie mogła urodzić to czekali zamiast ciąć.A kto napisał "na życzenie"?????? Bo ja nie...
Porozmawiaj ze swoim lekarzem, powiedz mu o swoich obawach, że miałaś taką a nie inną historię wśród bliskich znajomych... Myślę, że pewnie poinformuje Cię, że stan psychiczny kobiety ciężarnej może być wskazaniem do cc. Ja ze swojej strony napiszę, że kobieta która panicznie boi się porodu (z różnych powodów: boi się bólu, ma właśnie swoją tragiczną historię, jest mało odporna psychicznie, cierpi na depresję itp.) niestety na ogół nie współpracuje z personelem, a bywa że mówiąc wprost utrudnia przebieg porodu (i to wcale tego nie chcą, nad tym nie zawsze da się panować). Taka sytuacja jest wskazaniem do cc, medycyna to nie tylko ciało lecz całość (a więc i psychika) pacjenta.
Nie wypowiadam się również czy cc na życzenie to głupota czy nie. Nie mi to oceniać.
Aha z moim stanem psychicznym jest wszystko okej. Cesarka nie chroni przed bólem, po jest jeszcze gorzej niż po sn. Żeby rodzić bezboleśnie można zażyczyć sobie znieczulenia.